Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198707.80 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 58.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 29.00km/h
  • VMAX 51.50km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 245m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Call me Jesus

Środa, 18 marca 2015 · dodano: 18.03.2015 | Komentarze 3

Dziś zostało mi przypomniane, że z powodu długich kłaków miałem na studiach ksywę "Jezus". Owo przypomnienie zafundowało mi niezawodne Endomondo, które tak mi uciachało kawałek trasy, że na mapie mogę się pochwalić przejechaniem Jeziora Maltańskiego suchą stopą. Jak widać moje niebiańskie moce rosną z dnia na dzień :)

A jeśli chodzi o samą dzisiejszą jazdę to najchętniej bym wkleił swój wczorajszy wpis. Nie zmieniło się NIC w temacie huraganów, sprytnie zakamuflowanych za maską radośnie świecącego słoneczka. Postanowiłem ponownie oszukać przeznaczenie i pojechać odwrotnie niż poprzedniego dnia - najpierw DK92, tym razem do Kostrzyna, a wrócić przez Gowarzewo i Tulce, mając nadzieję na dar losu w postaci podmuchu w plecy. Gdzie tam! Było klasycznie - jak nie w pysk, to z boku. Po analizie ostatnich kilku dni stwierdzam, że wiatr w plecy przestał oficjalnie istnieć.

Amen.




Komentarze
Trollking
| 18:19 środa, 18 marca 2015 | linkuj Kamil, w sumie dostałem jakiegoś smsa na trasie, ale nie pamiętam w którym momencie. Najdziwniejsze jest to, że czasem mam kilka połączeń w czasie treningu i nic się nie dzieje, a czasem są takie smaczki jak dziś. Strava sprawiła się na tej samej trasie bez zarzutu.

Dariusz, do cyklonu ciut ciut. Na razie malutkie tsunami dla początkujących :)
lipciu71
| 15:54 środa, 18 marca 2015 | linkuj Suchą stopą przez jezioro??? Eeetam, nie takie numery się robiło z chłopakami w żłobku ;-)

Ale musisz przyznać, że do cyklonu ciut jeszcze brakuje.
kamilzeswaja
| 14:27 środa, 18 marca 2015 | linkuj Toś poleciał przez to jezioro! Chyba z wiatrem miałeś? A jak byłeś na Drodze Dębińskiej to ktoś do Ciebie nie zadzwonił, albo SMS nie dostałeś? Kiedyś miałem coś podobnego właśnie przez połączenie. Dlatego Endo używam tylko jak jestem w Szczecinie.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iemob
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]