Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198654.20 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DST 53.60km
Czas 01:59
V_AVG 27.03km/h
V_MAX 51.00km/h
Temperatura 17.0°C
Podjazdy 253m
Sprzęt Cross - ST(a)R(uszek)
Aktywność Jazda na rowerze

Słodkościsk

Piątek, 14 września 2018 · dodano: 14.09.2018 | Komentarze 14

Noooo, dziś to już padało. Oczywiście w realu, bo prognozy pokazywały słońce, ale przecież wiadomo, że nie służą one uzyskiwaniu jakichkolwiek wiarygodnych informacji, a bardziej zapewnieniu stabilnej posadki upadłym celebrytom i niedojrzałym paniom oraz panom wróżącym z pogodowych fusów.

Jak wiadomo, naród polski jest niezwykle słodki. Czyli z cukru. Jak bowiem inaczej wytłumaczyć fakt, iż nawet najmniejsza mżawka (a taka dzisiaj była) powoduje, że ludzkość zapomina o komunikacji miejskiej, spacerach czy rowerze, tylko pcha swe szanowne litery w samochód, oczywiście przy okazji jeszcze bardziej korkując miasto. A że naturę mam taką, iż idę (jadę) pod prąd, ruszyłem o tej ósmej rano właśnie na dwóch kółkach.

Wykonałem północno-wschodnią pętelkę, z domu przez Lasek Dębiński...

...zachodnią część Wartostrady, okolice Malty, Główną, Bogucin, Janikowo, Kobylnicę, znów kopsnąłem się traktem leśnym pomiędzy nią a Wierzonką (na Wierzenicę jeszcze czas przyjdzie)...

...wykonałem podjazd i zjazd z Karłowic (uciekła mi sprzed pyska czapla biała, zanim zdążyłem wyjąć telefon :/), następnie Mielno, Kicin, Koziegłowy, Gdyńska, Bałtycka i przez wschodnią część Wartostrady do domu. Tak jak na Relive. Pod wiatr, a potem pod wiatr, bo się zmienił, ale jadąc crossem miałem mniejsze ciśnienie na przejmowanie się tym gnojem.

Do dziś nie mogę zrozumieć idei, która zrodziła się w głowie konstruktora tego czegoś, co jest elementem oddanej rok temu do użytku DDR-ki przy Gdyńskiej.

Dodam tylko, że zdjęcie robiłem stojąc pod kątem prostym od piktogramu na pierwszym planie. Po śladzie na trawniczku widać, czym się różni świat rowerzysty od świata projektanta. To zdecydowanie dwa odrębne wszechświaty :) Pochwalę się, że raz udało mi się jadąc szosą wejść w te "dwa razy po 90 stopni" bez zatrzymywania, ale potraktowałem to jako zabawę i zbieranie doświadczenia na wypadek, gdybym zechciał kiedyś zostać cyrkowcem.

Komentarze

Trollking | 20:05 niedziela, 16 września 2018 | linkuj Oj, to nie spostrzegawczość, a przy większej prędkości jedyna możliwa opcja :)

anka88 | 19:20 niedziela, 16 września 2018 | linkuj Hehe... spostrzegawczy jesteś. Tego śladu na trawniku nie zauważyłam dopóki o nim nie napisałeś :). Ścieżka skutecznie zmusza do hamowania.

Trollking | 21:20 sobota, 15 września 2018 | linkuj Śnieg już niedługo pewnie będzie, o foczki musiałbyś się sam zatroszczyć :)

mors | 21:15 sobota, 15 września 2018 | linkuj Raczej śnieg i foczki. ;p

Trollking | 21:13 sobota, 15 września 2018 | linkuj W ramach Twoich rozwiązań powinni tu pozostawić piasek i puścić wielbłądy :)

mors | 20:47 sobota, 15 września 2018 | linkuj Nowego drzewa ;p w ramach tych błyskotliwych rozwiązań komunikacyjnych. ;p

Trollking | 20:44 sobota, 15 września 2018 | linkuj BUS - na szczęście nie jestem prosem i mogę wybierać :) Ale widziałem kilku, którzy pędzili drogą, a poznałem, że są pro po tym, że nie pozdrawiali :)

Mors - masz drzewo, po prawej :)

mors | 20:07 sobota, 15 września 2018 | linkuj Kurła, no jeszcze tylko drzewa brakuje do kompletu. ;))

BUS | 22:51 piątek, 14 września 2018 | linkuj Mam totalną pompę z tych PROsiów którzy tamtędy jadą, hahaha XD kurwa, że im nie jest głupio XD

Trollking | 20:33 piątek, 14 września 2018 | linkuj Lapec - no nie powiem, żeby ten krakowski przykład nie był rozsądny, wbrew pozorom :) Projektant chciał durnie, i to mu wyszło w 100% :)

Huann - no właśnie, czegoś mi tu brakowało, gdzie słupki? :)

Bitels - nawet przedszkolaki wyśmiałyby taki plac manewrowy :)

JPbike - nie tylko Ty, oj, nie tylko Ty :) Ja nawet szosą jak jest sucho tak przejeżdżam, no chyba że akurat robię skilla "cyrkowiec", wtedy zaliczam kąty :)

A tak w ogóle to za tym tunelem po lewej jest ciekawy ślimak, zresztą niejeden tu. To jest wyższa szkoła jazdy. Ale i tak to poezja względem tego, co było tu kiedyś ;)

JPbike | 20:21 piątek, 14 września 2018 | linkuj Przyznaję bez bicia że należę do tych co zostawili po sobie nieraz te skośne ślady na "ddrce" :)

Bitels | 19:49 piątek, 14 września 2018 | linkuj Ta ddrka ze zdjęcia wygląda jak placyk manewrowy dla zdających na kartę rowerową :)

huann | 16:06 piątek, 14 września 2018 | linkuj Dobrze, że nie osłupkowane, albo opłocone toto, bo wtedy wszyscy by ćwiczyli kwadraturę dwóch kół ;p
Ja to nawet dziś bym kręcił, ale Mery jest już w takim wieku, że nie chciałem jej dodatkowo gnębić paćkatym napędem - i wybrałem 2x4.5 km spaceru.

Lapec | 15:23 piątek, 14 września 2018 | linkuj Aż ciśnie się na usta przykład Krakowa i bodajże Nowej Huty. Firma X zbudowała osiedle bloków cztero-piętrowych, bez płotu i chodników - sama trawa. Po roku ogrodzili teren, a w miejscach wydeptanych przez lokatorów ścieżek, położył kostkę na końcu których zrobił furtki.
Na ostatnim zdjęciu widać że projektant chciał ładnie (błehahaha), wyszło jak zwykle :D

Co do pogody, to u nas zapowiadali dopiero w nocy ... leje od 12:30 ;]

Komentuj

Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Znajomi

Moje rowery

Archiwum bloga

Słodkościsk

Piątek, 14 września 2018 · dodano: 14.09.2018 | Komentarze 14