Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197915.40 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 53.10km
  • Czas 01:45
  • VAVG 30.34km/h
  • VMAX 51.20km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 160m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Saper

Środa, 23 lipca 2014 · dodano: 23.07.2014 | Komentarze 0

Powoli zaczynam żałować, że zdecydowaliśmy się na zamieszkanie w południowej części Poznania. Kiedyś, gdy zdarzało mi się okupować inne rejony miasta (a na lewym brzegu Warty zaliczyłem w swym życiu kilka dłuższych miejscówek, od Grunwaldu i Centrum aż po Piątkowo) wydawało mi się, że wiatr praktycznie non stop wieje z południa. A teraz? Świnia robi tylko małe wyjątki od reguły, a tak wciąż północ, północ i północ, więc przy moim zamiłowaniu do powrotu z wiatrem w plecki ostatnimi czasy praktycznie 2/3 roku spędzam na przepychanie się przez zakorkowane ulice, ślęczę na światłach albo klnę na ścieżki. Bo jazda miastem, nawet latem, to aktualnie masakra. Żeby nie być gołosłownym: oto mapka z dnia dzisiejszego, pobrana z portalu epoznan.pl:

No i się rodzi zagadka: kropeczki to objazdy, utrudnienia i remonty. Bohater T. zamieszkuje w punkcie położonym poniżej Wildy. Chce jechać na północ, względnie zachód lub wschód. Kiedy popełni rytualne samobójstwo poprzez powieszenia się za pomocą szprychy na lewym pedale, jakiego koloru będzie posoka oraz ile wyniesie suma ubezpieczenia po odliczeniu podatku? :) Oj, jak widać miasto Poznań nie zapomina na czym polegała kultowa gra saper...

Dziś oczywiście kursik przez wspomniane wcześniej atrakcje. Poza miastem, na trasie do Murowanej, dwa przymusowe zjazdy na położone po przeciwnej stronie ścieżki, każda z kostki i mająca 1-1,5 km max. Oczywiście żeby się do nich dostać trzeba przełajem pokonać ulicę, ryzykując życie. Dla mojego bezpieczeństwa oczywiście. Po co inaczej stawiano by zakaz jazdy rowerem? :)

Eh, pomarudziłem dziś sobie, sorry. Widocznie nastąpiło u mnie przemęczenie organizmu. Tego miejskiego.




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa emius
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]