Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197863.90 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.60km
  • Czas 01:45
  • VAVG 30.06km/h
  • VMAX 51.20km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 175m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sezon ogórkowy

Niedziela, 23 sierpnia 2020 · dodano: 23.08.2020 | Komentarze 9

Dzisiaj wyjechać mogłem dopiero po jedenastej. Trochę się wyspałem (bo tego nigdy za dużo), ale też musiałem pozałatwiać sprawy rodzinne, stąd tak dziwna jak na mnie pora.

Wyszło na to, że nie było to najgorsze rozwiązanie. Nadszedł w końcu dzionek, gdy można ruszyć bez obaw, iż słońce spali człowieka gdzieś po drodze. Było dp przyjęcia, a nawet sympatycznie - około 25 stopni to wartość do przeżycia dla każdego. Trochę wiało, ale o dziwo sprawiedliwie, więc nie narzekam.

Trasa zachodnia: Poznań - Luboń - Łęczyca - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Gołuski - Plewiska - Poznań. Udało mi się w końcu okiełznać burzę, czyli Xiaomi vs Endomondo, więc jest i Relive.

Takiego wysypu żurawi jak dziś, nie było. Spotkałem "zaledwie" trzy. I pomyśleć, że zimą człowiek dałby się pokroić za takie widoki, a teraz mu powszednieją... :)
Wymiana żurawich myśli
Plantacja żurawiny? :)
Trzech żurawich muszkieterów
Obol leciał myszołów, bardzo wysoko, więc zdjęcie nad wyraz niewyraźne...
Niewyraźny, ale na pewno myszołów
...a kawałek dalej mijałem się z (chyba) kanią.
Prawdopodobnie kania
Jazda generalnie była jak w sezonie ogórkowym.
Parkowanie na trasie
Te zresztą nawet spotkałem przy drodze. Nie mam pytań :)
Komuś może... eeee.... kiszonego przydrożnego ogórka z trasy? :)
Smakowo tak sobie. No dobra, oczywiście nie ryzykowałem, przecież mógł tam być jakiś kiszonkowirus :)



Komentarze
Trollking
| 17:05 poniedziałek, 24 sierpnia 2020 | linkuj Huann - klasyka klasyk :)

DaruS - u mnie tylko tak :)

Lapec - sądząc po walających się elementach pozostałych po kolizji, wódeczka była niewykluczona :)

Marecki - no to tak jak u mnie, bo ja na zachodzie od Poznania mam praktycznie tylko pola :) Tym razem chyba się wiatr pomylił i był sprawiedliwy, dziś wszystko wróciło do normy.
Marecki
| 10:55 poniedziałek, 24 sierpnia 2020 | linkuj Ogórki zdzisława :)
brawo za kolejny zwierzyniec. U mnie wiało niesprawiedliwie, tj cały czas w ryj, bo po polach jezdzę ostatnio..
Lapec
| 08:50 poniedziałek, 24 sierpnia 2020 | linkuj Wódeczka się skończyła i ogórki zostały? Albo ino wodę na kaca ktoś wypił :D
DaruS
| 08:27 poniedziałek, 24 sierpnia 2020 | linkuj A, że z tymi ogórkami to tak dosłownie. Haha
huann
| 23:04 niedziela, 23 sierpnia 2020 | linkuj - Dokąd lecisz, Słoju..."
- Do swidania!"

("Tylko dla Orłów")
Trollking
| 21:24 niedziela, 23 sierpnia 2020 | linkuj Kolzwer - czyli się rozumiemy :) Zimą będziemy cierpieć :) To miejsce po jakiejś kolizji, raczej niegroźnej. Tym bardziej nie rozumiem, jak można było nie wziąć ogórków! :)

Kamil - hehe, cenne info, ale jednak wolę swoje źródło dostaw :)

Roadrunner - no nie wiedzą, kulinarnie Francja to jakieś dno. O żabach nie wspominając :) Choć za sery mają plusa. Dzięki :)
Roadrunner1984
| 19:52 niedziela, 23 sierpnia 2020 | linkuj Ogory są dobre.Francuzi nie lubią kiszonych jak i kapusty. Nie wiedzą co tracą heheh. Fota z szosa Super
kamilzeswaja
| 19:13 niedziela, 23 sierpnia 2020 | linkuj Kiszonki pozytywnie wpływają na odporność :)
Kolzwer205
| 18:44 niedziela, 23 sierpnia 2020 | linkuj Mnie też jakoś powszednieją te letnie klimaty, powoli coraz mniej zwracam na nie uwagę, zimą pewnie znowu będę rozpamiętywać w ile to miejsc mogłem pojechać korzystając z długiego dnia i ciepła.
Wyrzucone grzyby już widziałem, ale ogóry i to w słoiku... pewnie ktoś miał ciekawą noc :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa obiep
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]