Info

Suma podjazdów to 739867 metrów.
Więcej o mnie.












Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Lipiec23 - 119
- 2025, Czerwiec30 - 147
- 2025, Maj31 - 187
- 2025, Kwiecień30 - 156
- 2025, Marzec31 - 204
- 2025, Luty28 - 178
- 2025, Styczeń31 - 168
- 2024, Grudzień31 - 239
- 2024, Listopad30 - 201
- 2024, Październik31 - 208
- 2024, Wrzesień30 - 212
- 2024, Sierpień32 - 210
- 2024, Lipiec31 - 179
- 2024, Czerwiec30 - 197
- 2024, Maj31 - 268
- 2024, Kwiecień30 - 251
- 2024, Marzec31 - 232
- 2024, Luty29 - 222
- 2024, Styczeń31 - 254
- 2023, Grudzień31 - 297
- 2023, Listopad30 - 285
- 2023, Październik31 - 214
- 2023, Wrzesień30 - 267
- 2023, Sierpień31 - 251
- 2023, Lipiec32 - 229
- 2023, Czerwiec31 - 156
- 2023, Maj31 - 240
- 2023, Kwiecień30 - 289
- 2023, Marzec31 - 260
- 2023, Luty28 - 240
- 2023, Styczeń31 - 254
- 2022, Grudzień31 - 311
- 2022, Listopad30 - 265
- 2022, Październik31 - 233
- 2022, Wrzesień30 - 159
- 2022, Sierpień31 - 271
- 2022, Lipiec31 - 346
- 2022, Czerwiec30 - 326
- 2022, Maj31 - 321
- 2022, Kwiecień30 - 343
- 2022, Marzec31 - 375
- 2022, Luty28 - 350
- 2022, Styczeń31 - 387
- 2021, Grudzień31 - 391
- 2021, Listopad29 - 266
- 2021, Październik31 - 296
- 2021, Wrzesień30 - 274
- 2021, Sierpień31 - 368
- 2021, Lipiec30 - 349
- 2021, Czerwiec30 - 359
- 2021, Maj31 - 406
- 2021, Kwiecień30 - 457
- 2021, Marzec31 - 440
- 2021, Luty28 - 329
- 2021, Styczeń31 - 413
- 2020, Grudzień31 - 379
- 2020, Listopad30 - 439
- 2020, Październik31 - 442
- 2020, Wrzesień30 - 352
- 2020, Sierpień31 - 355
- 2020, Lipiec31 - 369
- 2020, Czerwiec31 - 473
- 2020, Maj32 - 459
- 2020, Kwiecień31 - 728
- 2020, Marzec32 - 515
- 2020, Luty29 - 303
- 2020, Styczeń31 - 392
- 2019, Grudzień32 - 391
- 2019, Listopad30 - 388
- 2019, Październik32 - 424
- 2019, Wrzesień30 - 324
- 2019, Sierpień31 - 348
- 2019, Lipiec31 - 383
- 2019, Czerwiec30 - 301
- 2019, Maj31 - 375
- 2019, Kwiecień30 - 411
- 2019, Marzec31 - 327
- 2019, Luty28 - 249
- 2019, Styczeń28 - 355
- 2018, Grudzień30 - 541
- 2018, Listopad30 - 452
- 2018, Październik31 - 498
- 2018, Wrzesień30 - 399
- 2018, Sierpień31 - 543
- 2018, Lipiec30 - 402
- 2018, Czerwiec30 - 291
- 2018, Maj31 - 309
- 2018, Kwiecień31 - 284
- 2018, Marzec30 - 277
- 2018, Luty28 - 238
- 2018, Styczeń31 - 257
- 2017, Grudzień27 - 185
- 2017, Listopad29 - 278
- 2017, Październik29 - 247
- 2017, Wrzesień30 - 356
- 2017, Sierpień31 - 299
- 2017, Lipiec31 - 408
- 2017, Czerwiec30 - 390
- 2017, Maj30 - 242
- 2017, Kwiecień30 - 263
- 2017, Marzec31 - 393
- 2017, Luty26 - 363
- 2017, Styczeń27 - 351
- 2016, Grudzień29 - 266
- 2016, Listopad30 - 327
- 2016, Październik27 - 234
- 2016, Wrzesień30 - 297
- 2016, Sierpień30 - 300
- 2016, Lipiec32 - 271
- 2016, Czerwiec29 - 406
- 2016, Maj32 - 236
- 2016, Kwiecień29 - 292
- 2016, Marzec29 - 299
- 2016, Luty25 - 167
- 2016, Styczeń19 - 184
- 2015, Grudzień27 - 170
- 2015, Listopad20 - 136
- 2015, Październik29 - 157
- 2015, Wrzesień30 - 197
- 2015, Sierpień31 - 94
- 2015, Lipiec31 - 196
- 2015, Czerwiec30 - 158
- 2015, Maj31 - 169
- 2015, Kwiecień27 - 222
- 2015, Marzec28 - 210
- 2015, Luty25 - 248
- 2015, Styczeń27 - 187
- 2014, Grudzień25 - 139
- 2014, Listopad26 - 123
- 2014, Październik26 - 75
- 2014, Wrzesień29 - 63
- 2014, Sierpień28 - 64
- 2014, Lipiec27 - 54
- 2014, Czerwiec29 - 82
- 2014, Maj28 - 76
- 2014, Kwiecień22 - 61
- 2014, Marzec21 - 25
- 2014, Luty20 - 40
- 2014, Styczeń15 - 37
- 2013, Grudzień21 - 28
- 2013, Listopad10 - 10
- DST 57.20km
- Czas 02:07
- VAVG 27.02km/h
- VMAX 52.00km/h
- Temperatura 29.0°C
- Podjazdy 144m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Testowanko
Środa, 7 czerwca 2023 · dodano: 07.06.2023 | Komentarze 5
Oj, ciepło się zrobiło. Jak na moje ZA ciepło.
Temperatury pod trzydziestkę jeszcze da się wytrzymać, ale męczarnie mam gwarantowane. Szczególnie gdy, jak dziś, wiało ciągle w pysk.
Wyjazd poranny, oczywiście przedpracowy.
Trasa wschodnia, klasyczna: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Krzesiny - Jaryszki -
Żerniki - Tulce - Krzyżowniki - Śródka - Szczodrzykowo - Dachowa -
Robakowo - Gądki - Koninko - Szczytniki - Sypniewo - Głuszyna -
Starołęka - Las Dębiński - dom.
Jak zwykle zatrzymałem się w Szczodrzykowie. Okazja wybitna, bo na szybko chciałem przetestować nowy aparat - Nikona P950, który wczoraj do mnie przyjechał. To następca modelu, którego ostatnio ukatrupiłem, sprawdzony, znany, a cena - mimo że dość wysoka - na szczęście już nie taka jak za Covida. Do tego udało się złapać promkę, więc się nie zastanawiałem. Na grubsze testy przyjdzie czas, na razie jestem bardzo zadowolony. Wdzięcznym obiektem stały się łabędzie z młodymi.
Tu było łatwo, bo były blisko brzegu. Przy okazji wytłumaczyłem (chyba, bo nie znam ukraińskiego), że ptaków się nie karmi chlebem. Dotarło, przynajmniej na chwilę.
Większym wyzwaniem były te puchate kropki na środku zalewu.
Te śmieszne szkraby to... śmieszki. Dla przypomnienia - za jakiś czas będą wyglądać tak:
Tu w sumie też nawiązanie do Kropki :)
Jeszcze jeden sprawdzian. Uchwycenie drobnicy, która znajdowała się na drutach po drugiej stronie drogi, patrząc z tego miejsca. Poziom szósty od góry :)
Nawet nie widziałem, co tam siedzi. Dopiero z zbliżeniu okazało się, że to pliszka żółta i mazurek.
Zbliżenie na aleję na poznańskim Sypniewie...
...rowerówka z Dębiny...
...i tyle. Potem pozostał jedynie dojazd do pracy.
- DST 57.20km
- Czas 02:06
- VAVG 27.24km/h
- VMAX 51.50km/h
- Temperatura 21.0°C
- Podjazdy 143m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Popsuciowo
Wtorek, 6 czerwca 2023 · dodano: 06.06.2023 | Komentarze 11
Zgodnie z zapowiedziami pogoda się lekko zepsuła. Ale tak na poziomie "bez przesady".
Czyli zrobiło się pochmurnie, ale na szczęście bez opadów. No i temperatura wciąż ok.
Wieje ciągle ze wschodu, więc dzisiaj trasa kombinowana: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Robakowo - Gądki - Borówiec - Kamionki - Daszewice - Babki - Głuszyna - Starołęka - Las Dębiński - dom.
Dzisiaj niestety już bezstresowo nie było: jeden dziadek wpieprzył mi się na skrzyżowaniu równorzędnym pod koła, a w Gądkach pewna paniusia postanowiła mnie wyprzedzić na ostrym łuku bez jakiejkolwiek widoczności. Po mojej reprymendzie słownej szybko zaniechała. Mam tę moc :)
Tak jak napisałem, chmury były, nawet nad XP-ekiem.
Choć bywały i ładne momenty.
Krzywodzioby bociek ze Szczytnik dzisiaj postanowił się popisać :)
Ta ostatnia poza jakaś dziwna :)
Jeszcze F16...
...oraz wycinka w Borówcu :( Pewnie powstanie tu jakieś "osiedle leśne"...
Potem do pracy, a przedtem jeszcze spotkanie z jeżykiem :)
Fajny młodziak :)
- DST 57.10km
- Czas 02:04
- VAVG 27.63km/h
- VMAX 50.80km/h
- Temperatura 22.0°C
- Podjazdy 148m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Codzienność
Poniedziałek, 5 czerwca 2023 · dodano: 05.06.2023 | Komentarze 9
Wolne dni się skończyły, trzeba wrócić do codzienności :(
Dzisiaj jeszcze było ładnie. To ma się niestety zmienić w ciągu najbliższych dni.
Trasa taka sama, jak wczoraj, tylko od tyłu: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Krzesiny - Jaryszki - Żerniki - Tulce - Krzyżowniki - Śródka - Szczodrzykowo - Dachowa - Robakowo - Gądki - Koninko - Szczytniki - Sypniewo - Głuszyna - Starołęka - Las Dębiński - dom.
Wydarzeń godnych odnotowania - zero. Czyli wiadomo jak, ale stabilnie :)
Chwila zatrzymania tylko w Szczodrzykowie. Tam udało się sfocić odpoczywającą w trawie śmieszkę...
...samotnego perkoza...
...młode kokoszki...
...oraz żurawie w oddali.
Słońce obecne.
Dystans z dojazdem do pracy.
Jeszcze fotka z Dębiny...
...oraz kolejny (już ostatni, bo pełnia się kończy) test księżycowy.
- DST 53.10km
- Czas 01:55
- VAVG 27.70km/h
- VMAX 51.10km/h
- Temperatura 20.0°C
- Podjazdy 148m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
W samo południe. Rowerem :)
Niedziela, 4 czerwca 2023 · dodano: 04.06.2023 | Komentarze 9
Ruszyłem dzisiaj w samo południe.
Nie, nie na pewien marsz, mimo że miałem specjalne zaproszenie do Warszawy z kręgów zbliżonych do organizatorów. Bo tak jak jestem od ponad dwudziestu lat krytykiem partii, która jest aktualnie przy korycie, tak samo nie mam zaufania do tej głównej opozycyjnej. Fajnie, że cała demokratyczna scena polityczna się zjednoczyła, jednak stało się to tylko dlatego, że nasi narodowi populiści źle obliczyli kolejną próbę zawłaszczenia państwa. No i super, że frekwencja dopisała. Jednak to nie moja bajka - siłę pokazuję się na wyborach, a nie na spędach partyjnych, tym bardziej takich z kolejnym wynoszonym na ołtarze guru, może inteligentnym i sympatycznym, ale nie mającym już mojego zaufania.
W zamian więc sobie pojeździłem, oczywiście ze słuchawkami w uszach, gdzie w moim radio leciała bezpośrednia relacja. Którą w końcu wyłączyłem, zmęczony napompowaną na siłę bańką. Zobaczymy, czy tak samo optymistycznie będzie jesienią przy urnach. W co wątpię, bo Polacy już wiele razy pokazali, że wartości może i są w teorii istotne, ale w praktyce rządzi kasa. Licytacja więc trwa, niestety również ze strony opozycji.
Ufff, musiałem :) Czas na tematy rowerowe. Trasa dokładnie taka, jak wczoraj, czyli: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Krzesiny - Jaryszki -
Żerniki - Tulce - Krzyżowniki - Śródka - Szczodrzykowo - Dachowa -
Robakowo - Gądki - Koninko - Szczytniki - Sypniewo - Głuszyna -
Starołęka - Las Dębiński - dom.
Od kilku dni walczę z tak zwanym jęczmieniem na jednym oku (już schodzi), więc rumianek na pierwsze zdjęcie pasuje idealnie :) Wypatrzony przy rowerówce z Robakowa.
Reszta fotek ze Szczodrzykowa. Prócz miliarda moczykijów z PL oraz UA (przewaga tych drugich), włażących wszędzie, gdzie niby nie można, udało się wypatrzeć czaplę, gęgawy już całkiem wyrośnięte oraz łyskę z młodym.
No i tyle. Na koniec jeszcze efekt zabawy Kodakiem przy ostatniej pełni, do oceny zainteresowanych.
A BS-owe zaległości nadrobię. Obiecuję :)t
- DST 52.30km
- Czas 01:56
- VAVG 27.05km/h
- VMAX 51.50km/h
- Temperatura 17.0°C
- Podjazdy 132m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Lot trzmiela
Sobota, 3 czerwca 2023 · dodano: 03.06.2023 | Komentarze 8
Wolna sobota.
Wyspanie się.
Tak, te dwa elementy zdecydowanie poprawiły mi nastawienie do jazdy :)
Słońce też było ok, tym bardziej, że zrobiło się wyraźnie chłodniej.
Zaczęło wiać ze wschodu, więc wpadł klasyk: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Krzesiny - Jaryszki -
Żerniki - Tulce - Krzyżowniki - Śródka - Szczodrzykowo - Dachowa -
Robakowo - Gądki - Koninko - Szczytniki - Sypniewo - Głuszyna -
Starołęka - Las Dębiński - dom.
Bohaterem dnia był lot trzmiela. Zgrabnie zaatakował maka, a mi się udało telefonem zrobić małe slow motion :)
Chaber i róża miały więcej spokoju :)
W Szczodrzykowie...
...testy - z musu - nowego-starego taniego Kodaka. Chomikowanego właśnie na takie "okazje" jak utrupienie (chlip, chlip) Nikona. Trochę się napociłem, coś tam wyszło, coś nie wyszło, ale w sumie nie jest najgorzej, biorąc pod uwagę, że odległości były spore. No to lecimy. Perkoz...
...łyska z juniorami...
...gęgawy, które na jednym ze stawów zmieszały się z młodymi kaczuszkami.
Niestety, nie dał rady w szuwarach, gdzie kryły się wyjątkowe ptaki: płaskonosy. O ile samica jeszcze jakoś wyszła, to samiec ewidentnie nie lubił ostrych zdjęć...
W każdym razie udokumentowane mam. I tyle :)
Jeszcze bociek z dziwnym wyrazem dzioba i mogę kończyć.
- DST 55.10km
- Czas 02:06
- VAVG 26.24km/h
- VMAX 50.50km/h
- Temperatura 22.0°C
- Podjazdy 188m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Szybko, choć wolno
Piątek, 2 czerwca 2023 · dodano: 02.06.2023 | Komentarze 8
Wpis na szybko, bo dzionek intensywny, choć wolny.
Wiało mocno.
W sumie to tak zadziwiające jak to, że w powietrzu jest tlen :)
Trasa północna: Trasa: Dębiec - Wartostrada - Chemiczna - Gdyńska - Koziegłowy - Kicin -
Kliny - Mielno - Dębogóra - Wierzonka - Mielno - Kliny - Kicin -
Koziegłowy - Gdyńska - Chemiczna - Wartostrada - Dębiec.
Zatrzymałem się na chwilę na poznańskiej Śródce...
...spojrzałem na Wartę...
...obudziłem i nakarmiłem konika...
...no i znalazłem kolejnego XP-eka :)
Walki nie było.
Po południu spacer i kolejna rocznica w plenerze :)
Na deser jeszcze bocian czarny znad Dębiny.
Niestety to jedno z ostatnich zdjęć z Nikona... Dzisiaj mi wypadł podczas wyciągania z torby, centralnie na chodnik :( Chwilę podziałał, by finalnie przestać - aktualnie nie da się wciągnąć obiektywu. Być może uda się go naprawić, ale to byłaby kolejna reanimacja trupa... Myślę o zakupię następcy, jednak znów z dostępnością mogło być lepiej, o cenach nie wspominając... Na razie pozostaje mi zamiennik, nie najgorszy, jednak nie tej klasy.
- DST 62.50km
- Czas 02:21
- VAVG 26.60km/h
- VMAX 51.60km/h
- Temperatura 25.0°C
- Podjazdy 123m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Klasykowy powrót
Czwartek, 1 czerwca 2023 · dodano: 01.06.2023 | Komentarze 4
Jeden, jedyny dzień, kiedy mogłem wrócić na zachodni klasyk.
Tęskniłem.
I wszystko byłoby super, gdyby nie ten cholerny wiatr. Na polach tym bardziej odczuwalny. Walki więc nie było.
Trasa: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.
W Trzcielinie spotkałem znajomą panią, która zaprosiła na przyszłość na kawę :)
Ale póki co skupiłem się na mieszkańcach bagienka - żabkach, dymówkach czy szpakach :)
No i w końcu znany widoczek :)
Dystans z dojazdem do pracy. A przedtem jeszcze Dębina, gdzie udało się między innymi z odległości wyhaczyć młodego dzięcioła dużego :) Jak na 1 czerwca idealnie :)
- DST 57.10km
- Czas 02:02
- VAVG 28.08km/h
- VMAX 52.50km/h
- Temperatura 22.0°C
- Podjazdy 155m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Łyskonsin :)
Środa, 31 maja 2023 · dodano: 31.05.2023 | Komentarze 8
Muszę przyznać, że dzisiaj zrobiło się całkiem sympatycznie.
Było ciepło, ale nie za gorąco, wiatr się ogarnął, choć pomagać nie chciał, lecz i tak było lepiej niż ostatnio.
Wyjazd oczywiście poranny, na napędzie jedynie kawowym :)
Trasa: Poznań - Plewiska - Skórzewo - Wysogotowo - Batorowo - Lusowo - Lusówko - Sierosław - Zakrzewo - serwisówki - Plewiska - Poznań.
Jezioro Lusowskie jak zwykle nawiedzone.
Tam przyłapana rodzinka łysek, w tym jedna chodząca po wodzie :) Istne Łyskonsin :)
Złapałem też zająca :)
Zdarzył się również wychudzony myszołów.
I jeszcze ciekawostka: polska prywatna linia lotnicza na niebie - Enter Air.
Dystans z dojazdem do pracy.
- DST 59.10km
- Czas 02:08
- VAVG 27.70km/h
- VMAX 53.00km/h
- Temperatura 23.0°C
- Podjazdy 237m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Malownicze błądzenie
Wtorek, 30 maja 2023 · dodano: 30.05.2023 | Komentarze 8
Lekko się dzisiaj pogubiłem. I to na własne życzenie. Do tego w Poznaniu :)
Bowiem wciąż wiało z północy. a ja postanowiłem dostać się do Biedruska od strony Wartostrady. Problem w tym, że całkiem niedawno zakończono potężny remont, związany z budową nowej linii tramwajowej na Naramowice, co zmieniło tę część miasta z kosmicznej na jeszcze bardziej zakręconą. Kiedyś było łatwiej - po prostu człowiek wiedział, że tam się rowerem nie jeździ i tego się trzymał :) Lepiej było jechać naokoło, choć zaliczając miliardy świateł.
Finalnie dojechałem, ale najpierw pojawiłem się na... Żurawińcu. W sumie też miło, choć nie tam miałem być. Tym bardziej, że trafiła się sympatyczna kacza rodzinka :)
Dawno mnie nie było na dziwnej drodze do Biedruska. Zapomniałem o Łysym Młynie. No to sobie przypomniałem :)
No i jeszcze kilka poznańskich ujęć. Tych z paskudnych śmieszek, które jeszcze gdzieś tam straszą, nie wklejam, wolę te malownicze. A na szczęście jest ich już trochę.
Przy okazji: dość abstrakcyjne skrzyżowanie - sarmackiego warcholstwa z całkiem rozsądnym przejawem zdrowego podejścia do praw człowieka.
No i jeszcze Warta oraz górujący nad nią "zamek", czyli Stacja Przesypowa Cementu na Bałtyckiej.
Trasa formalnie: Dębiec - Hetmańska - Wartostrada - Lechicka - Serbska - Murawa - Naramowicka - Żurawiniec - Naramowicka - Umultowo - Radojewo - Biedrusko - Radojewo - Umultowo - Lechicka - Bałtycka - Wartostrada - Dębiec. A potem dojazd do pracy.
- DST 62.60km
- Czas 02:19
- VAVG 27.02km/h
- VMAX 51.70km/h
- Temperatura 21.0°C
- Podjazdy 185m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Północnik
Poniedziałek, 29 maja 2023 · dodano: 29.05.2023 | Komentarze 4
Wiatr w końcu zmienił kierunek. Miło.
Szkoda, że na średnio mi pasujący, czyli na północny. Niemiło.
Ale na szczęście jest Wartostrada, więc przynajmniej część drogi, od Dębca po wyjazd Gdyńską, była całkiem ok.
Niestety były jeszcze Koziedupy, zwane formalnie Koziegłowami, gdzie zachwyt znika.
Trasa: Dębiec - Wartostrada - Chemiczna - Gdyńska - Koziegłowy - Kicin - Kliny - Mielno - Dębogóra - Wierzonka - Mielno - Kliny - Kicin - Koziegłowy - Gdyńska - Chemiczna - Wartostrada - Dębiec.
Ta boczna droga z okolic Wierzonki mnie zdecydowanie zauroczyła.
W sumie nawet na kilka chwil wylądowałem w lesie.
Nie mogło zabraknąć Dziewiczej Góry.
Gdzieś tam wysoko na niebie widziałem błotniaka.
Jeszcze motywy z Wartostrady i Katedry. Pod nią skryła się znajoma czapla.
No i jeszcze smaczek z Kicina. Aż mi się rower przewrócił ze śmiechu.
Uśmiech zniknął niedługo później, bo usłyszałem o tym, co zrobił Dudopis...
Dystans z dojazdem do pracy.