Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198707.80 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 55.10km
  • Czas 01:52
  • VAVG 29.52km/h
  • VMAX 51.50km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Podjazdy 335m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Militarny czwartek

Czwartek, 12 marca 2015 · dodano: 12.03.2015 | Komentarze 8

Jako że idzie wojna i niedługo zapewne nas nawiedzą Ruskie to zrobiłem sobie dziś paramilitarny trening. Podzielony on został na trzy etapy.

Melduję, że podczas pierwszego i ostatniego z nich prowadziłem walkę partyzancką próbując przedrzeć się przez miasto Poznań, okupowane przez siły wroga zamkniętego w zapuszkowanych pojazdach. Konkretna wymiana ognia miała miejsce z jednym z nich, który ośmielił się zatrąbić na Piątkowie w momencie keidy starałem się zgrabnie ominąć dziury w asfalcie, oczywiście upewniając się czy manewr jest bezpieczny. Ale cóż, tak to bywa gdy istoty z rejestracją PCT (okolice Czarnkowa i Trzcianki) wybiorą się do miasta, które ma więcej niż jedno skrzyżowanie. Dodatkowym utrudnieniem były zasieki w postaci nigdy niekończących się remontów, objazdów i wahadeł, z których szczególnie wymienić mogę ten na Morasku, gdzie czekała mnie obowiązkowa pauza w obydwu kierunkach, bo przecież nie istnieje w przyrodzie coś takiego jak zielone na mijance gdy akurat ja jadę. 

Etap środkowy był spokojniejszy - dojazd do Biedruska pomiędzy pięknymi lasami, do których nie można wejść ani wjechać. Bo nie. Przez chwilę nawet zastanawiałem się w zadumie jak to jest żyć wśród zieleni, z której nie można skorzystać, ale po chwili sobie przypomniałem, że żołnierz nie ma myśleć, tylko działać, więc kręciłem już bezrefleksyjnie. W samym Biedrusku zasalutował mi sympatyczny rowerzysta, o dziwo nie w moro, tylko w twarzowym niebieskim stroju, którego zresztą wracając przywitałem po raz kolejny podczas lanserskiego wyprzedzania na jednym z podjazdów między Radojewem a Moraskiem.

W ostatnich słowach swego raportu zaznaczam, że po takim treningu czuję się w 100% gotowy do dalszej walki. Aktualnie można stawiać przede mną już tylko łatwiejsze wyzwania niż jazda po Poznaniu, takie jak pokonanie 200 kilometrów po bruku na samych felgach lub ostry zjazd mtb z wymontowaną kierownicą :)

Spocznij.



Komentarze
Trollking
| 13:46 piątek, 13 marca 2015 | linkuj Ja tam ryzykował nie będę. Jeszcze mi wypije ostatnie piwo z lodówki i będzie gnój :)
lipciu71
| 21:50 czwartek, 12 marca 2015 | linkuj Ja zatrudniłem do tej roboty studenta. Główka pracuje ;-)
Trollking
| 20:52 czwartek, 12 marca 2015 | linkuj No dobrze. To czekam na podsumowanie. A co do weny to też nie mam, same się wypociny robią :)
Trollking
| 17:37 czwartek, 12 marca 2015 | linkuj Norbert - faktycznie, to by było wyzwanie. Choć to i tak byłby niższy level niż moja dzisiejsza trasa południe-północ i z powrotem :) ps. a czemu ostatnio nic nie wpisujesz? Czyżby jednak jedna notka na rok? ;)

Adam - być może już się nieświadomie minęliśmy :) ja akurat tam bywam dość rzadko, bo (patrz wpis).

Dariusz - też nie wiedziałem, ale raz czy dwa dostałem lizakiem od pana porządkowego i się okazało, że jednak się stoi :)
lipciu71
| 15:46 czwartek, 12 marca 2015 | linkuj To gdy jest czerwone na wahadle to się stoi????? A to Ci historia. Jednaj warto było się zapisać na BS, toż to kopalnia wiedzy jest ;-). muszę sobie tą informację wydrapać na ramie hehe
adamoz
| 15:10 czwartek, 12 marca 2015 | linkuj O widzę, że w moje rejony pojechałeś. Często przez Biedrusko i Morasko jeżdżę, może kiedyś się miniemy:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa aoree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]