Info

Suma podjazdów to 726745 metrów.
Więcej o mnie.












Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Kwiecień27 - 132
- 2025, Marzec31 - 204
- 2025, Luty28 - 178
- 2025, Styczeń31 - 168
- 2024, Grudzień31 - 239
- 2024, Listopad30 - 201
- 2024, Październik31 - 208
- 2024, Wrzesień30 - 212
- 2024, Sierpień32 - 208
- 2024, Lipiec31 - 179
- 2024, Czerwiec30 - 197
- 2024, Maj31 - 268
- 2024, Kwiecień30 - 251
- 2024, Marzec31 - 232
- 2024, Luty29 - 222
- 2024, Styczeń31 - 254
- 2023, Grudzień31 - 297
- 2023, Listopad30 - 285
- 2023, Październik31 - 214
- 2023, Wrzesień30 - 267
- 2023, Sierpień31 - 251
- 2023, Lipiec32 - 229
- 2023, Czerwiec31 - 156
- 2023, Maj31 - 240
- 2023, Kwiecień30 - 289
- 2023, Marzec31 - 260
- 2023, Luty28 - 240
- 2023, Styczeń31 - 254
- 2022, Grudzień31 - 311
- 2022, Listopad30 - 265
- 2022, Październik31 - 233
- 2022, Wrzesień30 - 159
- 2022, Sierpień31 - 271
- 2022, Lipiec31 - 346
- 2022, Czerwiec30 - 326
- 2022, Maj31 - 321
- 2022, Kwiecień30 - 343
- 2022, Marzec31 - 375
- 2022, Luty28 - 350
- 2022, Styczeń31 - 387
- 2021, Grudzień31 - 391
- 2021, Listopad29 - 266
- 2021, Październik31 - 296
- 2021, Wrzesień30 - 274
- 2021, Sierpień31 - 368
- 2021, Lipiec30 - 349
- 2021, Czerwiec30 - 359
- 2021, Maj31 - 406
- 2021, Kwiecień30 - 457
- 2021, Marzec31 - 440
- 2021, Luty28 - 329
- 2021, Styczeń31 - 413
- 2020, Grudzień31 - 379
- 2020, Listopad30 - 439
- 2020, Październik31 - 442
- 2020, Wrzesień30 - 352
- 2020, Sierpień31 - 355
- 2020, Lipiec31 - 369
- 2020, Czerwiec31 - 473
- 2020, Maj32 - 459
- 2020, Kwiecień31 - 728
- 2020, Marzec32 - 515
- 2020, Luty29 - 303
- 2020, Styczeń31 - 392
- 2019, Grudzień32 - 391
- 2019, Listopad30 - 388
- 2019, Październik32 - 424
- 2019, Wrzesień30 - 324
- 2019, Sierpień31 - 348
- 2019, Lipiec31 - 383
- 2019, Czerwiec30 - 301
- 2019, Maj31 - 375
- 2019, Kwiecień30 - 411
- 2019, Marzec31 - 327
- 2019, Luty28 - 249
- 2019, Styczeń28 - 355
- 2018, Grudzień30 - 541
- 2018, Listopad30 - 452
- 2018, Październik31 - 498
- 2018, Wrzesień30 - 399
- 2018, Sierpień31 - 543
- 2018, Lipiec30 - 402
- 2018, Czerwiec30 - 291
- 2018, Maj31 - 309
- 2018, Kwiecień31 - 284
- 2018, Marzec30 - 277
- 2018, Luty28 - 238
- 2018, Styczeń31 - 257
- 2017, Grudzień27 - 185
- 2017, Listopad29 - 278
- 2017, Październik29 - 247
- 2017, Wrzesień30 - 356
- 2017, Sierpień31 - 299
- 2017, Lipiec31 - 408
- 2017, Czerwiec30 - 390
- 2017, Maj30 - 242
- 2017, Kwiecień30 - 263
- 2017, Marzec31 - 393
- 2017, Luty26 - 363
- 2017, Styczeń27 - 351
- 2016, Grudzień29 - 266
- 2016, Listopad30 - 327
- 2016, Październik27 - 234
- 2016, Wrzesień30 - 297
- 2016, Sierpień30 - 300
- 2016, Lipiec32 - 271
- 2016, Czerwiec29 - 406
- 2016, Maj32 - 236
- 2016, Kwiecień29 - 292
- 2016, Marzec29 - 299
- 2016, Luty25 - 167
- 2016, Styczeń19 - 184
- 2015, Grudzień27 - 170
- 2015, Listopad20 - 136
- 2015, Październik29 - 157
- 2015, Wrzesień30 - 197
- 2015, Sierpień31 - 94
- 2015, Lipiec31 - 196
- 2015, Czerwiec30 - 158
- 2015, Maj31 - 169
- 2015, Kwiecień27 - 222
- 2015, Marzec28 - 210
- 2015, Luty25 - 248
- 2015, Styczeń27 - 187
- 2014, Grudzień25 - 139
- 2014, Listopad26 - 123
- 2014, Październik26 - 75
- 2014, Wrzesień29 - 63
- 2014, Sierpień28 - 64
- 2014, Lipiec27 - 54
- 2014, Czerwiec29 - 82
- 2014, Maj28 - 76
- 2014, Kwiecień22 - 61
- 2014, Marzec21 - 25
- 2014, Luty20 - 40
- 2014, Styczeń15 - 37
- 2013, Grudzień21 - 28
- 2013, Listopad10 - 10
- DST 62.40km
- Czas 02:24
- VAVG 26.00km/h
- VMAX 52.00km/h
- Temperatura 2.0°C
- Podjazdy 134m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Szarenki :)
Czwartek, 6 lutego 2025 · dodano: 06.02.2025 | Komentarze 6
Skończyły się przymrozki, a jednocześnie skończyła się ładna aura. Dzisiaj było już lekko powyżej zera, za to wszędzie panowała smogowa mgiełka, a nawet delikatnie mżyło. Cholera wie, co jest gorsze lub co jest lepsze.
Plusem była okazja do wyjazdu szosą. To zawsze cieszy :)
Trasa północno-zachodnia: Poznań - Plewiska - Skórzewo - Wysogotowo - Batorowo - Lusowo - Lusówko - Zakrzewo - serwisówki - Plewiska - Poznań.
W związku ze wspomnianym brakiem widoczności zdjęć za dużo nie będzie. A w sumie prawie w ogóle by ich nie było, gdyby nie sympatyczne stadko sarenek, które grzecznie pasło się na bocznej łączce w Zakrzewie. Skorzystałem z okazji :)
Reszta to już zaawansowana szarzyzna.
No i masakra z Plewisk - były piękne drzewa, już ich nie ma. Będzie śmieszka :(
Dystans z dojazdem do pracy.
- DST 62.10km
- Czas 02:32
- VAVG 24.51km/h
- VMAX 43.70km/h
- Temperatura 0.0°C
- Podjazdy 129m
- Sprzęt Heksa
- Aktywność Jazda na rowerze
Odmrożenie Heksy
Środa, 5 lutego 2025 · dodano: 05.02.2025 | Komentarze 5
Dzisiaj - podobnie jak wczoraj - miałem ruszyć na wszelki wypadek Czarnuchem, bo przymrozek poranny, fragmentami śliskie drogi, szron i takie tam.
Wszystko pięknie, ubrałem się, łapię za rower, a tu... pana. I to konkretna, próby pompowania kończyły się pojawieniem flaka w kilkanaście sekund. Szybki przegląd i sytuacja się wyjaśniła - wracając wczoraj wieczorem najechałem na rozbite w kilku miejscach szkło na śmieszce na Dolnej Wildzie i to przebiło oponę. Dziury nawet nie musiałem szukać, była widoczna po szybkim przeglądzie :/
Czasu na wymianę nie miałem, za to pomysł na to, co dalej - owszem :) Po coś w końcu kupiłem sobie Heksę, która grzecznie sobie zimowała, bo szkoda mi jej było syfić, ale dzisiaj miała okazję do zimowego, minusowego chrztu. Udanego :)
Na początku wyjazdu minus dwa, potem już plus dwa. Wiatr upierdliwy, ale do przeżycia, choć i tak skopał mi średnią.
Trasa zachodnia, polna: Poznań - Plewiska - Komorniki - Rosnowo - Chomęcie - Konarzewo - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.
Oczywiście wschód na Dębinie był obowiązkiem:
A tu Heksa na tle zmrożonego pola:
Zwierzaki dzisiaj we mgle lub smogu - sarenki oraz żurawie.
Dystans z dojazdem do pracy.
Opony i dętki już zamówione.
- DST 61.70km
- Czas 02:33
- VAVG 24.20km/h
- VMAX 43.50km/h
- Temperatura 0.0°C
- Podjazdy 166m
- Sprzęt Czarnuch :)
- Aktywność Jazda na rowerze
Apetyczna mrożonka
Wtorek, 4 lutego 2025 · dodano: 04.02.2025 | Komentarze 4
Pięknie dzisiaj było, muszę przyznać.
W nocy i nad ranem urocze minus dwa, w takiej temperaturze też ruszałem. Mrożonka wtedy była nad wyraz malownicza. Potem zrobił się lekki plus i większość magii zniknęła.
Wyjazd Czarnuchem, bo nie chciałem ryzykować na zmrożonych drogach - to był dobry wybór :)
Wiało tak sobie, głównie upierdliwie, ze wschodu. Co przekonało mnie, żeby nie walczyć za bardzo, co widać po średniej.
Trasa: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Szczytniki - Kamionki - Daszewice - Głuszyna - Babki - Czapury - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.
Oczywiście najpiękniej było na Dębinie.
Na styku Poznania i Babek też przyzwoicie.
Za to najciekawszym jeśli chodzi o ptactwo miejscem były rozlewiska w Kamionkach - żurawie, czapla, gęgawy i łabędzie. Miodzio :)
Dystans zawiera dojazd do pracy.
Mam zaległości w odpowiedziach na BS - wiem, ale się nie wyrabiam. Jednak nadrobię, obiecuję :)
- DST 62.10km
- Czas 02:23
- VAVG 26.06km/h
- VMAX 51.20km/h
- Temperatura 2.0°C
- Podjazdy 163m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Powrót ziewaniowania :)
Poniedziałek, 3 lutego 2025 · dodano: 03.02.2025 | Komentarze 3
Fajnie było się wysypiać, niestety wszystko co dobre szybko się kończy, więc dzisiaj już rządziło ziewanie.
Na szczęście aura względnie łaskawa, czyli mogłem bez obaw pokręcić szosą.
Wiało jak zwykle, choć mogło być gorzej, przyznaję :)
Trasa znów taka sama: Poznań - Plewiska - Komorniki - Rosnowo - Chomęcie - Konarzewo - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.
Milusie stadko żurawi spotkałem.
A mnie znalazł monitoring w postaci trznadla :)
Dobra seria spotkań z pieskami z Trzcielina trwa - wczoraj jeden (jedna), dzisiaj drugi :)
No i jeszcze obowiązkowa rowerówka.
Do pracy przez Dębinę, ale już Czarnuchem.
- DST 52.40km
- Czas 02:00
- VAVG 26.20km/h
- VMAX 51.40km/h
- Temperatura 5.0°C
- Podjazdy 117m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedzielnie
Niedziela, 2 lutego 2025 · dodano: 02.02.2025 | Komentarze 2
Przyszły tydzień będzie stał pod znakiem wczesnego wstawania, więc dzisiaj postanowiłem wyspać się na zapas.
Że co? Że to tak nie działa? Czemu nikt wcześniej nie mówił? :)
No ale trudno, skoro już się stało... :)
Wyjazd późny, po jedenastej, w warunkach o dziwo nawet słonecznych i częściowo malowniczych.
Trasa taka sama jak wczoraj, czyli: Poznań - Plewiska - Komorniki - Rosnowo - Chomęcie - Konarzewo - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.
Kilka klasycznych widoczków:
Sarenki w oddali ledwo widziałem, więc zdjęcie jedynie dokumentacyjne.
Żurawie też z nie najlepszej perspektywy :)
Za to dawno niewidziana psinka z Trzcielina mnie dzisiaj powitała. Jak zwykle wulkan energii :)
No i tyle. Leniwo, spokojnie, niedzielnie :)
- DST 53.80km
- Czas 02:04
- VAVG 26.03km/h
- VMAX 51.20km/h
- Temperatura 5.0°C
- Podjazdy 131m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Polnie i ugornie :)
Sobota, 1 lutego 2025 · dodano: 01.02.2025 | Komentarze 3
Dzisiaj krótko, bo w ciągłym niedoczasie jestem.
Wyjazd po dziesiątej, czyli nawet się wyspałem. Ale i tak ziewałem, bo aura senna i pochmurna, choć na szczęście bez opadów.
Trasa zachodnia, przez pola i ugory, czyli: Poznań - Plewiska - Komorniki - Rosnowo - Chomęcie - Konarzewo - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.
Mało co się działo, więc myk, myk, kilka fotek :)
Żurawie na warcie...
...stado sarenek...
...oraz dużo, dużo gęgaw.
No i rowerówka.
BS-a nadrobię albo późnym wieczorem, albo jutro.
- DST 62.50km
- Czas 02:36
- VAVG 24.04km/h
- VMAX 42.20km/h
- Temperatura 3.0°C
- Podjazdy 172m
- Sprzęt Czarnuch :)
- Aktywność Jazda na rowerze
Mżawkoplusowo
Piątek, 31 stycznia 2025 · dodano: 31.01.2025 | Komentarze 6
Od rana padało i nie zamierzało przestać. Nie jakoś super mocno, ale dość upierdliwie, nie na tyle jednak, żeby odpuścić kręcenie :)
Odczekałem do momentu, gdy zrobiła się mżawka plus i ruszyłem, oczywiście Czarnuchem. Dłużej czekać nie mogłem, bo musiałem jeszcze zdążyć do pracy.
Trasa z opcją powrotu, czyli kombinowana: Dębiec - Świerczewo - Kopanina - Junikowo - Skórzewo - serwisówki - Plewiska - Fabianowo - Świerczewo - Dębiec - Las Dębiński - Hetmańska - Wartostrada - Śródka - Wartostrada - Las Dębiński - Dębiec - potem do centrum do pracy.
Wiało i było paskudnie - średnia nie istniała.
Kilka fotek wpadło z trasy. Katedra...
...mega drogie kładki berdychowskie, czyli przepłacony pomysł Rowerowego Poznania i miasta, prawie na ukończeniu...
...zablokowany przez Aquanet dojazd do Wartostrady...
...oraz kolejna blokada, ale już na stałe :)
Z trasy tylko niewyraźne sarenki uchwycone symbolicznie kompaktem...
...a z Dębiny sfochowana czapla :)
Przepraszam za BS-owe zaległości - niestety czasu miałem mniej niż Ziooobrooo (o, o, o, o!), ale nadrobię :)
- DST 62.85km
- Czas 02:25
- VAVG 26.01km/h
- VMAX 50.50km/h
- Temperatura 5.0°C
- Podjazdy 140m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Myszopączek
Czwartek, 30 stycznia 2025 · dodano: 30.01.2025 | Komentarze 4
Znów się udało pokręcić szosą.
Wolno bo wolno, z wiatrem hulającym po polach, ale pięć dych wykręconych.
Wyjazd oczywiście poranny, na jednej kawie i dopalaczu z ziewania :)
Trasa zachodnia: Poznań - Plewiska - Komorniki - Rosnowo - Chomęcie - Konarzewo - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Dębiec.
Ze zwierzakami słabo, ale za to jeden myszołów się spisał i pięknie zapozował na... pączku :)
Poza tym nudy. Ale fragmencik na Dębinie oczywiście wpadł.
Dystans z dojazdem do pracy, ale już Czarnuchem, bo aura na popołudnie - i na jutro - niepewna.
- DST 62.70km
- Czas 02:23
- VAVG 26.31km/h
- VMAX 52.20km/h
- Temperatura 6.0°C
- Podjazdy 125m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Schematycznie
Środa, 29 stycznia 2025 · dodano: 29.01.2025 | Komentarze 4
Typowy dzionek według schematu: kawka - rower - praca.
Czyli wstawanie, ogarnianie, rowerowanie, masakrowanie się mentalnie :)
Wyjazd jakoś przed dziewiątą, gdy jeszcze ładnie świeciło słońce.
Trasa zachodnia, polna: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice -
Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec -
Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.
Od jakiegoś czasu na polu obok Trzcielina widuję czaplę. Nawet cierpliwą :)
Żurawie chyba też, choć nie za bardzo się widzieliśmy :)
Z sarenkami również kontakt raczej na odległość :)
No i fotki "widokowe". Kilka godzin później było już pochmurno, a jeszcze później deszczowo.
Dystans z dojazdem do pracy.
- DST 62.20km
- Czas 02:21
- VAVG 26.47km/h
- VMAX 50.20km/h
- Temperatura 5.0°C
- Podjazdy 166m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Pięknoporankowo
Wtorek, 28 stycznia 2025 · dodano: 28.01.2025 | Komentarze 4
Piękny dzisiaj był poranek. Potem za to zrobiło się paskudnie, ale "na szczęście" byłem już w pracy :)
Wyjazd na wschód, bo stamtąd wiało, ani mocno, ani słabo. Drogi mokre po nocnych opadach, więc jechałem bardzo ostrożnie.
Trasa: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Borówiec - Kamionki - Daszewice - Głuszyna - Babki - Czapury - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.
Oczywiście nie mogłem się nie zatrzymać na Dębinie.
Rozlewiska wokół Głuszynki też dawały radę :)
Ze zwierzaków żuraw...
...oraz opalające się sarenki.
Takie wyjazdy to ja lubię :)
Dystans z dojazdem do pracy.