Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198760.50 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 32.10km
  • Czas 01:16
  • VAVG 25.34km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Podjazdy 115m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dziki glut

Czwartek, 7 stycznia 2021 · dodano: 07.01.2021 | Komentarze 14

Zgodnie z prognozami (w końcu, niestety, zdarzyło im się sprawdzić) od rano sypał śnieg z deszczem. Jeden wielki, dawno niewidziany syf.

Na szczęście miałem wolne, więc liczyłem na jakieś okienko pogodowe (jak łatwo się domyśleć, skoro jest dystans we wpisie, to się pojawiło), no i skorzystałem z okazji na porządne wyspanie, bez presji, że trzeba wstawać. Tu było wręcz przeciwnie: nawet nie należało :)

W związku z aurą postanowiłem lekko odwrócić cykl dnia i najpierw poszedłem z psem na spacer na Dębinę. Jako że jeszcze nie jest do końca zdrowy, to tym razem na smyczy, żeby nie załatwił się ponowie ganiając, a przede wszystkim łażąc z kijem. Jak się okazało, miało to swój dodatkowy plus. Bowiem stanęliśmy sobie oko w oko z taką oto parką:
Obustronne zaskoczenie
I tak jak Kropa jest nauczona, żeby nie płoszyć ptaków, tak z dzikami doświadczenie miała do tej pory niewielkie (widziała może ze cztery razy w życiu), więc obszczekała od góry do dołu biedną parkę, która liczyła na spokojne żerowanie. A tu my. Tak więc w akompaniamencie lekkiego ujadania (na szczęście tylko przez chwilę) dostosowałem się do znanej reguły: "kto spotyka w lesie dzika, ten za aparat szybko chwyta" i wykonałem całą serię ujęć.
Iść czy się cofnąć?
Dzik jest dziki?
Zwierzęta się w końcu wycofały, my poszliśmy dalej, ale było jeszcze jedna interakcja - stały się już bardziej ciekawskie, zaczęły podchodzić, więc musiałem tupnięciem zmusić je do wycofania.
Wzajemna obserwacja, Las Dębiński, Poznań
Sprytnie zakamuflowany za gałązką :)
Dziki berek :)
Fajna przygoda, kilkaset metrów od domu :) Oczywiście gdyby to była locha z mega młodymi, nawet bym nie ryzykował, tylko wziął dupę w troki, ale tu zagrożenia nie było, tym bardziej, iż pies nawet nie miał jak wpaść na jakiś głupi pomysł.

A na rower ruszyłem około wpół do drugiej, z góry wiedząc, że skończy się jedynie glutem, bo w ciemnościach wracać nie chciałem. Wykonałem kółeczko: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Komorniki - Plewiska - Poznań i znalazłem w domu.
Śnieżny klimat
ZImowy widok na Wielkopolski Park Narodowy
Przy wczorajszej zmianie dętki przy okazji założyłem nowego-starego kapcia z przodu. Bowiem fabryczne Mitasy Ocelot okazały się zaskakująco solidne, a przy okazji tanie, więc kupiłem jakiś czas temu parę na zaś. Z tyłu jednak zamontowałem antyprzebicówki z Decathlonu.
Nowa-stara przednia oponka
Trafiły się odpoczywające w śniegu (to nie jest normalne, hehe) sarenki.
Sarenki odpoczywające w śniegu. Dziwne jakieś :)
Na jutro zapowiadane jest ostrzeżenie przed oblodzeniami. I znów śnieg. Miodzio :/



Komentarze
Trollking
| 18:53 poniedziałek, 11 stycznia 2021 | linkuj Zadziorne nie były, ale w końcu miały dość szczekania Kropy i postanowiły do niej podjeść, zapewne dać buzi :) Tupnięcie wystarczyło, żeby im przeszło :) Sarenki będą w miarę możliwości :)
Evita
| 08:24 poniedziałek, 11 stycznia 2021 | linkuj Na niektórych fotach dziki wyglądają dość zaczepnie :D - dobrze, że to nie stare samce, albo jak piszesz, locha z młodymi. Ja już nie spotykam, po odstrzałach sprzed 2-3 lat. Sarny są tak wdzięczne, że mogę ciągle je oglądać :)
Trollking
| 21:11 niedziela, 10 stycznia 2021 | linkuj Te "moje" też do tej pory raczej się ukrywały, ale chyba je ostatnio głód wygonił w bardziej popularne części Dębiny. Dzięki :)
Marecki
| 06:56 niedziela, 10 stycznia 2021 | linkuj U mnie dziki raczej słychać i widac efeklty ich zniszczeń, bo grasują za płotem. Choć raz kiedyś goniłem bydlaka z motyką , bo mi kompost za siatką rozwalał. Dobre foty.
Trollking
| 20:37 piątek, 8 stycznia 2021 | linkuj Roadrunner - no i słusznie, po co tak bez sensu zostawiać żarcie? :)

Lapec - to fakt, raczej na osiedle nie ruszają. Widocznie Dębina zawiera w sobie wystarczającą ilość ciekawostek, a kosze jedzenia :) A co do dziś to pogodynki znów się pomyliły i pod Poznaniem o dziwo było spoko.
Lapec
| 07:57 piątek, 8 stycznia 2021 | linkuj Mądrzejsze od naszych - choć wiedzą że ich miejsce jest w lesie, a nie środku blokowiska :)

Taaaa, teraz się zacznie xD. Dziś rano prawie telemark na lodzie (butnie) wykonałem heh :)).
Roadrunner1984
| 22:21 czwartek, 7 stycznia 2021 | linkuj Śmieszne te ryje,słyszałem o przypadku ze ktoś sfotografował jak dzik wpierdziela bałwanowi marchewkowy nos euahuehaueh
Trollking
| 22:03 czwartek, 7 stycznia 2021 | linkuj Taka dzikość jest przynajmniej przewidywalna, mogłaby być dominująca :) Chrumkopospolita rulez! :)
huann
| 21:22 czwartek, 7 stycznia 2021 | linkuj Dziki kraj! ;) Chrum!
Trollking
| 20:34 czwartek, 7 stycznia 2021 | linkuj Do podmiejskich tak, ale już do Kropy niekoniecznie :)

No to śniegu życzę. Tobie. Ode mnie można go zabrać :)
Kolzwer205
| 20:23 czwartek, 7 stycznia 2021 | linkuj Ładna para się trafiła na wstępie i widać już przyzwyczajona do podmiejskich terenów.
U mnie nadal śniegu nie widać, coś spadało, ale od razu się topiło, a jednak chciał bym taki na 2-3 dni z mrozem (dawno nie fotografowałem kolejowych zadymek) :)
Trollking
| 20:22 czwartek, 7 stycznia 2021 | linkuj Kuba - też mi się podobało, choć lekkie emocje były :)

Eliza - oj, akurat sarenki to nie spotkanko, tylko wypatrywanie - zdarzyły się siedzące w dali, jakbym nie miał ze sobą aparatu to szansy na zdjęć by nie było. Z dzikami to już inna sprawa, ale to ze spaceru. Dzięki :)
eliza
| 19:26 czwartek, 7 stycznia 2021 | linkuj ale masz ostatnio szczęście do zwierzaków. Co wyjazd to spotkanko. Jak Ty to mówisz? Zazdro!
Kuba7033
| 18:21 czwartek, 7 stycznia 2021 | linkuj Niezłe spotkanie
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ekiem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]