Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 221989.25 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.66 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 734745 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 52.30km
  • Czas 01:56
  • VAVG 27.05km/h
  • VMAX 51.80km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 142m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Raz jeszcze Radzewice

Wtorek, 17 czerwca 2025 · dodano: 17.06.2025 | Komentarze 3

Znów spontan, bo wpadło mi wolne i żal było siedzieć w domu. A że na krótkie wypady jest jedna najlepsza miejscówka, to szybki telefon z zapytaniem o miejsce i można było kombinować. Oczywiście z wykorzystaniem roweru :)

Żeby nikt nie czuł się poszkodowany, to najpierw Kropa dostała swoją porcję spaceru po Dębinie, a potem mogłem się zbierać. A że do pięciu dych by mi zabrakło, to zrobiłem małe kółko, wróciłem do domu po plecak i dopiero wtedy podkręciłem we właściwym kierunku.

Trasa: Poznań - Plewiska - Komorniki - Luboń - Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Czapury - Wiórek - Sasinowo - Rogalinek - Rogalin - Świątniki - Radzewice.

Miało wiać głównie z północy, czyli w plecy. Taki był radosny i naiwny plan dojazdu. A realia? Duło z poludnia, czyli przez większość czasu w pysk... Przyzwyczajony jestem :)

Sama wizyta mega udana jeśli chodzi o zwierzaki. Ale że na tablecie przy takim sobie necie zabawa w BS-a to słaby pomysł, więc tylko kilka zdjęć na szybko.

Parkowanko z widokiem...
Rowerówka z Radzewic
...rozlewisko...
Rozlewiska w Radzewicach
...czajka...
Czajka na polu
...bogatka...
Sikora bogatka
...i pliszka siwa asystująca mi przy obiedzie.
Pliszka z obiadem przy obiedzie
Pliszka prezentuje mi jedzenie
A ja na swoje miałem oczywiście spaghetti. Tym razem z glutenem, choć oczywiście wege :)
Obiad z widokiem na spokój
A, jeszcze małża nadwarciańska była. Nie, nie, jej nie zjadłem, wylądowała w wodzie :)
Małża znad Warty





Komentarze
Lapec
| 13:31 wtorek, 24 czerwca 2025 | linkuj Aż strach odpalać kolejny wpis bo wiatr się pewnie obróci/obrócił hehe :DD

Dla Warty zawsze warto uciec na wieś ^_^. Sielankowy klimat na śniadanie czy tam obiad! :)

Roadrunner1984
| 15:25 sobota, 21 czerwca 2025 | linkuj Piękne te ptaszorki 😍😍😍
Kolzwer205
| 00:20 środa, 18 czerwca 2025 | linkuj Dobrze wykorzystany dzień, ptasie ujęcia wyszły świetnie, ostatnie zdjęcie to fajna ciekawostka, tylko raz w życiu takiego widziałem na żywo ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa omyod
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]