Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197915.40 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 57.70km
  • Czas 02:01
  • VAVG 28.61km/h
  • VMAX 51.20km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 194m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ła(d)nie. I muflonowo-filmowo

Poniedziałek, 24 sierpnia 2020 · dodano: 24.08.2020 | Komentarze 12

Oj, jaki przyjemny poranny "chłodek" mnie przywitał - 19 stopni na starcie, 22 w momencie powrotu. Lubię to, poproszę tak przez cały okrągły rok. Olać zimę, olać upały, niech po prostu będzie pozytywnie umiarkowanie.

Gorzej z wiatrem - ten dziś znów zaczął sobie na za dużo pozwalać. I w przeciwieństwie do wczorajszego dzionka, ani przez chwilę nie zamierzał być sprawiedliwy. Wynik więc jest, jaki jest.

Trasa to odwrócone "kondominium": Poznań - Luboń - Komorniki - Szreniawa - Rosnówko - Trzebaw - Dębienko - Stęszew - Witobel - Dymaczewo - Krosinko - Mosina - Puszczykowo - Łęczyca - Luboń - Poznań.  TUTAJ Relive.

Było ładnie, dlatego zapewne wypatrzyłem dziś w oddali łanię :)
W coś zapatrzona łania
Zawsze w stanie czuwania
Wypasiona była. Sama o to dbała :)
Łania na wypasie :)
Z rzeczy mniej fajnych: prócz destrukcji mojej ulubionej trasy, wykańczają jeszcze kostkowe gówno na odcinku Stęszew - Witobel. Do tej pory to cholerstwo miało zbyt wiele miejsc nieutwardzonych, żeby urzędasy myślały o umieszczeniu znaku DDRiP-a, teraz niestety jest to już kwestia czasu :( Po raz kolejny: DE-BI-LIZM!
Tak, to będzie śmieszka :/ Koszmar w Witoblu
Wpadły oczywiście klasyczne motywy:
Trasa na Stęszew, jeszcze przed wyłysieniem
Rozpierducha nad Jeziorem Dymaczewskim
Trafiłem też na SA-132 na stacji Rosnówko-Trzebaw.
SA132 na stacji Trzebaw-Rosnówko
Reszta dystansu to dojazd do pracy.

Udało mi się w końcu zrobić filmik z  tego niedawnego spotkania z muflonami. Jakość tragiczna, wiatr wiał, łapy się trzęsły przy maksymalnym zoomie, ale mam udokumentowane, że nie ściemniam :)



Komentarze
Trollking
| 20:36 środa, 26 sierpnia 2020 | linkuj Kolzwer - no bo przecież "ułatwienia" dla rowerów nie są dla rowerzystów, tylko dla urzędników :/ Ta kolejowa linia była modernizowana przez kilka lat (zakończono całość w 2011 roku), co najważniejsze zachowano jej świetny klimat, dostosowano pod parowozy i takie tam, większość oczywiście z kasy Unii. Jak na moje to jeden z najlepszych kolejowych pomysłów tego wieku :)

Ania - ja w sumie sobie też zazdroszczę :)
anka88
| 13:23 środa, 26 sierpnia 2020 | linkuj No tych muflonów zazdroszczę Ci do dzisiaj :).
Kolzwer205
| 09:49 środa, 26 sierpnia 2020 | linkuj Chodniko-ścieżka najgorsza z najgorszych do szybszej jazdy, no może tylko dla kogoś na bmx. Fajny klimat "bezdrucia" na ostatnim zdjęciu, takie szlaki lubię najbardziej, a niestety z wyjątkiem zakładów przemysłowych brak ich w moich stronach.
Trollking
| 20:02 wtorek, 25 sierpnia 2020 | linkuj Kłodzko to nie do końca mój szlak, ale niech służy :)

Szynobusy na wspomnianej trasie (do Wolsztyna) są jedyną możliwością, prócz oczywiście parowozów, bo linia nie jest zelektryfikowana, do tego jednotorowa. Pesa dała radę z tymi modelami, są w miarę przestronne i pojemne. Ale faktycznie, puszczanie ich na śląskie dojazdówki do pracy było średnim pomysłem :)
Lapec
| 06:53 wtorek, 25 sierpnia 2020 | linkuj Super pociąg - też takie na Śląsku mieliśmy, ale no nie sprawdziły się (za mała pojemność) i teraz se jeżdżą gdzieś po Kłodzku podobno ;]. Niech im (i wam) służą :)

Fale Dunaju debilne - potwierdzam.
Trollking
| 20:46 poniedziałek, 24 sierpnia 2020 | linkuj No właśnie nie wiem, ale może kiedyś świat będzie idealny - tego się trzymajmy :)
JPbike
| 19:31 poniedziałek, 24 sierpnia 2020 | linkuj Stała temperaturka 22°C przez okrągły rok u nas - fajnie byłoby :) Jak to zrobić? :)
Trollking
| 18:34 poniedziałek, 24 sierpnia 2020 | linkuj Gizmo - No widzisz, nie ma tego złego. Piwko dobra rzecz, będziesz miał okazję pochłeptać :)

Huann - hehe :)
huann
| 17:56 poniedziałek, 24 sierpnia 2020 | linkuj Te muflony, te muflony
Gdzież chwalić mam?
Ile plusów im wystawić
A ile gwiazd?
Temuflony w Twoim filmie
Temutemutemuflony!
Te muflony - ileż plusów?
A ile gwiazd!
Dla wszystkich z nas!

(Na melodię "Telefony" Republiki;)
gizmo201
| 17:42 poniedziałek, 24 sierpnia 2020 | linkuj Pocieszę Cię, teraz ciągle taki warun będzie. Ps. szkoda, bo tak fajnie chłodem i wiatrem wiało z twoich wpisów; teraz idzie jesień i kurna nie będzie miało co chłodzić przed lapkiem, chyba że zimny dobry browar lub coś lepszego.
Trollking
| 16:53 poniedziałek, 24 sierpnia 2020 | linkuj No właśnie - to była trasa pół na pół. Z boku pola, a przy drodze drzewa, które dawały sporo ochłody. Teraz jest pustynia. Nóż się w kieszeni otwiera. Aspekt zalewowy to już zupełnie inna kwestia, zapewne też ważna.

Muflony są genialne - tak jak pisałem, w górach ich nie widziałem, a tu - całe stado :)
Marecki
| 14:37 poniedziałek, 24 sierpnia 2020 | linkuj Sarny, daniele, jelenie to generalnie ładne zwierzaki..Straszne jest to wycinanie wszystkiego co zielone i zastępowanie tego betonem. A potem się dziwią że ludzi zalewa, jak nie ma gdzie co wsiąkać..Fajna sprawa z tymi muflonami, widywałem takie zwierzakik jedynie w moich rodzinnych Górach Sowich.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa niema
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]