Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198021.80 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 53.40km
  • Czas 01:45
  • VAVG 30.51km/h
  • VMAX 52.70km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 240m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

3cielin - brawo! :)

Sobota, 21 marca 2015 · dodano: 21.03.2015 | Komentarze 9

Ostatnio w moich wpisach zaczęły pojawiać się jakieś dziwne, religijne wątki, więc lecę dalej wedle schematu i dzisiejszy kształt trasy przemianowuję z "samochodzika" na "rybkę". Gorzej mi :) W sumie nawet gdybym chciał się powstrzymać od wątków metafizyczno-eschatologicznych to mijany przeze mnie w Konarzewie szyld zakładu pogrzebowego o głębokiej nazwie "Lamento" sprawiłby, że musiałbym je poruszyć...

Było w miarę ciepło, nie padało, ruch samochodów nie powalał intensywnością - można się było rozwinąć. Tak by napisał teoretyk kolarstwa, poprawiając spodnie od dresu, spod których ucieka intensywnie hodowany mięsień piwny, a opuszki palców ledwie mieszczą się na szerokość klawiszy. Bo doszedł jak zwykle ukochany przez wszystkich czynnik, czyli wiaterek - i wcale nie silny, raczej na granicy umiarkowanego, za to z uśmiechem na niewidocznym, wrednym ryju, ponownie udowadniający mą tezę, że powiew w plecy umarł dawno temu śmiercią tragiczną. Gdziekolwiek skręciłem - miałem w pysk.

No nic, wpływ na to mam z grubsza taki jak na możliwość podwyżki w pracy, więc pozostało mi zacisnąć zębiszcza i kręcić swoje. A w Trzcielinie dałem po hamulcach, bo znów mnie pozytywnie zaskoczył jeden skwerek (ten sam z ostatniego wpisu z działu "Dożynki") - tym razem świątecznie. Brawo dla kreatorów sztuki w tej małej ojczyźnie! Aha, i uprzedzam pytanie - ten z przodu w czerwonym wdzianku to nie ja :)





Komentarze
Trollking
| 22:27 niedziela, 22 marca 2015 | linkuj Kurde, czuję się jak statystyczny ksiądz posądzany o pedofilię. Z tą różnicą, że naprawdę jestem niewinny :)
lipciu71
| 22:19 niedziela, 22 marca 2015 | linkuj "Ale... ja... jestem... niewinny... proszę mnie nie mieszać z sakwami!" - sakwiarze zawsze się tak tłumaczą ;-)
Trollking
| 16:08 niedziela, 22 marca 2015 | linkuj Ale... ja... jestem... niewinny... proszę mnie nie mieszać z sakwami! Ratunku! Można z błotem, ale nie z sakwami :)
lipciu71
| 11:02 niedziela, 22 marca 2015 | linkuj Faktycznie sakwa. Człowiek nigdy nie wie kiedy mafia sakwiarzy wciągnie człowieka w swoje szeregi. A takie miał kiedyś kolega sportowe zacięcie ;-)
rmk
| 08:50 niedziela, 22 marca 2015 | linkuj No właśnie - to jest sakwa :))
Jurek57
| 07:17 niedziela, 22 marca 2015 | linkuj Ale JAJA ! :)
lipciu71
| 23:24 sobota, 21 marca 2015 | linkuj Ten z przodu to wiadomo, że to nie ty, ale ten z tyłu w czerwonej sukmanie? ;-)
Trollking
| 18:30 sobota, 21 marca 2015 | linkuj Cholera, faktycznie :) jak dalej pójdziemy tym tropem to mnie zamkną w psychiatryku za wożenie ze sobą nóżki rowerowej w postaci pieńka...
adamoz
| 18:05 sobota, 21 marca 2015 | linkuj Ten żółty głaz wygląda jak gigantyczna sakwa na Twoim rowerze:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa monci
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]