Info

Suma podjazdów to 724427 metrów.
Więcej o mnie.












Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Kwiecień17 - 77
- 2025, Marzec31 - 204
- 2025, Luty28 - 178
- 2025, Styczeń31 - 168
- 2024, Grudzień31 - 239
- 2024, Listopad30 - 201
- 2024, Październik31 - 208
- 2024, Wrzesień30 - 212
- 2024, Sierpień32 - 208
- 2024, Lipiec31 - 179
- 2024, Czerwiec30 - 197
- 2024, Maj31 - 268
- 2024, Kwiecień30 - 251
- 2024, Marzec31 - 232
- 2024, Luty29 - 222
- 2024, Styczeń31 - 254
- 2023, Grudzień31 - 297
- 2023, Listopad30 - 285
- 2023, Październik31 - 214
- 2023, Wrzesień30 - 267
- 2023, Sierpień31 - 251
- 2023, Lipiec32 - 229
- 2023, Czerwiec31 - 156
- 2023, Maj31 - 240
- 2023, Kwiecień30 - 289
- 2023, Marzec31 - 260
- 2023, Luty28 - 240
- 2023, Styczeń31 - 254
- 2022, Grudzień31 - 311
- 2022, Listopad30 - 265
- 2022, Październik31 - 233
- 2022, Wrzesień30 - 159
- 2022, Sierpień31 - 271
- 2022, Lipiec31 - 346
- 2022, Czerwiec30 - 326
- 2022, Maj31 - 321
- 2022, Kwiecień30 - 343
- 2022, Marzec31 - 375
- 2022, Luty28 - 350
- 2022, Styczeń31 - 387
- 2021, Grudzień31 - 391
- 2021, Listopad29 - 266
- 2021, Październik31 - 296
- 2021, Wrzesień30 - 274
- 2021, Sierpień31 - 368
- 2021, Lipiec30 - 349
- 2021, Czerwiec30 - 359
- 2021, Maj31 - 406
- 2021, Kwiecień30 - 457
- 2021, Marzec31 - 440
- 2021, Luty28 - 329
- 2021, Styczeń31 - 413
- 2020, Grudzień31 - 379
- 2020, Listopad30 - 439
- 2020, Październik31 - 442
- 2020, Wrzesień30 - 352
- 2020, Sierpień31 - 355
- 2020, Lipiec31 - 369
- 2020, Czerwiec31 - 473
- 2020, Maj32 - 459
- 2020, Kwiecień31 - 728
- 2020, Marzec32 - 515
- 2020, Luty29 - 303
- 2020, Styczeń31 - 392
- 2019, Grudzień32 - 391
- 2019, Listopad30 - 388
- 2019, Październik32 - 424
- 2019, Wrzesień30 - 324
- 2019, Sierpień31 - 348
- 2019, Lipiec31 - 383
- 2019, Czerwiec30 - 301
- 2019, Maj31 - 375
- 2019, Kwiecień30 - 411
- 2019, Marzec31 - 327
- 2019, Luty28 - 249
- 2019, Styczeń28 - 355
- 2018, Grudzień30 - 541
- 2018, Listopad30 - 452
- 2018, Październik31 - 498
- 2018, Wrzesień30 - 399
- 2018, Sierpień31 - 543
- 2018, Lipiec30 - 402
- 2018, Czerwiec30 - 291
- 2018, Maj31 - 309
- 2018, Kwiecień31 - 284
- 2018, Marzec30 - 277
- 2018, Luty28 - 238
- 2018, Styczeń31 - 257
- 2017, Grudzień27 - 185
- 2017, Listopad29 - 278
- 2017, Październik29 - 247
- 2017, Wrzesień30 - 356
- 2017, Sierpień31 - 299
- 2017, Lipiec31 - 408
- 2017, Czerwiec30 - 390
- 2017, Maj30 - 242
- 2017, Kwiecień30 - 263
- 2017, Marzec31 - 393
- 2017, Luty26 - 363
- 2017, Styczeń27 - 351
- 2016, Grudzień29 - 266
- 2016, Listopad30 - 327
- 2016, Październik27 - 234
- 2016, Wrzesień30 - 297
- 2016, Sierpień30 - 300
- 2016, Lipiec32 - 271
- 2016, Czerwiec29 - 406
- 2016, Maj32 - 236
- 2016, Kwiecień29 - 292
- 2016, Marzec29 - 299
- 2016, Luty25 - 167
- 2016, Styczeń19 - 184
- 2015, Grudzień27 - 170
- 2015, Listopad20 - 136
- 2015, Październik29 - 157
- 2015, Wrzesień30 - 197
- 2015, Sierpień31 - 94
- 2015, Lipiec31 - 196
- 2015, Czerwiec30 - 158
- 2015, Maj31 - 169
- 2015, Kwiecień27 - 222
- 2015, Marzec28 - 210
- 2015, Luty25 - 248
- 2015, Styczeń27 - 187
- 2014, Grudzień25 - 139
- 2014, Listopad26 - 123
- 2014, Październik26 - 75
- 2014, Wrzesień29 - 63
- 2014, Sierpień28 - 64
- 2014, Lipiec27 - 54
- 2014, Czerwiec29 - 82
- 2014, Maj28 - 76
- 2014, Kwiecień22 - 61
- 2014, Marzec21 - 25
- 2014, Luty20 - 40
- 2014, Styczeń15 - 37
- 2013, Grudzień21 - 28
- 2013, Listopad10 - 10
Luty, 2025
Dystans całkowity: | 1583.20 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 63:20 |
Średnia prędkość: | 25.00 km/h |
Maksymalna prędkość: | 52.80 km/h |
Suma podjazdów: | 3785 m |
Liczba aktywności: | 27 |
Średnio na aktywność: | 58.64 km i 2h 20m |
Więcej statystyk |
- DST 54.30km
- Czas 02:07
- VAVG 25.65km/h
- VMAX 52.60km/h
- Temperatura 2.0°C
- Podjazdy 139m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Wietrznosłonecznie
Sobota, 8 lutego 2025 · dodano: 08.02.2025 | Komentarze 5
Słońce wyszło. Miło :)
Wiatr masakrował. Niezbyt miło.
Wyjazd lekko przed jedenastą, gdy temperatura wzrosła do oszałamiających dwóch stopni, czyli idealnej do opalania :)
Trasa wschodnia: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo -
Szczytniki - Koninko - Borówiec - Kamionki - Szczytniki - Koninko - Szczytniki - Sypniewo - Głuszyna -
Starołęka - Las Dębiński - dom.
Pisałem, że wiało? Tak? No to tylko przypominam, żeby wytłumaczyć tragiczną jak na szosę średnią :)
Zwierzakowo ujdzie - na ziemi sarenki...
...a wysoko na niebie kruk i myszołów.
Takie coś w okolicach Zemsty Adolfa w Borówiec widziałem. Jeśli to skrót od Rowerowy Poznań, to... nie pozdrawiam :)A na Dębinę chwilowo wrócił zachód :)
- DST 54.10km
- Czas 02:07
- VAVG 25.56km/h
- VMAX 51.60km/h
- Temperatura 2.0°C
- Podjazdy 164m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Paskudność
Piątek, 7 lutego 2025 · dodano: 07.02.2025 | Komentarze 8
Brzydko, paskudnie i wietrznie dzisiaj było. Aż się nie chce pisać.
No ale trzeba, mus to mus :)
Wyjazd późno, bo po dziesiątej, w końcu wolny piątek trzeba święcić.
Trasa wschodnia, bo stamtąd mocno wiało: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Gądki - Robakowo - Szczodrzykowo - Śródka - Krzyżowniki - Tulce - Żerniki - Jaryszki - Krzesiny - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.
Miałem chrapkę na jakieś ptasie foty, ale zalew w Szczodrzykowie niemal pusty - jedynie łabędzie i gdzieś w oddali czaple. Do tego niemal popadłem w depresję widząc kolejne wycięte masowo drzewa za Krzyżownikami... Rzygać się chce :(
Żeby nie było tak smętnie, najpierw dzięcioł średni z Dębiny......oraz wspomniane łabędzie.
Tu szarość...
...a tu szarość i wycinka :/
Walki nie było.
- DST 62.40km
- Czas 02:24
- VAVG 26.00km/h
- VMAX 52.00km/h
- Temperatura 2.0°C
- Podjazdy 134m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Szarenki :)
Czwartek, 6 lutego 2025 · dodano: 06.02.2025 | Komentarze 6
Skończyły się przymrozki, a jednocześnie skończyła się ładna aura. Dzisiaj było już lekko powyżej zera, za to wszędzie panowała smogowa mgiełka, a nawet delikatnie mżyło. Cholera wie, co jest gorsze lub co jest lepsze.
Plusem była okazja do wyjazdu szosą. To zawsze cieszy :)
Trasa północno-zachodnia: Poznań - Plewiska - Skórzewo - Wysogotowo - Batorowo - Lusowo - Lusówko - Zakrzewo - serwisówki - Plewiska - Poznań.
W związku ze wspomnianym brakiem widoczności zdjęć za dużo nie będzie. A w sumie prawie w ogóle by ich nie było, gdyby nie sympatyczne stadko sarenek, które grzecznie pasło się na bocznej łączce w Zakrzewie. Skorzystałem z okazji :)
Reszta to już zaawansowana szarzyzna.
No i masakra z Plewisk - były piękne drzewa, już ich nie ma. Będzie śmieszka :(
Dystans z dojazdem do pracy.
- DST 62.10km
- Czas 02:32
- VAVG 24.51km/h
- VMAX 43.70km/h
- Temperatura 0.0°C
- Podjazdy 129m
- Sprzęt Heksa
- Aktywność Jazda na rowerze
Odmrożenie Heksy
Środa, 5 lutego 2025 · dodano: 05.02.2025 | Komentarze 5
Dzisiaj - podobnie jak wczoraj - miałem ruszyć na wszelki wypadek Czarnuchem, bo przymrozek poranny, fragmentami śliskie drogi, szron i takie tam.
Wszystko pięknie, ubrałem się, łapię za rower, a tu... pana. I to konkretna, próby pompowania kończyły się pojawieniem flaka w kilkanaście sekund. Szybki przegląd i sytuacja się wyjaśniła - wracając wczoraj wieczorem najechałem na rozbite w kilku miejscach szkło na śmieszce na Dolnej Wildzie i to przebiło oponę. Dziury nawet nie musiałem szukać, była widoczna po szybkim przeglądzie :/
Czasu na wymianę nie miałem, za to pomysł na to, co dalej - owszem :) Po coś w końcu kupiłem sobie Heksę, która grzecznie sobie zimowała, bo szkoda mi jej było syfić, ale dzisiaj miała okazję do zimowego, minusowego chrztu. Udanego :)
Na początku wyjazdu minus dwa, potem już plus dwa. Wiatr upierdliwy, ale do przeżycia, choć i tak skopał mi średnią.
Trasa zachodnia, polna: Poznań - Plewiska - Komorniki - Rosnowo - Chomęcie - Konarzewo - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.
Oczywiście wschód na Dębinie był obowiązkiem:
A tu Heksa na tle zmrożonego pola:
Zwierzaki dzisiaj we mgle lub smogu - sarenki oraz żurawie.
Dystans z dojazdem do pracy.
Opony i dętki już zamówione.
- DST 61.70km
- Czas 02:33
- VAVG 24.20km/h
- VMAX 43.50km/h
- Temperatura 0.0°C
- Podjazdy 166m
- Sprzęt Czarnuch :)
- Aktywność Jazda na rowerze
Apetyczna mrożonka
Wtorek, 4 lutego 2025 · dodano: 04.02.2025 | Komentarze 4
Pięknie dzisiaj było, muszę przyznać.
W nocy i nad ranem urocze minus dwa, w takiej temperaturze też ruszałem. Mrożonka wtedy była nad wyraz malownicza. Potem zrobił się lekki plus i większość magii zniknęła.
Wyjazd Czarnuchem, bo nie chciałem ryzykować na zmrożonych drogach - to był dobry wybór :)
Wiało tak sobie, głównie upierdliwie, ze wschodu. Co przekonało mnie, żeby nie walczyć za bardzo, co widać po średniej.
Trasa: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Szczytniki - Kamionki - Daszewice - Głuszyna - Babki - Czapury - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.
Oczywiście najpiękniej było na Dębinie.
Na styku Poznania i Babek też przyzwoicie.
Za to najciekawszym jeśli chodzi o ptactwo miejscem były rozlewiska w Kamionkach - żurawie, czapla, gęgawy i łabędzie. Miodzio :)
Dystans zawiera dojazd do pracy.
Mam zaległości w odpowiedziach na BS - wiem, ale się nie wyrabiam. Jednak nadrobię, obiecuję :)
- DST 62.10km
- Czas 02:23
- VAVG 26.06km/h
- VMAX 51.20km/h
- Temperatura 2.0°C
- Podjazdy 163m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Powrót ziewaniowania :)
Poniedziałek, 3 lutego 2025 · dodano: 03.02.2025 | Komentarze 3
Fajnie było się wysypiać, niestety wszystko co dobre szybko się kończy, więc dzisiaj już rządziło ziewanie.
Na szczęście aura względnie łaskawa, czyli mogłem bez obaw pokręcić szosą.
Wiało jak zwykle, choć mogło być gorzej, przyznaję :)
Trasa znów taka sama: Poznań - Plewiska - Komorniki - Rosnowo - Chomęcie - Konarzewo - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.
Milusie stadko żurawi spotkałem.
A mnie znalazł monitoring w postaci trznadla :)
Dobra seria spotkań z pieskami z Trzcielina trwa - wczoraj jeden (jedna), dzisiaj drugi :)
No i jeszcze obowiązkowa rowerówka.
Do pracy przez Dębinę, ale już Czarnuchem.
- DST 52.40km
- Czas 02:00
- VAVG 26.20km/h
- VMAX 51.40km/h
- Temperatura 5.0°C
- Podjazdy 117m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedzielnie
Niedziela, 2 lutego 2025 · dodano: 02.02.2025 | Komentarze 2
Przyszły tydzień będzie stał pod znakiem wczesnego wstawania, więc dzisiaj postanowiłem wyspać się na zapas.
Że co? Że to tak nie działa? Czemu nikt wcześniej nie mówił? :)
No ale trudno, skoro już się stało... :)
Wyjazd późny, po jedenastej, w warunkach o dziwo nawet słonecznych i częściowo malowniczych.
Trasa taka sama jak wczoraj, czyli: Poznań - Plewiska - Komorniki - Rosnowo - Chomęcie - Konarzewo - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.
Kilka klasycznych widoczków:
Sarenki w oddali ledwo widziałem, więc zdjęcie jedynie dokumentacyjne.
Żurawie też z nie najlepszej perspektywy :)
Za to dawno niewidziana psinka z Trzcielina mnie dzisiaj powitała. Jak zwykle wulkan energii :)
No i tyle. Leniwo, spokojnie, niedzielnie :)
- DST 53.80km
- Czas 02:04
- VAVG 26.03km/h
- VMAX 51.20km/h
- Temperatura 5.0°C
- Podjazdy 131m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Polnie i ugornie :)
Sobota, 1 lutego 2025 · dodano: 01.02.2025 | Komentarze 3
Dzisiaj krótko, bo w ciągłym niedoczasie jestem.
Wyjazd po dziesiątej, czyli nawet się wyspałem. Ale i tak ziewałem, bo aura senna i pochmurna, choć na szczęście bez opadów.
Trasa zachodnia, przez pola i ugory, czyli: Poznań - Plewiska - Komorniki - Rosnowo - Chomęcie - Konarzewo - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.
Mało co się działo, więc myk, myk, kilka fotek :)
Żurawie na warcie...
...stado sarenek...
...oraz dużo, dużo gęgaw.
No i rowerówka.
BS-a nadrobię albo późnym wieczorem, albo jutro.