Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197753.60 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 53.50km
  • Czas 01:47
  • VAVG 30.00km/h
  • VMAX 51.70km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 131m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zbrodnia zmiany czasu

Niedziela, 26 marca 2017 · dodano: 26.03.2017 | Komentarze 10

Jakby ktoś mnie pytał to winnego wymyślenia zmiany czasu w wiosennej wersji osobiście skazywałbym codziennie na karę dożywotniego więzienia lub jako alternatywę - posiadanie przez tydzień stanu umysłu Antoniego M. Ale że nikt mnie nie pyta to jedynie mogę puścić w eter ów pomysł, do głębokiego przemyślenia.

Do pracy miałem na dwunastą, więc żeby zdążyć musiałem wstać po siódmej rano. Czyli po szóstej. To jest chore. Oczywiście ów zamiar się nie udał, więc wyjechałem dopiero przed dziewiątą - czyli przed ósmą - przez co leciałem do roboty z wywieszonym jęzorem. Do tego jeszcze ktoś sobie wymyślił w Poznaniu jakiś półmaraton, więc planując dzisiejszy wypad musiałem pomimo północnego wiatru zacząć od kursu na południe, w kierunku Plewisk, żeby ominąć centrum. W sumie jednak nie ma tego złego - udało mi się dziś wykombinować nową wersję trasy, której kawałek podpatrzyłem na mapce u pewnego zupełnie anonimowego bajkstatowicza.

Po minięciu Plewisk wjechałem ponownie do Poznania, po to, żeby z niego wyjechać i mijając Skórzewo i Wysogotowo znaleźć się w Przeźmierowie, gdzie przez kolejny atak sklerozy wpakowałem się w okolice giełdy samochodowej, co kosztowało mnie trochę nerwów. Przez Baranówko wjechałem do Poznania i pomknąłem jednym z moich ulubionych duktów, czyli ulicą Slupską do Kiekrza, z którego skręciłem na Rogierówko, wstyd przyznać, ale hopką pokonywaną w tym kierunku po raz pierwszy. No i w końcu znalazłem się na rozstaju dróg w Kobylnikach, dokonując wiekopomnego czynu odkrycia nowego dojazdu do Sadów. Kiedyś ta droga była kartofliskiem przykrytym płytami, teraz o dziwo uzupełniono część ubytków asfaltowymi plombami, nad S11 zrobiono nawet kawałek asfaltowej DDR-ki i cywilizowanej drogi, więc da się jechać. Jak na Polskę w lub po runie (w sumie nie wiem kiedy prace były wykonywanie, przed czy po wyborach) - źle nie jest. A i nawet jakieś pojedyncze drzewa się ostały, szok :)

Potem już od Lusowa wszystko standardowo, czyli syfiasto :) Wróciłem na stare śmieci i przez Zakrzewo oraz Plewiska wróciłem do domu. Czuję się zadowolony pogodowo - było sympatycznie i miło, co oznacza, że pisząc te słowa oraz chwaląc warunki skazuję się jutro na jakąś masakrę :)

Aktualnie w pracy głównie szkolę ukraiński, bo nasi dumni przybysze wyruszyli na weekendowe łowy. Jak ja współczuję ludziom z zachodu, że musieli lub muszą to samo przerabiać w przypadku Polaków "ubogacających" ichniejsze społeczeństwa swoją obecnością...



Komentarze
lipciu71
| 07:03 środa, 29 marca 2017 | linkuj Tonący.........
Trollking
| 20:20 wtorek, 28 marca 2017 | linkuj Tania, modna spychologia :)
lipciu71
| 20:16 wtorek, 28 marca 2017 | linkuj Idź do Szyszki na skargę :)
Trollking
| 19:22 wtorek, 28 marca 2017 | linkuj A czy ja jakąś lokatę godzinową zakładałem, żeby mi za pół roku oddali? Veto! Gdzie jest Jarek, gdy byłby wyjątkowo przydatny? Z księżycem by pogadał, ma doświadczenie :)
lipciu71
| 18:18 wtorek, 28 marca 2017 | linkuj Oddadzą za pół roku. Spokojna Twoja rozczochrana :)
Trollking
| 15:07 wtorek, 28 marca 2017 | linkuj Grigor - nie dzięki, ale POMIMO :)

Dariusz - położyłem się godzinę wcześniej spać. Nie zadziałało. I tak mnie z jednej okradziono :)
lipciu71
| 09:16 wtorek, 28 marca 2017 | linkuj Gdybyś się położył godzinę wcześniej spać, wyszło by wszystko po staremu. Wujek Dobra Rada :)
grigor86
| 20:54 niedziela, 26 marca 2017 | linkuj Nie narzekaj pan tak :-) Dzięki zmianie czasu i tym maratonom, przejechałeś swoją standardową pięćdziesionę :-)
Trollking
| 18:46 niedziela, 26 marca 2017 | linkuj Tu, gdzie zdjęcie nigdy wcześniej nie byłem :) zawsze zatrzymywało mnie kartoflisko od strony Sadów, stąd moje zdziwienie, że powstała pośrodku jakaś cywilizacja :)
rmk
| 15:03 niedziela, 26 marca 2017 | linkuj Musiałeś daaawno jechać tą drogą bo ten asfalt po boku to już tam leży dość długo :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa esukc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]