Info
Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 208358.15 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.80 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 698384 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Październik31 - 180
- 2024, Wrzesień30 - 212
- 2024, Sierpień32 - 208
- 2024, Lipiec31 - 179
- 2024, Czerwiec30 - 197
- 2024, Maj31 - 268
- 2024, Kwiecień30 - 251
- 2024, Marzec31 - 232
- 2024, Luty29 - 222
- 2024, Styczeń31 - 254
- 2023, Grudzień31 - 297
- 2023, Listopad30 - 285
- 2023, Październik31 - 214
- 2023, Wrzesień30 - 267
- 2023, Sierpień31 - 251
- 2023, Lipiec32 - 229
- 2023, Czerwiec31 - 156
- 2023, Maj31 - 240
- 2023, Kwiecień30 - 289
- 2023, Marzec31 - 260
- 2023, Luty28 - 240
- 2023, Styczeń31 - 254
- 2022, Grudzień31 - 311
- 2022, Listopad30 - 265
- 2022, Październik31 - 233
- 2022, Wrzesień30 - 159
- 2022, Sierpień31 - 271
- 2022, Lipiec31 - 346
- 2022, Czerwiec30 - 326
- 2022, Maj31 - 321
- 2022, Kwiecień30 - 343
- 2022, Marzec31 - 375
- 2022, Luty28 - 350
- 2022, Styczeń31 - 387
- 2021, Grudzień31 - 391
- 2021, Listopad29 - 266
- 2021, Październik31 - 296
- 2021, Wrzesień30 - 274
- 2021, Sierpień31 - 368
- 2021, Lipiec30 - 349
- 2021, Czerwiec30 - 359
- 2021, Maj31 - 406
- 2021, Kwiecień30 - 457
- 2021, Marzec31 - 440
- 2021, Luty28 - 329
- 2021, Styczeń31 - 413
- 2020, Grudzień31 - 379
- 2020, Listopad30 - 439
- 2020, Październik31 - 442
- 2020, Wrzesień30 - 352
- 2020, Sierpień31 - 355
- 2020, Lipiec31 - 369
- 2020, Czerwiec31 - 473
- 2020, Maj32 - 459
- 2020, Kwiecień31 - 728
- 2020, Marzec32 - 515
- 2020, Luty29 - 303
- 2020, Styczeń31 - 392
- 2019, Grudzień32 - 391
- 2019, Listopad30 - 388
- 2019, Październik32 - 424
- 2019, Wrzesień30 - 324
- 2019, Sierpień31 - 348
- 2019, Lipiec31 - 383
- 2019, Czerwiec30 - 301
- 2019, Maj31 - 375
- 2019, Kwiecień30 - 411
- 2019, Marzec31 - 327
- 2019, Luty28 - 249
- 2019, Styczeń28 - 355
- 2018, Grudzień30 - 541
- 2018, Listopad30 - 452
- 2018, Październik31 - 498
- 2018, Wrzesień30 - 399
- 2018, Sierpień31 - 543
- 2018, Lipiec30 - 402
- 2018, Czerwiec30 - 291
- 2018, Maj31 - 309
- 2018, Kwiecień31 - 284
- 2018, Marzec30 - 277
- 2018, Luty28 - 238
- 2018, Styczeń31 - 257
- 2017, Grudzień27 - 185
- 2017, Listopad29 - 278
- 2017, Październik29 - 247
- 2017, Wrzesień30 - 356
- 2017, Sierpień31 - 299
- 2017, Lipiec31 - 408
- 2017, Czerwiec30 - 390
- 2017, Maj30 - 242
- 2017, Kwiecień30 - 263
- 2017, Marzec31 - 393
- 2017, Luty26 - 363
- 2017, Styczeń27 - 351
- 2016, Grudzień29 - 266
- 2016, Listopad30 - 327
- 2016, Październik27 - 234
- 2016, Wrzesień30 - 297
- 2016, Sierpień30 - 300
- 2016, Lipiec32 - 271
- 2016, Czerwiec29 - 406
- 2016, Maj32 - 236
- 2016, Kwiecień29 - 292
- 2016, Marzec29 - 299
- 2016, Luty25 - 167
- 2016, Styczeń19 - 184
- 2015, Grudzień27 - 170
- 2015, Listopad20 - 136
- 2015, Październik29 - 157
- 2015, Wrzesień30 - 197
- 2015, Sierpień31 - 94
- 2015, Lipiec31 - 196
- 2015, Czerwiec30 - 158
- 2015, Maj31 - 169
- 2015, Kwiecień27 - 222
- 2015, Marzec28 - 210
- 2015, Luty25 - 248
- 2015, Styczeń27 - 187
- 2014, Grudzień25 - 139
- 2014, Listopad26 - 123
- 2014, Październik26 - 75
- 2014, Wrzesień29 - 63
- 2014, Sierpień28 - 64
- 2014, Lipiec27 - 54
- 2014, Czerwiec29 - 82
- 2014, Maj28 - 76
- 2014, Kwiecień22 - 61
- 2014, Marzec21 - 25
- 2014, Luty20 - 40
- 2014, Styczeń15 - 37
- 2013, Grudzień21 - 28
- 2013, Listopad10 - 10
Październik, 2024
Dystans całkowity: | 1751.80 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 66:31 |
Średnia prędkość: | 26.34 km/h |
Maksymalna prędkość: | 54.20 km/h |
Suma podjazdów: | 4540 m |
Liczba aktywności: | 31 |
Średnio na aktywność: | 56.51 km i 2h 08m |
Więcej statystyk |
- DST 51.70km
- Czas 01:59
- VAVG 26.07km/h
- VMAX 51.40km/h
- Temperatura 13.0°C
- Podjazdy 149m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Świstakówka
Piątek, 11 października 2024 · dodano: 11.10.2024 | Komentarze 3
Dzionek świstaka :)
Jeszcze taki z wyspaniem się. Ostatni. Potem rower i nadrabianie pilnych spraw. No nie odpocząłem.
Trasa taka sama jak przez ostatnie dni (Poznań - Plewiska - Komorniki - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo -
Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie -
Gołuski - Plewiska - Poznań).
Wiatr tylko minimalnie słabszy. Za to już sporo chłodniej.
Na niebie magia.
Znajome żurawie obecne.
I tyle.
Za to na Dębinie z cienia ujawnił się kolejny jej obrońca - kruk.
- DST 52.50km
- Czas 02:01
- VAVG 26.03km/h
- VMAX 52.40km/h
- Temperatura 20.0°C
- Podjazdy 136m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Urywnie
Czwartek, 10 października 2024 · dodano: 10.10.2024 | Komentarze 7
Dzisiaj nie wiało, dzisiaj łeb urywało :)
Wyjazd późny, ale póki jeszcze mogę, to korzystam.
Trasa polna, zachodnia, rzeźnicza, czyli taka sama jak wczoraj: Poznań - Plewiska - Komorniki - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo -
Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie -
Gołuski - Plewiska - Poznań.
Żeby ukazać warunki pokażę najpierw zdjęcie stawu (to nie rzeka) na Dębinie :)
A tu reszta, już z trasy.
Znajoma pani ze starego domku w Komornikach wciąż na ławeczce :) A piesek w końcu dał się pogłaskać.
Rowerówka dzisiaj szara.
No i trafiło się stadko żurawi w asyście... czapli.
Przewiało mnie koszmarnie. Ale nie ma miękkiej gry :)
- DST 51.80km
- Czas 01:59
- VAVG 26.12km/h
- VMAX 50.70km/h
- Temperatura 20.0°C
- Podjazdy 169m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Odczekując
Środa, 9 października 2024 · dodano: 09.10.2024 | Komentarze 9
Od rana padało. No średnio.
Na szczęście wolne jeszcze trwa, więc mogłem się wyspać i odczekać, bo na popołudnie zapowiadano przejaśnienia. Tak się stało.
Wyjazd około jedenastej, gdy drogi jeszcze nie przeschły.
Trasa: Poznań - Plewiska - Komorniki - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo -
Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie -
Gołuski - Plewiska - Poznań.
Wiało. I to mocno. No bo jak to by było bez wiatru? :)
Ładnie się zrobiło.
No i jesiennie.
Zwierzakowo za to skromnie - tylko przelatująca czapla i żurawie.
A po południu dokumentowanie Dębiny. Walka trwa.
- DST 52.60km
- Czas 02:00
- VAVG 26.30km/h
- VMAX 52.20km/h
- Temperatura 20.0°C
- Podjazdy 179m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Niemalże upalnie
Wtorek, 8 października 2024 · dodano: 08.10.2024 | Komentarze 8
Dzisiaj już szosą. Tak dla odmiany po odmianie :)
Pogoda wciąż ładna, słoneczna i zadziwiająco ciepła - w pewnym momencie było aż 20 stopni!
No i... wiało. A jak :)
Trasa wschodnia: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Czapury - Babki -
Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Borówiec - Kamionki -
Szczytniki - Koninko - Szczytniki - Sypniewo - Głuszyna - Minikowo -
Starołęka - Las Dębiński - dom.
W końcu udało mi się uchwycić myszołowa-złośliwca z poznańskiej Głuszyny :)
Był też gadatliwy koziołek :)
Jeszcze tylko rowerówka spod Windowsa i można kończyć ten krótki wpis :)
Od jutra pogoda ma się skopać. No trudno, te dwa ostatnie dni i tak były wybitne.
- DST 57.50km
- Czas 02:28
- VAVG 23.31km/h
- VMAX 43.90km/h
- Temperatura 16.0°C
- Podjazdy 266m
- Sprzęt Heksa
- Aktywność Jazda na rowerze
WPN-owski test Heksy :)
Poniedziałek, 7 października 2024 · dodano: 07.10.2024 | Komentarze 12
Wolny poniedziałek i piękna pogoda? No cóż, trzeba to było jakoś niespodziewanie połączyć :)
No i padło na pierwszy poważny test Heksy. Do tej pory kręciłem nią kilka razy do pracy i bawiłem się w jakieś małe wypady, pełnych pięciu dych jeszcze nie robiłem.
Kierunek oczywisty - Wielkopolski Park Narodowy :)
Trasa to: dojazd z Dębca i Luboń do Wirów, gdzie najpierw sprawdziłem stan piaskownicy (oj, buksowało momentami), potem zachwyciłem się jak zwykle lasem, zrobiłem kółko po znanych mi szlakach i wyjechałem na styku Puszczykowskich Gór z Szosą Poznańską. Kurs przez Puszczykowo i znów w WPN-ie, tym razem ukochanym Nadwarciańskim Szlakiem Rowerowym, który lekko skorygowałem i odkryłem nawet... pasiekę :) Oczywiście mostki w stanie agonalnym - wstyd. Z lasu wyjechałem na wysokości lubońskich Kocich Dołów, czekał mnie jeszcze koszmar zwany Luboniem, a że miałem jeszcze do dokręcenia kilkanaście kilometrów, to zrobiłem rundkę przez Las Dębiński, Starołękę, Minikowo, Głuszynę, Babki, Czapury, Starołęcką i Las Dębiński do domu.
Oj, świetnie się bawiłem - kompletnie olałem średnią (zdjęcia same się nie zrobią), las pachniał i wyglądał przecudownie, a Heksa sprawdziła się na medal.
Wypiłem cały bidon i się zgrzałem. Lubię to raz na jakiś czas :)
Teraz już tylko fotki. Byłoby więcej, ale wykorzystałem całe 50 mb na PBS-ie :)
- DST 52.60km
- Czas 02:00
- VAVG 26.30km/h
- VMAX 50.60km/h
- Temperatura 12.0°C
- Podjazdy 163m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Windowsowo
Niedziela, 6 października 2024 · dodano: 06.10.2024 | Komentarze 9
Dzisiaj wyjazd później niż później. A co, niedziela :)
Aura fajna, nie za zimno, nie za ciepło, rano słońce malownicze, potem niestety zniknęło. Wiatr niby niezbyt mocny, ale taki snujący, upierdliwy i ciągle w ryj, więc nie walczyłem.
Trasa: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Czapury - Babki -
Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Borówiec - Kamionki - Szczytniki - Koninko - Szczytniki - Sypniewo - Głuszyna - Minikowo -
Starołęka - Las Dębiński - dom.
Malowniczy Windows dzisiaj dzięki wspomnianemu słońcu się trafił.
Słoneczniki wciąż trzymają się mocno. Pszczółki też :)
Jeszcze rowerówka...
...no i sarenki do kompletu.
Taki typowy emerycki wypad :)
- DST 51.80km
- Czas 01:55
- VAVG 27.03km/h
- VMAX 52.60km/h
- Temperatura 11.0°C
- Podjazdy 155m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Zimkowo
Sobota, 5 października 2024 · dodano: 05.10.2024 | Komentarze 7
Dzisiaj czas na odespanie. Udane :)
Wyjazd dość późny, jakoś przed jedenastą. Wciąż pochmurnie, ale za to już wiatr się uspokoił.
Trasa wschodnia: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Czapury - Babki -
Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Szczytniki - Kamionki -
Borówiec - Koninko - Jaryszki - Krzesiny - Minikowo -
Starołęka - Las Dębiński - dom.
Jedna z moich ulubionych alei, ta na poznańskim Sypniewie, już bardzo jesienna.
Nie zabrakło zamkniętych przejazdów. Przydają się na obowiązkową rowerówkę :)
No i zwierzaki. Sarenkowe trio...
...no i mój dzisiejszy sukces z Dębiny - zimorodek :)
- DST 62.20km
- Czas 02:22
- VAVG 26.28km/h
- VMAX 50.60km/h
- Temperatura 11.0°C
- Podjazdy 159m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Sennie
Piątek, 4 października 2024 · dodano: 04.10.2024 | Komentarze 9
Ależ ciężko mi było dzisiaj wstać! Nie żeby kiedykolwiek było mi łatwo, jednak dzisiaj miałem ewidentny dowód na to, że idzie porządna jesień.
Wyjazd później niż zazwyczaj, ale zdążyłem ze wszystkim.
Aura senna: pochmurno, nudno i wietrznie.
Trasa kombinowana: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Jaryszki - Krzesiny - Minikowo - Starołęcka - Wartostradą do Bałtyckiej i z powrotem - Starołęcka - Las Dębiński - dom.
Mało fotek, ale coś tam się na siłę uchwycić udało. Na końcu oczywiście Dębina i zaległa żabka :)
Dystans z dojazdem do pracy.
- DST 62.60km
- Czas 02:24
- VAVG 26.08km/h
- VMAX 51.20km/h
- Temperatura 10.0°C
- Podjazdy 133m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Niespodziankowo
Czwartek, 3 października 2024 · dodano: 03.10.2024 | Komentarze 5
Nie powiem, miła niespodzianka. Pogodynki jeszcze wczoraj, ba! nawet dzisiaj rano, twierdziły, że będzie lać przez cały dzień, a tu proszę - gdy wstałem, to jeszcze kapało,a potem przestało :)
No dobra, gdy już zbierałem się do pracy to zaczęło solidnie kropić, więc pojechałem Czarnuchem.
Pokręciłem na zachód, więc wróciłem zawiany :)
Trasa: Poznań - Plewiska - Komorniki - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo -
Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie -
Gołuski - Plewiska - Poznań.
Szaro i buro było. Ale nie marudzę, bo pokręcone.
Mimo antyzdjęciowych warunków coś tam w obiektyw wpadło. Srokosz...
...potrzeszcz...
...dzierlatka...
...i żurawie.
Jaki wpis, taka rowerówka :)
Dystans z dojazdem do roboty.
- DST 51.50km
- Czas 01:54
- VAVG 27.11km/h
- VMAX 51.60km/h
- Temperatura 9.0°C
- Podjazdy 137m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Przeddeszczowo
Środa, 2 października 2024 · dodano: 02.10.2024 | Komentarze 4
Na dzisiaj zapowiadano deszcz. I przyszedł, niestety.
Na szczęście ja zdążyłem pokręcić zanim on się rozkręcił. Finalnie tylko lekko mnie skropiło na ostatnich kilometrach.
Zimno - dziewięć stopni. Poproszę o tyle przez całą zimę, teraz jednak wolałbym idealne piętnaście :)
Trasa wschodnia: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Krzesiny - Jaryszki - Żerniki - Tulce - Krzyżowniki - Śródka - Szczodrzykowo - Dachowa - Robakowo - Gądki - Koninko - Szczytniki - Sypniewo - Głuszyna - Starołęka - Las Dębiński - dom.
Aura do zdjęć żadna. Ale i tak miłe zaskoczenie, bo trafiła się rozgadana rodzinka żurawi...
...oraz sympatyczna familia łabędzi, którym część zdjęć zrobiłem telefonem, tak ufne były.
No i rowerówka z Tulec.
Do pracy oczywiście rowerem nie jechałem, bo konkretnie lało. A jutro ma być tak przez cały dzień :/