Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 213169.25 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.74 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 712276 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 62.60km
  • Czas 02:19
  • VAVG 27.02km/h
  • VMAX 51.40km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 138m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

W świetle piekarnika

Piątek, 16 sierpnia 2024 · dodano: 16.08.2024 | Komentarze 9

Piekarnik nie chce się zamknąć. Nawet na noc, bo ta ostatnia była tropikalna.

Jechało się ciężko i ślamazarnie. Ale przeżyłem, co jest moim małym sukcesem.

Trasa dokładnie taka jak wczoraj, bo w upale źle się wymyśla: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Światełko w piekarniku rozgrzane ma maksa :)
Odblaskowy klasyk
Ze zwierzaków tylko symboliczne dymówki.
Drzewo pełne dymówek
Dymówkowe przybliżenie
No i żabka, ale już z Dębiny...
Żabka z Dębiny
...tej oazy cienia.
Piękno poznańskiej Dębiny
Dystans z dojazdem do pracy.




  • DST 58.10km
  • Czas 02:07
  • VAVG 27.45km/h
  • VMAX 52.20km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Podjazdy 126m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sennoupalnie

Czwartek, 15 sierpnia 2024 · dodano: 15.08.2024 | Komentarze 4

Miała być temperaturowa masakra i była temperaturowa masakra :/

Ale fakt, bywało już gorzej - przynajmniej słońce na paliło tak bardzo, jak czasem potrafi.

Wyjazd miał być wcześniej, ale sen wygrał ze mną walkowerem i wyruszyłem dopiero lekko po dziesiątej.

Trasa klasycznie zachodnia: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Unikałem zatrzymywania się, bo wolałem płonąć jadąc. Przynajmniej wiatr tym razem na coś się przydawał.

Żurawie - młode i starsze - ćwiczą ostro :)
Startujące żurawie
Młodziaki ćwiczą
Jaskółki bardziej stacjonarne :)
Zdziwiona dymówka
No i rowerówka.
Pod drzewkiem w Lisówkach
Jutro ciąg dalszy rzezi... :/




  • DST 61.90km
  • Czas 02:20
  • VAVG 26.53km/h
  • VMAX 52.20km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 146m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ciężka orka

Środa, 14 sierpnia 2024 · dodano: 14.08.2024 | Komentarze 4

Dzisiaj krótko i treściwie, bo znów ukrop taki, że zdechnąć można. A w sumie to zdychanie jest całkiem miłą perspektywą :)

Wyjazd około dziewiątej, a już piekarnik nieźle nagrzany. Choć prawdziwa rzeź zaczęła się po południu, na szczęście już byłem w pracy.

Wiatr - koszmar. Mocny i w pysk.

Trasa wschodnia, podobna do wczorajszej, ale lekko zmodyfikowana: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Szczytniki - Kamionki -  Borówiec - Koninko - Jaryszki - Krzesiny - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.

Każdy orze jak może. A jak nie może, to korzysta, tak jak boćki :)
Bocian i orka
Bociek na polu
W Kamionkach już pusto :(
W Kamionkach
Przeleciały nade mną żurawie. Chociaż tyle.
Przelatujące żurawie
Do pracy Heksą, bo... Bo nie wiem co. Bo tak :)




  • DST 62.20km
  • Czas 02:19
  • VAVG 26.85km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 160m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Obokżurawiowo

Wtorek, 13 sierpnia 2024 · dodano: 13.08.2024 | Komentarze 5

Dzionek z tych nijakich - śniadanko, rower, praca. Ten ostatni element chętnie bym zamienił na przykład na wygraną w totka. 

No dobra, nie gram w totka, nie ma wyjścia :)

Znów wiało mocno, ale tym razem ze wschodu.

Trasa: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Borówiec - Kamionki - Szczytniki - Koninko - Szczytniki - Sypniewo - Głuszyna - Starołęka - Las Dębiński - dom. 

Motywem dominującym były żurawie, niestety w oddali. Tu domy z widokiem na nie z Koninka...
Domy z widokiem na żurawie
Odlatujące żurawie
...a tu z poznańskiej Głuszyny.
Żurawie na poznańskiej Głuszynie
Zbliżenie na żurawia
Tak samo ledwo widoczny bażant gratis.
Przebiegający bażant
Dębina tym razem szosowa.
Szosa na Dębinie
Dystans z dojazdem do pracy.




  • DST 63.10km
  • Czas 02:19
  • VAVG 27.24km/h
  • VMAX 51.60km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 126m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bezkamuflażowo

Poniedziałek, 12 sierpnia 2024 · dodano: 12.08.2024 | Komentarze 5

Kolejny stracony dzień życia, czyli pracujący :)

Na szczęście jest rower i człowiek może się przed takowym znieczulić :)

Wyjazd na napędzie z ziewania, jakoś koło dziewiątej, na zachodni klasyk: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Ciepło, powoli już za ciepło. Z aparatem na plecach średnio komfortowo. Ale za to nie wiało mocno, choć mimo wszystko ciągle w pysk.

Zółwik już bez kamuflażu :)
Żółwik już bez kamuflażu
Szpaki... różnie :)
Dwubarwne szpaki
Młoda kokoszka pokazała wielką stopę :)
Płynąca młoda kokoszka
Młoda kokoszka z wielką stopą :)
Obowiązkowa rowerówka.
Słoneczny klasyk
No i jeszcze jedna, bo dzisiaj Heksą do pracy przez Dębinę.
Heksa na Dębinie
Słoneczne




  • DST 62.80km
  • Czas 02:22
  • VAVG 26.54km/h
  • VMAX 55.60km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 141m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dożynki czas zacząć :)

Niedziela, 11 sierpnia 2024 · dodano: 11.08.2024 | Komentarze 11

No. W końcu się w miarę wyspałem. Co prawda w nocy i nad ranem znów trzeba było wyjść z psem, ale tym razem nastąpił podział obowiązków, więc poszło łatwiej.

Wyjazd późny, po jedenastej.

Aura piękna, tylko łeb urywało. A fuj.

Trasa północno-zachodnia: Poznań - Plewiska - serwisówki - Zakrzewo - Sierosław - Lusówko - Lusowo - Zakrzewo - Dąbrowa - Wysogotowo - Skórzewo - Plewiska - Poznań.

W końcu zaczęły się dożynki :) Pierwszą tegoroczną została ta z Sierosławia, od razu prezentując wysoki poziom. Brawo. Nawet udało mi się uścisnąć rękę (chyba) sołtysa :)
Państwo Dożynkowie ;)
Pierwsza tegoroczna dożynka :)
Młody od przodu
Dożynka pełną gębą
Dożynkowa popijawa :)
Pani Dożynkowa
Uścisk ręki sołtysa :)
W Lusówku również konkret :)
Bogata dożynka, Lusówko
Detale dożynki z Lusówka
Masa dożynkowych ciekawostek
Przydziałkowa dożynka
Jezioro Lusowskie nawiedzone.
Na nowym pomoście w Lusowie
Jezioro Lusowskie
Tylko ze zwierzakami skromnie. Jedynie wysoko i daleko ledwo uchwycony błotniak stawowy.
Błotniak stawowy w oddali
Może i dzisiaj wolno, ale za to na bogato :)


Kategoria Dożynki!!! :)


  • DST 62.10km
  • Czas 02:22
  • VAVG 26.24km/h
  • VMAX 51.70km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 141m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kokoszkowo

Sobota, 10 sierpnia 2024 · dodano: 10.08.2024 | Komentarze 7

W nocy jedna pobudka - po czwartej. Jak dobrze, że powoli odstawiamy Kropie leki, bo zaczynam wyglądać jak zombie, jeszcze bardziej niż wyglądam :)

Aha, do tego sobota pracująca, więc odespać nie było kiedy.

Trasa zachodnia, ale dzisiaj antylubońska: Poznań - Plewiska - Komorniki -Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Wiało przeokrutnie. Walki nie było.

W Trzcielinie pojawiły się młode kokoszki, kurka wodna! :)
Kurka wodna junior
Młode kokoszki
Dorosła kokoszka
Bagno w Trzcielinie
Ładnie dzisiaj
Zapuściłem też żurawia na żurawia. Ale odleciał w świat.
Żuraw na polu
Odlatujący żuraw
Dystans z dojazdem do roboty.




  • DST 64.20km
  • Czas 02:27
  • VAVG 26.20km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 105m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Juniorzy starsi :)

Piątek, 9 sierpnia 2024 · dodano: 09.08.2024 | Komentarze 4

Dzisiaj w nocy tylko jedna "psia" pobudka - po trzeciej. Mały wymiar kary :)

Wyjazd oczywiście niewyspany, dreptanie krok po kroku, tym bardziej, że znów mocno wiało na polach.

Trasa klasycznie zachodnia: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Spotkałem żurawią rodzinkę dwa plus jeden, w tym dwóch juniorów starszych :)
Rodzinka dwa plus dwa
Młodzi na lewo, starsi na prawo
Młode żurawie
Rodzinka odlatuje
Lecące żurawie
Na balotach...
Balotowa rowerówka
...wypatrzyłem też myszołowa.
Myszołów na balocie
Potem do pracy, Czarnuchem, bo wieczorem miało padać.
Piękne niebo nad Dębiną




  • DST 59.20km
  • Czas 02:14
  • VAVG 26.51km/h
  • VMAX 51.60km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 139m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wolnopadakowo

Czwartek, 8 sierpnia 2024 · dodano: 08.08.2024 | Komentarze 4

Kolejny dzionek z cyklu "wolne, czyli padam na ryj".

Najpierw nocka, średnio przespana, bo Kropa znów dostaje leki sterydowe na kaszel, więc w pakiecie dwa wyjścia nocne za potrzebą - po drugiej i czwartej...

Potem pobudka po niewyspaniu, a za oknem deszcz... Na szczęście przeszedł.

Wyjazd przed dziewiątą, bo po jedenastej trzeba było nierowerowo ruszać do miasta. Znów padało (lekko), wiało i generalnie było tak se. Trasa zachodnia: Poznań - Plewiska - Gołuski - Palędzie - Dopiewiec - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Jak nie padało, było nawet ładnie :)
Świat pod chmurami
Aleja drzew po deszczu
Trzcielińska rowerówka
Coś tam uchwycić się udało. Pustułkę (ledwo)...
Pustułka na szaro
Przelatująca pustułka
...oraz trznadla (lepiej).
Zamyślony trznadel
Wieczorem doszło jeszcze kilka kilometrów Heksą po Dębinie.

PS. po dodaniu tego wpisu nagle pojawił mi się na fb taki mem. Przypadek? :)




  • DST 61.80km
  • Czas 02:21
  • VAVG 26.30km/h
  • VMAX 51.60km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 160m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Balotonawiedzenie

Środa, 7 sierpnia 2024 · dodano: 07.08.2024 | Komentarze 4

Dzisiaj już bez misji specjalnych, za to w piekącym słońcu i z upierdliwym wiatrem. Czyli norma :)

Wyjazd miał być wczesny, ale - tak to jest, gdy się człowiek spieszy - kolejka w piekarni, pies niezdecydowany co do mega ważnej decyzji: gdzie zostawić dwójeczkę, a na deser pani sąsiadka, która poprosiła o wymianę żarówki. No nie wyszło :) Wyjazd dopiero koło dziewiątej.

Trasa wschodnia: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Szczytniki - Kamionki - Daszewice - Głuszyna - Babki - Czapury - Starołęka - Minikowo - Las Dębiński - dom. A potem do pracy.

Baloty odwiedzone :)
Góry balotowe :)
Sierpniowo się zrobiło, boćki dokazują.
Pięknie w Kamionkach
Sierpniowy landszafcik
Zaaferowane boćki
No i kącik lotniczy.
Rajanik leci
F16 pędzi przez błękit
Tyle atrakcji na dziś :)