Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 225119.40 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.64 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 743372 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 69.10km
  • Czas 02:33
  • VAVG 27.10km/h
  • VMAX 52.20km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 137m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ponocnik

Piątek, 8 sierpnia 2025 · dodano: 08.08.2025 | Komentarze 6

Dzisiaj wsiadłem na rower lekko po... trzeciej w nocy. Tak, tak, to nie pomyłka. Tym razem bowiem była moja kolej pilnowania monterów podczas remontu w pracy, a że z drobnego - jak zwykle - zrobił się spory, to właśnie o tej porze dopiero wracałem do domu. No cóż, takie zostawanie to przyjemność średnia, ale kasa, która wpadnie za nocne nadgodziny już mnie cieszy :)

Spać poszedłem jakoś po czwartej, wstawać nie zamierzałem zbyt wcześnie, bo mogłem spokojnie przyjść później do roboty, ale i tak poranna krzątanina mnie wyrywała ze snu, więc ostatecznie zwlokłem się w okolicach ósmej. Kawa, ogarnianie psa i na rower.

Pogodnie, ale i wietrznie, choć nie tak jak wczoraj. Można było sennie kręcić.

Trasa zachodnia, ale tym razem trochę zmodyfikowana, bo postanowiłem szukać alternatyw wobec kretyńskiej śmieszki w Palędziu. Czyli: Poznań - Plewiska - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Konarzewo - Chomęcice - Głuchowo - Komorniki - Plewiska - Poznań.

Zacną rodzinkę żurawi, z prawie dorosłym juniorem, udało się spotkać za Szreniawą.
Spacerek z juniorem
Rodzic uczy klangoru
Rodzinne spojrzenie
Rodzinka żurawi
Rowerówka szosowa...
Pod drzewkiem
...i z drogi do pracy.
Dojazd do pracy
No nie był to mój najbardziej aktywny zawodowo dzionek, za to wygrałbym w klasyfikacji ziewania :)





Komentarze
Roadrunner1984
| 21:40 niedziela, 10 sierpnia 2025 | linkuj Z bliska jak startują to robią wrażenie 😉
lavinka
| 14:12 sobota, 9 sierpnia 2025 | linkuj U mnie też jest trochę żurawi, ale wysoko latają i nie mam szans ich porządnie sfocić. A że jeżdżę ostatnio tylko z telefonem, to mogę co najwyżej grzyby fotografować. ;)
JPbike
| 08:17 sobota, 9 sierpnia 2025 | linkuj Ależ mnie wprawiłeś w lekkie osłupienie trzecią fotką - wydawało mi się że dożyliśmy czasów klonowania żurawi z dwiema głowami :)
Kolzwer205
| 05:04 sobota, 9 sierpnia 2025 | linkuj Ta druga i czwarta fota z żurawiami najbardziej mi się podobają ;)
Dobrze, że codziennie taka zmiana nie wypada, raz na długi czas to jest jeszcze do przeżycia.
Trollking
| 23:46 piątek, 8 sierpnia 2025 | linkuj Widziałem, faktycznie :) Słoneczniki miałem kilkadziesiąt metrów wcześniej :)
Marecki
| 19:23 piątek, 8 sierpnia 2025 | linkuj Widzę że mieliśmy dziś podobne ptasie pomysły fotograficzne :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa umies
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]