Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197753.60 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 56.50km
  • Czas 02:14
  • VAVG 25.30km/h
  • VMAX 51.20km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Podjazdy 222m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiejeziorkowo

Piątek, 21 lutego 2020 · dodano: 21.02.2020 | Komentarze 11

W nocy i nad ranem padało, istniało więc pewne ryzyko, że dziś nie pokręcę. Ale że na szczęście ktoś tam na górze lub na dole od pogody się zlitował, do tego w robocie musiałem być dopiero o trzynastej, to jakoś udało się wykonać niezbędne dla zdrowia (szczególnie psychicznego) pięć dych. Oczywiście Czarnuchem.

Znów muszę napisać o wietrze, choć wolałbym nie :) Ale jak można pominąć jeden z najbardziej istotnych, a zarazem znienawidzonych elementów wyjazdu? No nie można. 

Więc... wiało. Mocno, zmiennie, upierdliwie. Koniec wątku.

Trasa północno-zachodnia, ze sporą (kilkanaście kilometrów) zawartością miejskich atrakcji: Dębiec - Górecka - Hetmańska - Grunwald - Jeżyce - Golęcin - Strzeszyn - Psarskie - Kiekrz - Rogierówko - Kobylniki - Sady - Swadzim - Batorowo - Lusowo - Zakrzewo - Dąbrowa - Wysogotowo - Skórzewo - Plewiska - Poznań. TUTAJ Relive.

Oj, zmarzłem dzisiaj, Przydały się nawet długopalczaste rękawiczki, których zakładanie mogłem sobie darować przez kilka ostatnich dni. Brr.




Z rzeczy miłych: nikt nie chciał mnie dzisiaj zabić po drodze. Sympatyczna odmiana. Ale że życie nie znosi próżni, to jakiś wątek w tym klimacie wypada zawrzeć.

Dystans zawiera dojazd do roboty.



Komentarze
Trollking
| 20:59 sobota, 22 lutego 2020 | linkuj I w tym jest właśnie sedno - w WLKP w większości są polne, odkryte tereny, nie ma się gdzie schować przez większość drogi. Do tego - jak wiadomo - wiatr nie jest sprawiedliwy i rzadko wieje po prostu w plecy wtedy, kiedy powinien. Stąd właśnie moje narzekania na tego gnoja :)
gizmo201
| 14:51 sobota, 22 lutego 2020 | linkuj Mi tam wiatr nawet nie przeszkadza tylko to co robi z Tobą na otwartej przestrzeni.
Trollking
| 22:38 piątek, 21 lutego 2020 | linkuj Przy kolejnej - tym razem rowerowej - wizycie w Poznaniu będziesz to miał wpisane jako pozycję obowiązkową :)
huann
| 22:33 piątek, 21 lutego 2020 | linkuj Ponieważ uważam się za Wielkiego Twarożercę - szczyp(ior)ałbym z pewnością!
Trollking
| 22:19 piątek, 21 lutego 2020 | linkuj Przede wszystkim twaróg i szczypior. Z tej ziem(n)i. Py(r)cha, tej! :)
huann
| 22:10 piątek, 21 lutego 2020 | linkuj Sól, białko, skrobia i co tam jeszcze, tej!
Trollking
| 22:09 piątek, 21 lutego 2020 | linkuj Sól tej ziemi, tej :)
huann
| 22:04 piątek, 21 lutego 2020 | linkuj Po pączkach to miła, niesłodka odmiana :)
Trollking
| 21:05 piątek, 21 lutego 2020 | linkuj Malarz - bo to jest guzik na ciężkie czasy :)

Huann - dodam, że do kompletu zjadłem dziś pyrę z gzikiem :)
huann
| 18:41 piątek, 21 lutego 2020 | linkuj O - Pętelka z Guzikiem!
malarz
| 18:31 piątek, 21 lutego 2020 | linkuj Co za czasy, guzik większy od roweru ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zonen
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]