Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197810.70 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DST 52.00km
Czas 01:55
V_AVG 27.13km/h
V_MAX 52.80km/h
Temperatura 5.0°C
Podjazdy 230m
Sprzęt T-rek(s)
Aktywność Jazda na rowerze

Niechcic

Wtorek, 26 lutego 2019 · dodano: 26.02.2019 | Komentarze 13

Ten wpis miał - jak zwykle - być dłuższy, ale zostałem tak zmasakrowany w pracy (fizycznie i psychicznie, dziękuję, drodzy rodacy), że ograniczę się do kilku zdań. Przynajmniej Bikestats będzie miał trochę lżej na nowym serwerze :)

Kurs był na północny zachód, czyli przez miasto, które już na start zamordowało mi średnią i nie chciało oddać. Trasa to w szczegółach: Dębiec - Górecka - Grunwald - Jeżyce - Golęcin - Strzeszyn - Koszalińska - Kiekrz - Rogierówko - Sady - Swadzim - Batorowo - Wysogotowo - Skórzewo - Junikowo - Kopanina - Świerczewo - Dębiec.

Wiało tak bardzo zimnym złem, że... nie chce mi się o tym pisać :)

Na Golęcinie zamknął mi się centralnie przed pyskiem szlaban, a że nie miałem wolnej pół godzinki na oczekiwanie, to odkryłem, iż jest taka ulica jak Dojazd (strasznie paskudna), którą wykonałem objazd. Gdy jechałem sobie mega ruchliwą Lutycką, wyskoczył mi przed koła... dziki bażant. Dość rzadko spotykany. Niestety gnojek był za szybki na fotę. A kiedy - już pod sam koniec - dojeżdżałem do rogatek na Kopaninie, oczyma wyobraźni widziałem, co się za chwilę wydarzy. I oczywiście się wydarzyło - dziesięć minutek oglądania szlabanu i tyłu karetki minęło nawet dość szybko :)

Relive TUTAJ, a klasyczna fotka z Koszalińskiej o tu, tu...

Komentarze

Trollking | 21:59 piątek, 1 marca 2019 | linkuj Hehe :) Miewałem kilka razy podobnie, ale bez rękoczynów. Choć niewiele brakowało ;)

Lapec | 06:28 piątek, 1 marca 2019 | linkuj Skuteczniejszy to jest ten typ :P => https://joemonster.org/filmy/96300/Kierowca_vs_rowerzysta_

Trollking | 19:12 czwartek, 28 lutego 2019 | linkuj A my lubimy klaksoniarzy. Są skuteczniejsi niż poranna mocna kawa :)

Lapec | 06:45 czwartek, 28 lutego 2019 | linkuj Wiadomo że nie istnieje - klaksoniarze to lubią :D

Trollking | 22:30 środa, 27 lutego 2019 | linkuj BUS - zgadza się. Rzadko kiedy zazdroszczę tym, którzy mogą wyjeżdżać popołudniami, ale wiosną to się u mnie nasila :)

Lapec - wydzielone i usyfione? Znaczy się: nie istnieje :)

Lapec | 07:37 środa, 27 lutego 2019 | linkuj Ta szerokość jest mega plusem - barierki nie przeszkadzają zmiatarce - u nas jeszcze z dwa miesiące będziemy się męczyć m.in z tym => http://katowice.wyborcza.pl/katowice/7,35063,24477349,sciezka-rowerowa-jak-pobojowisko-o-wypadek-nie-trudno.html

BUS | 23:59 wtorek, 26 lutego 2019 | linkuj Ale miałeś lipiaste warunki.. ja w pełni słońca wyjechałem o 14:30 przy +12''C i do 18 pojeździłem gdzie ten wiatr o tej godzinie to było pół z tego co jak wyjeżdżałem... kończyłem przy +8''C..

Trollking | 22:20 wtorek, 26 lutego 2019 | linkuj Trasa leśna jest jeszcze bardziej oblegana. Mam wrażenie, że Krupówki mogłyby się nieraz zawstydzić :)

Da się, da. Warto zauważyć, że z grubsza ta DDRiP-ka jest tak samo szeroka jak jezdnia. Cudownie :)

Wiatr... Brrr. Serwer... Brrrr.

Lapec | 22:13 wtorek, 26 lutego 2019 | linkuj Ma też trzeci minus - nie jest szlakiem Bogdanki :) Pamiętam że do Kierskiego (przez w/w dwa poznańskie jeziora) mega mi się podobał .... a później padało ;)

Co do fotki, to daję tą ulice cały czas przykład że jednak się da. Dzisiejszy wiatr? Sam narzekałem - więc coś to musi oznaczać heh.

A nowy serwer ssie :P

Trollking | 21:48 wtorek, 26 lutego 2019 | linkuj Gizmo - tak, ta akurat daje radę, niestety ma dwa minusy: właśnie brak wydzielonej części dla rowerów, a także to, że jest na trasie łączącej dwa poznańskie jeziora. Teraz jest pusto, ale latem to koszmar... Te ludziki są wtedy w zbyt wielu dziwnych konfiguracjach :)

Huann - tylko po jednej... Gdzie po dwóch by robili w Polsce... :)

Roadrunner - ano bywa :) Choć niestety to nie norma. Ale właśnie ta trasa, jak i Wartostrada dają radę.

Roadrunner1984 | 20:46 wtorek, 26 lutego 2019 | linkuj Kurde , szeroko tam u WAS

huann | 19:45 wtorek, 26 lutego 2019 | linkuj Toto cóś dwukierunkowe po jednej stronie, czy z drugiej też takie samo?

gizmo201 | 19:41 wtorek, 26 lutego 2019 | linkuj Nie no rowerówka pierwsza klasa tylko zabrać znaczek pieszego! Chyba, że to znaczek z cyklu dwie osoby na jeden rower ...

Komentuj

Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Znajomi

Moje rowery

Archiwum bloga

Niechcic

Wtorek, 26 lutego 2019 · dodano: 26.02.2019 | Komentarze 13