Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 213051.35 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.74 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 711922 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2023

Dystans całkowity:1714.70 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:67:45
Średnia prędkość:25.31 km/h
Maksymalna prędkość:56.10 km/h
Suma podjazdów:4304 m
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:55.31 km i 2h 11m
Więcej statystyk
  • DST 62.10km
  • Czas 02:23
  • VAVG 26.06km/h
  • VMAX 40.30km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Podjazdy 113m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mróz absolutny

Piątek, 1 grudnia 2023 · dodano: 01.12.2023 | Komentarze 12

Nie powiem, srogo dzisiaj było.

W momencie, gdy ruszałem (o odczekałem ile się dało), było minus osiem. Po kilku kilometrach przestałem czuć palce u stóp, potem u rąk, a w końcu zaczął mi się zbierać szron na powiekach :) Po godzinie trochę odpuściło i przy minus dwóch czy trzech czułem się jak na wakacjach na plaży :)

Trasa taka sama jak wczoraj: Poznań - Plewiska - Gołuski - Palędzie - Dopiewiec - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Muflonów tym razem nie odnotowano, ale za to aura zrobiła mi kompletny miszmasz. Poznań zasmrodzony smogiem, od Plewisk do Palędzia napadła mnie taka mgła, że prawie nic nie widziałem, a potem pojawiło się piękne, błękitne niebo. No nie nudziłem się :)
Zimowa pustynia
Rowerówka we mgle
Początek prześwietlenia
Zimowy las
Świat we mgle
Mroczne wierzby
Droga między wierzbami
Samotnik przy drodze
Błękit oraz biel
Wierzby osiwiały
Między białymi wierzbami
W Trzcielinie nie dał mi spokojnie przejechać znajomek :) I kawałek mnie nawet odprowadził.
Ktoś tu czeka na głaski :)
No nie dało się nie przytulić :)
Piesek za mną leci
Przyuważyłem jeszcze myszołowa w śniegu. Akurat podwijał kalesony :)
Myszołów w śniegu
Myszołów podwija kalesony
Dystans z dojazdem do pracy.