Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198021.80 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 54.00km
  • Czas 01:48
  • VAVG 30.00km/h
  • VMAX 52.70km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Podjazdy 127m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Standby

Poniedziałek, 31 sierpnia 2015 · dodano: 31.08.2015 | Komentarze 4

Okazało się, że wolne mi się przyczyn niezależnych ode mnie przedłużyło. Z tym że "wolne" w tym przypadku oznacza stan czuwania, bo co prawda nie muszę być w pracy, ale kolejnego dnia może się okazać, że jednak trzeba do niej iść. W sumie nie jest to złe rozwiązanie, bo zarobię i się nie narobię, ale też nie mogę sobie zaplanować żadnego turystycznego dłuższego wypadu. Mimo to narzekać nie będę :)

Jedyne na co dziś mogłem psioczyć to oczywiście temperatura, która jeszcze do jutra ma być istnym koszmarem na ziemi, czyli typowym latem 2015. Udało mi się zmobilizować na pięć dych przed dziesiątą, czyli niby jeszcze w nie najbardziej gorącym momencie, ale i tak dostałem po tyłku od milusieńkiego słoneczka (czytaj: mendy i gnoja). Rundkę zrobiłem wschodnią, przez Starołękę, Jaryszki, Gądki, Szczodrzykowo, Nagradowice, Tulce i powrót znów przez Jaryszki. Trzy dychy ze średniej ledwie wyciągnąłem, ale to normalne na tej rundce, która obfituje głównie w widoki pól, traktorów i TIR-ów.

Na samym początku ciśnienie podniosła mi paniusia (znów SUV), która w mini korku na Dolnej Wildzie postanowiła na chama najpierw zjechać mi przed pyskiem z lewego na prawy pas, oczywiście bez żadnej sygnalizacji, żeby chwilę potem wcisnąć się kilka samochodów dalej - tak samo na chama - znów na swój pierwotny. Gdybym nie zahamował znalazłbym się na karoserii. Po braku reakcji na mój komentarz wywnioskowałem, że znów trafiłem na białogłowę analizującą we łbie najnowsze trendy mody lub kolory podkładów. A miałem już komplet, gdy zobaczyłem rejestrację, z której aż krzyczało "jestem z Kościana" (czyli oznakowanie PKS)... O którym szerzej pisałem kilka dni temu, przy okazji stówki. Jak widać to miasteczko wysyła na mnie w zemście jeżdżące bezmózgowie :)



Komentarze
Trollking
| 19:31 środa, 2 września 2015 | linkuj Też prawda. Ale z pezetami jest problem, że nie można ich przypisać do końca geograficznie. Kościan zdecydowanie się da. A moje marzenia co do przyszłości tej miejscowości zadziwiająco się pokrywają z nazwami dwóch miast: Hirochima i Nagasaki.

No dobra, ja nie z USA. Przed atakiem pozwoliłbym na ewakuację. Rowerami :)
rmk
| 18:31 środa, 2 września 2015 | linkuj PZ, PZ, PZ...
Dwie litery a u mnie wieczny dylemat co oni tym razem wymyślą i z której strony na mnie będą planować zamach...
Trollking
| 17:57 poniedziałek, 31 sierpnia 2015 | linkuj Tyż prawda... ale z moich doświadczeń wynika, że procent rejestracji PKS w moich przykrych przygodach rowerowych jest zaskakująco duży :)
Jurek57
| 16:49 poniedziałek, 31 sierpnia 2015 | linkuj Zasada jest prosta ... !
Im większe auto (koła)(SUV) tym mniej miejsca na mózg (szare komórki) !Rejestracja ... pal licho ! :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa encic
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]