Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 219495.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.68 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 728905 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 61.20km
  • Czas 02:21
  • VAVG 26.04km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 151m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słońcopowrót

Wtorek, 19 marca 2024 · dodano: 19.03.2024 | Komentarze 6

Wróciło słońce. Miło, bo szarość jest fajna, ale w środku lata, gdy człowiek już wymiotuje upałami. To znaczy ja zawsze wymiotuję upałami, ale to inna sprawa :)

Wyjazd około dziewiątej, na wschód, bo stamtąd zaczęło wiać.

Trasa: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Borówiec - Kamionki - Szczytniki - Sypniewo - Głuszyna - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.

Pięknie było. Na zawsze cudnej Dębinie tym bardziej :)
Odbitka z poznańskiej Dębiny
XP tym razem z daleka.
Windowsówka-rowerówka
Pola w Kamionkach wciąż zalane. Mogłoby tak zostać.
Wciąż jeszcze zalane pola w Kamionkach
Łabędź z Kamionek
Łabędź na chwilę przed nurkowaniem
Wypatrzyłem jeszcze żurawie w oddali. Szkoda, że - jak widać - mają coraz mniej miejsca dla siebie :(
Żurawie na tle osiedla
Dystans z dojazdem do pracy.




  • DST 62.10km
  • Czas 02:23
  • VAVG 26.06km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 170m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sklerozowo

Poniedziałek, 18 marca 2024 · dodano: 18.03.2024 | Komentarze 8

Musiałem dzisiaj przeprosić się z długopalczastymi rękawiczkami. Fajna ta prawie wiosna :)

Paskudny, zimny wiatr ponownie sponsorował ten dzionek. Walki nie było.

Za to obecna była... moja skleroza :) Bowiem gdy przejechałem sobie przez Las Dębiński, Starołękę, Minikowo, Krzesiny, znalazłem się gdzieś pomiędzy Jaryszkami oraz Żernikami i wyjąłem aparat, żeby cyknąć fotę, zorientowałem się, że... zapomniałem wziąć karty pamięci. Brawo ja :)

Postanowiłem wrócić swoimi śladami, bo skoro już dźwigałem ten cholerny sprzęt na plecach, to po coś. Wróciłem do domu po ten najlżejszy element i dokręciłem do pięciu dych i pokręciłem wzdłuż Wartostrady na północ, a potem przez Hlonda na Maltę, którą objechałem i wróciłem na Dębiec.

Nad jeziorem kormorany i gągoły. Szkoda, że aura paskudna, 
Kormoran suszący pióra
Parka gągołów z Malty
Czujny gągoł
Gągoł w ulubionej pozie
Pochmurne Jezioro Maltańskie
Rowerówka z Klemensem
Wartostrada w piachu, przy Śródce na dole nieprzejezdna, a w okolicach Piotrowa zakopałem się w błocie. Miło, że widnieje zakaz, ale tylko z jednej strony, więc tę fotkę przy nim mogłem zrobić po tym, jak się odkopałem :)
A z drugiej strony tego znaku nie było...
Wartostrada wciąż średnio przejezdna :)
Bagnostrada :)
ICHOT, Katedra i zalana Wartostrada
Dystans z dojazdem do pracy.




  • DST 55.80km
  • Czas 02:13
  • VAVG 25.17km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 144m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimosień

Niedziela, 17 marca 2024 · dodano: 17.03.2024 | Komentarze 9

No i mamy znowu jesień. A może i nawet coś zahaczającego o zimę?

Bo wiało koszmarnie z zachodu, a jak wieje z zachodu to oznacza, że na polach będzie ze mnie miazga. Niespodzianka się nie zdarzyła, więc średnia grubo poniżej krytyki.

Aha, no i było znów zimno - sześć stopni jest fajne w styczniu, ale w marcu to kilkanaście było jednak lepsze :)

Trasa zachodnia: Poznań - Plewiska - Komorniki - Rosnowo - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Zwierzakowo skromnie, ale coś tam się uchwycić udało. Między innymi kruki...
Krzyczący kruk
Krucza parka
...oraz dzierlatkę.
Dzierlatka w trawie
Warunki dynamiczne.
Rowerówka z Rosnowa
Na koniec miś, który ewidentnie przesadził z sobotą :)
Miś musiał mieć intensywną sobotę :)




  • DST 57.30km
  • Czas 02:11
  • VAVG 26.24km/h
  • VMAX 50.50km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Podjazdy 120m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

No to żółwik :)

Sobota, 16 marca 2024 · dodano: 16.03.2024 | Komentarze 6

Sobota niestety pracująca, więc konieczność wczesnego wstawiania (wiem, wiem, lekko po siódmej to dla niektórych środek dnia. Nie dla mnie).

Jeszcze dzionek z ładną pogodą i sympatyczną temperaturą, ale za to ze sporym wiatrem. Od jutra też wietrznie, a do tego zimno. Hurra :)

Trasa zachodnia: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Malowniczo było. Telefon co prawda lekko to podkręcił, ale w sumie na żywo wyglądało to niewiele gorzej :)
Kosmiczny klasyk
Barwna rowerówka
Stary dobry znajomy już się obudził :) Oby nie zmarzł przez najbliższe dni...
Żółwik się obudził
Jeszcze żurawie w locie...
Prezentacja skrzydeł
Przelatujący żuraw
...oraz symboliczne sarenki.
Sarenki z oddali
Dystans z dojazdem do pracy.




  • DST 62.30km
  • Czas 02:18
  • VAVG 27.09km/h
  • VMAX 50.30km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 181m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

F16-tkowo

Piątek, 15 marca 2024 · dodano: 15.03.2024 | Komentarze 10

Dzisiaj wyjątkowo wyjazd na wschód, bo niby stamtąd wiało, a ja spodziewałem się sporej ilości zwierzaków.

No i co? No i wiadomo :) Wyjątkowa pustka nastąpiła, zapewne dlatego, że łąki przestają być zalane i ptactwo gdzieś się poprzenosiło.

Trasa: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Borówiec - Kamionki - Daszewice - Głuszyna - Babki - Czapury - Starolęka - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.

Musiałem ratować się innymi obiektami, ciut głośniejszymi :) Ale dzięki temu całkiem przyzwoita seria F16-tek wpadła.
F16 uchwycony w ruchu
F16 wysuwa podwozie
Startująca F16-tka
F16 na poznańskich Krzesinach
Poza tym w oddali ledwo widoczne żurawie...
Bardzo oddalone żurawie
...rowerówka znad wyschniętych pól...
Pola już niestety wyschły :(
...XP-ek...
XP połowomarcowy :)
...oraz Dębina.
Odbitka z Dębiny z łabędziem gratis :)
Dystans z dojazdem do pracy.




  • DST 57.20km
  • Czas 02:07
  • VAVG 27.02km/h
  • VMAX 50.70km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 155m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krócizna :)

Czwartek, 14 marca 2024 · dodano: 14.03.2024 | Komentarze 8

Dzisiaj krótko i treściwie, bo mało się zdarzyło, a ja mam masę rzeczy do zrobienia.

Z plusów: w końcu słońce! I to bez upałów :) Ale przyznam, że te 15 stopni na plusie było całkiem komfortowe.

Wiało "tak se".

Trasa zachodnia, dokładnie taka jak wczoraj: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

W Poznaniu n Fabianowie uciekł mi centralnie z kadru bażant. A w sumie dwa, bo były w trakcie naparzanki. Jednego udało się złapać w locie.
Odlatujący bażant
A szpaki już opanowały pola i drzewa. Witamy :)
Szpaki dwa na drzewie
Szpak zadziera dzioba
Jeszcze klasyk rowerowy...
Klasyk tym razem słoneczny
...oraz w końcu słońce na Dębinie...
Znów słońce na Dębinie
...i koniec na dziś. 

Dystans z dojazdem do pracy.




  • DST 57.20km
  • Czas 02:06
  • VAVG 27.24km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 106m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Odwiedzić psiaki

Środa, 13 marca 2024 · dodano: 13.03.2024 | Komentarze 5

Wiatr w końcu zmienił kierunek na zachodni, na co czekałem od jakiegoś czasu. Czemu? Bo okazał się trochę słabszy niż ten cholerny ze wschodu, poza tym miałem do objechania stałą trasę.

Wyjazd około dziewiątej. Pogoda bez słońca, ale też bez opadów. Czyli spoko.

Trasa zachodnio-klasyczna: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Ukrytą zamiarem było sprawdzenie tego, co tam z trzcielińską ekipą. Nie zawiodłem się - jeden z piesków mnie obszczekał już z daleka, jakby z wyrzutem, że tak długo mnie nie było, a potem nastawił bródkę do drapania...
Dawno się nie widzieliśmy
Kolejny przegląd stomatologiczny
Stęskniony piesek
...a kawałek dalej znów musiałem hamować, bo Torpedka (tak roboczo nazwałem tę suczkę) wleciała mi pod koła i nie dała przejechać :)
Piesek-torpeda :)
A weźmiesz mnie ze sobą? :)
Sekunda spokoju w głaskaniu
Spojrzenie prosto w serce :)
Odprowadzonko miałem gratis :)
Zostałem odprowadzony
Z mniej istotnych ujęć. Żurawie...
Spacerujące żurawie
Odlot żurawi
...pochmurny klasyk...
Rowerówka z klasyka
...oraz podwójne wierzby.
Wierzbowe odbicie
Dystans z dojazdem do pracy Czarnuchem, bo przez Dębinę.
Magiczny świat poznańskiej Dębiny




  • DST 61.40km
  • Czas 02:21
  • VAVG 26.13km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 173m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Północnik

Wtorek, 12 marca 2024 · dodano: 12.03.2024 | Komentarze 3

Dzisiaj wyjazd na północ, bo stamtąd wiało. Dość solidnie, więc średnia średnia.

Generalnie lubię od jakiegoś czasu tam jeździć, bo dzięki Wartostradzie jestem w stanie przebić się przez większość miasta bezkolizyjnie. Problem w tym, że aktualnie generalnie... Wartostrady nie ma. To znaczy jest, ale pod wodą :)

Na szczęście kawałkami da się przejechać i wykonałem dzisiaj lekko kombinowaną trasę: Dębiec - Wartostrada zachodnia - Piotrowo - Zawady - Hlonda - Gdyńska - Koziegłowy - Kicin - Kliny - Mielno - Dębogóra - Karłowice - Wierzonka - Kobylnica - Janikowo - Bogucin - Miłostowo - Główna - Hlonda - Piotrowo - Wartostrada zachodnia - Dębiec.

W Mielnie wykonałem darmowy przegląd stomatologiczny...
Przegląd uzębienia
Prezentacja jęzora
Konsumpcja trawki
Konik pełznie
...a za Karłowicami uciekło mi solidne stado żurawi.
Żurawie odlatują z pola
Odlot żurawi
Sunące żurawie
Żurawie w locie koszącym
Jeszcze rowerówka kapliczkowa...
Pod kapliczką
...oraz dowód na to, że z Wartą nie lałem wody :) Aha, te żurawie i rozpierducha między Wartą a Cybiną to pomysł Rowerowego Poznania, żeby zrobić kładkę dla pieszych i rowerzystów. Wymusili to na mieście. Koszt? Miało być 30 milionów. Aktualnie.. 156 milionów, z czego 90 z Polskiego Ładu. Nawet nie chcę myśleć, ile by się dało wyremontować za to dziurawych ulic...
Rozlana Warta, w tle Ostrów Tumski i budowa kładki
Dystans z dojazdem do pracy.




  • DST 61.10km
  • Czas 02:31
  • VAVG 24.28km/h
  • VMAX 51.30km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Podjazdy 140m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Eskortowo

Poniedziałek, 11 marca 2024 · dodano: 11.03.2024 | Komentarze 4

Dzisiaj na mtb, bo rano padało. W sumie i tak jestem szczęśliwy, że przestało, więc nie marudzę :)

Normalny dzień roboczy, czyli wyjazd na czczo, ale za to po kawie.

Wiało jeszcze bardziej niż wczoraj, czyli walka o średnią z góry została skazana na przegraną. Życie.

Trasa: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Borówiec - Kamionki - Daszewice - Głuszyna - Babki - Czapury - Starolęka - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.

Na poznańskich Krzesinach miałem eskortę :)
F16 podchodzi do lądowania
Boczne spojrzenie na F16
Raz jeszcze nawiedziłem tę cholerną wycinkę pod nową drogę w okolicach Borówca.
Znów Nadleśnictwo Babki...
Sarenki z poznańskiego Sypniewa obecne.
Duuuuużo sarenek
Akcja ewakuacja
Ciekawski koziołek
Trafiła się też ciekawa parka żurawi. Takiej różnicy jeśli chodzi o barwy jeszcze nie widziałem.
Dwubarwne żurawie
Zostałem zauważony
Żurawie-słodziaki
Dystans z dojazdem do pracy.




  • DST 55.10km
  • Czas 02:07
  • VAVG 26.03km/h
  • VMAX 54.40km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 148m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szpaczo :)

Niedziela, 10 marca 2024 · dodano: 10.03.2024 | Komentarze 2

Późno już, więc wpis na szybko. W przeciwieństwie do samej jazdy :)

Wyjazd po wyspaniu się, czyli jakoś w okolicach jedenastej. Wiało cholernie. Tyle z nowości :)

Trasa wschodnia: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Gądki - Robakowo - Dachowa - Szczodrzykowo - Krzyżowniki - Tulce - Żerniki - Jaryszki - Krzesiny - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.

Trafił się dorodny szpak...
Szpak się opala :)
...gęgawa oraz łabędź...
Płynąca gęgawa
Łabędź i odlatująca gęgawa
...i żurawie.
Przelatujące żurawie
Widziałem też zimorodka, ale problem w tym, że on też widział mnie, co zaskutkowało jedynie tym, że przetestowałem hamulce i poćwiczyłem ściąganie na szybko plecaka. A zimek szybką ewakuację :)

Jeszcze widoczki.
Klimatyczna rowerówka
Chmury nad Szczodrzykowem
I tyle na dzisiaj. A jutro... deszcz :(