Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197863.90 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 63.60km
  • Czas 02:16
  • VAVG 28.06km/h
  • VMAX 5.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 214m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Codziennościowo

Sobota, 29 sierpnia 2020 · dodano: 29.08.2020 | Komentarze 9

Wypad kompletnie bez historii, z sympatyczną temperaturą oraz mocnym wiatrem, kompletnie niechcącym mi pomóc. Czyli dzień jak co dzień :)

Do pracy mogłem dzisiaj wybrać się później, a co za tym idzie - wyspać się. Cenna rzecz. Dzięki temu udało się również przeczekać skromny deszczyk, który zdarzył się nad ranem.

Trasa to "odwrotne kondominium": Poznań - Luboń - Komorniki - Szreniawa - Rosnówko - Trzebaw - Dębienko - Stęszew - Witobel - Łódź - Dymaczewo - Krosinko - Mosina - Puszczykowo - Lęczyca - Luboń - Poznań.

Wciąż masakrują mi i masakrują ulubioną trasę :( Niestety niedługo skończą, a co za tym idzie, skończy się też radość z jazdy drogami z minimalną ilością śmieszek :(
Kolejny etap masakrowania widoków budową śmieszkkkkk
Znów trafiły się dwie czaple. Jedna ciut bliżej, choć i tak zbyt daleko do wyraźnej fory z kompaktu...
Ciut bardziej wyraźne zdjęcie czapli
...druga dalej. Akurat złapała jakiegoś nieszczęsnego gryzonia. 
Czapla coś upolowała
Kawałek dalej krowy pilnowały upadłego drzewa.
Krowy pilnujące upadłego drzewa
Ciekawym zjawiskiem socjologicznym jest to, co dzieje się na wiadukcie w okolicach Dębienka. "Od zawsze" zasyfia je tam swoimi hasłami poznańskie kibolstwo...
Wiadukt koło Dębienka, czyli Ultras Lech zasłonięty przez JPII
...natomiast od niedawna przysłonięte jest w samym środku urodzinami JPII, zresztą w jakości, której wstydziłby się ministrant po pierwszych przygodach z Paintem.

Po południu jeszcze krótki wypad z Kropą...
Typowy galop z szablami :)
...co zaowocowało znalezieniem nowej miejscówki, gdzie ukrywa się co najmniej jeden z dębińskich żółwi. Poprzednia była chyba zbyt mało osłonięta, a tej na wszelki wypadek nie zdradzam :)
Nowa miejscówka żółwia, Dębina, Poznań
No i jeszcze urok dojazdu do pracy w sobotę po południu. Mój dzwonek zadziałał tak, że dzieciaki, zresztą kompletnie olane przez mamusię z przodu, prawie się ze sobą zderzyły: jedno skręciło w lewo, drugie w prawo. Kolejny dowód na to, że wszelkie śmieszki rowerowe, przynajmniej w Polsce, to miejsce bardziej niebezpieczne niż drogi publiczne.




Komentarze
Trollking
| 18:17 poniedziałek, 31 sierpnia 2020 | linkuj Meteor - ależ ja Ci naprawdę życzę, żebyś żył jakieś 200 lat, żebyś miał okazję pierwsze pierwiosnki zmiany zobaczyć... :)

Kolzwer - dzięki i... eee... ufam na słowo :) Hehe, nie znam się kompletnie na zaawansowanych kwestiach technicznych fotografii, ale fotki lubić robię, bo wtedy mniej trzeba wymyślać tematów do wpisu :)
Kolzwer205
| 16:30 poniedziałek, 31 sierpnia 2020 | linkuj Ładna czapla, gdyby fotografować ją lustrzanką, żeby wyszło takie samo zbliżenie jak z tego konkretnego kompakta przy 25-krotnym zoomie to potrzeba by już dużo większego gabarytowo obiektywu o zakresie ogniskowych kończącym się na około 375 mm, czyli był by to obiektyw 400 mm ;)
meteor2017
| 07:01 poniedziałek, 31 sierpnia 2020 | linkuj Ja od dawna postuluję zniesienia obowiązku jazdy śmieszką... bo nawet jeśli jest sensownie zaprojektowana i wykonana (niewielki procent), to do tego dochodzi spory ruch rekreacyjno-spacerowy, który utrudnia sprawne poruszanie się (zwłaszcza po mieście, bo tam największy ruch). Ale naprawdę duuużo wody musi upłynąć w Wiśle, Warcie i Odrze zanim coś takiego w ogóle jest w stanie przebić się do decydentów w większości przyspawanych do samochodów... nie wiem czy dożyję.
Trollking
| 17:00 niedziela, 30 sierpnia 2020 | linkuj Dzięki :) Póki jeszcze jako tako ją widać, trzeba focić :)
Roadrunner1984
| 13:31 niedziela, 30 sierpnia 2020 | linkuj Przyroda natura góruje we wpisach :):):):) milo sie oglada
Trollking
| 21:13 sobota, 29 sierpnia 2020 | linkuj Marecki - wiem, oj wiem. Takie boćki (rzeźnicy z natury), tylko mniejsze :) Tak jak piszesz - nic nowego :)

Gizmo - spokojnie, przyjdzie do Was, bo był zachodni :)

Ania - krowy mają wiele zalet, jak widać można do nich dodać również ochronę drzew :)
anka88
| 19:50 sobota, 29 sierpnia 2020 | linkuj Takie krowy to się jednak przydają :)
gizmo201
| 18:15 sobota, 29 sierpnia 2020 | linkuj U nas brak wiatru, niemożliwe. Z żadnego kierunku nie wiało juupi jej.
Marecki
| 17:02 sobota, 29 sierpnia 2020 | linkuj Czaple to są nieżli zawodnicy. Potrafią małego królika wszamać w całości..Kropa w swojej standardowej pozie, a żółw na posterunku. Dzień jak codzień :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa apace
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]