Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198074.10 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.20km
  • Czas 01:40
  • VAVG 31.32km/h
  • VMAX 53.20km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 325m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nienarzekacz

Środa, 25 marca 2015 · dodano: 25.03.2015 | Komentarze 6

Uwaga, uwaga! Nadszedł oto dzień, w którym nie mam na co narzekać. Sytuacja to rzadka, ale jak widać jednak realna. I ani wiatr, ani Starołęcka, ani troglodyci w puszkach nie wzbudzili dziś we mnie irytacji. Starzejesz się, powiecie. Zgadza się - z każdą sekundą zbliżam się ku śmierci, która kiedyś nadejdzie. Wiem, wiem, optymizm to moje drugie, a może nawet pierwsze imię :)

Był dziś nawet traktor. Taki traktor, co to się pod niego podłączyłem i od przejazdu PKP na Starołęce do zjazdu na Głuszynę cisnąłem sobie te 2-3 kilometry bez wysiłku w okolicach 40 km/h, przy okazji wdychając w płuca te wesołe kłębki z rury wydechowej. Mogłem, naprawdę mogłem, przejechać na drugą stronę, na DDR-kę, na te podjazdy pod posesje, na krawężniki i kostkę, ale jak namówić traktorzystę, żeby również to zrobił? :) A cała "mysia" trasa przez Wiórek, Rogalin, Radzewice, znów Rogalin, potem Mosinę i Luboń w praktycznie już wiosennej scenerii wykręcona została przeze mnie w naprawdę fajnym rowerowym nastroju.

Mentalnie cierpiałem tylko raz. Choć to cierpienie przeżywam dość często jadąc na południe od Poznania, więc już powinienem być przyzwyczajony. Jest bowiem taki moment, najczęściej na wysokości Mosiny, kiedy TOK FM traci zasięg i z automatu wskakuje na to miejsce Radio Zet... Cóż by tu dużo pisać, czuję się jakbym przetransportował się w sekundę z konferencji laureatów nagrody Nobla w sam środek plaży w Mielnie. W sierpniu. Boli. A przy okazji tego tematu cytat z "Uwikłania" Miłoszewskiego, wczoraj usłyszany: "- Zaczynamy od tragedii w Warszawie - powiedział radośnie spiker, a Szacki pomyślał, czy Zetka płaci niższe podatki, skoro zatrudnia upośledzonych, i czy ma status zakładu pracy chronionej". Nic dodać, nic ująć :)






Komentarze
lipciu71
| 17:42 środa, 25 marca 2015 | linkuj Oj tam, zaraz miał już traktor. Ale chcę więcej i to tak ze 20km za nim pociągnąć, tylko niech nie wiezie glutów ;-)
Trollking
| 16:33 środa, 25 marca 2015 | linkuj Było mega fajnie!

Ty już miałeś swój traktor ostatnio. Nie ma za dobrze :) u mnie się trafił jeden na dwa lata, który jedzie szybciej niż 15 km/h i od razu się zazdrośnik zjawił.
lipciu71
| 15:46 środa, 25 marca 2015 | linkuj Ej, a ja nie miałem traktora dzisiaj. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie, a narzekanie również jest lub może być stwierdzeniem faktu.

Ale sami powiedzcie, fajnie dzisiaj było prawda?
Trollking
| 12:38 środa, 25 marca 2015 | linkuj To nie było narzekanie, a jedynie stwierdzenie faktu. A tak między nami to czy jest ktoś, kto nie lubi się sztachnąć raz na jakiś czas zapaszkiem ze stacji benzynowej? :) w kierunku zawartości "Twojego" traktora iść nie będziemy :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa dzies
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]