Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 215848.90 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.70 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 718874 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 63.30km
  • Czas 02:31
  • VAVG 25.15km/h
  • VMAX 51.10km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 106m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rogatkowo

Wtorek, 4 marca 2025 · dodano: 04.03.2025 | Komentarze 9

Słońce zagościło już na dobre. Tak samo jak plusowe temperatury.

No i... wiatr. A w sumie huragan. No comments :)

Wyjazd w okolicach dziewiątej, na zachód, na te piękne pola, które nie dają ani chwili odpoczynku od wmordewindu.

Trasa: Poznań - Plewiska - Komorniki - Rosnowo - Chomęcie - Konarzewo - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Ostatnio myślałem, że widziałem tę samą czaplę, ale teraz okazało się, że obok Komornik łącznie są trzy. Jeszcze ich nie odróżniam :)
Czapla wygina śmiało ciało
Znajoma czapla
Parka czapli
Sarenki widziałem... przez sekundę :) Uchwyciłem jedną, w Lisówkach.
Sarenka przebiegająca przez szosę
Szosa na Dębinie - dobre rozwiązanie.
Poranna szosa na Dębinie
No i dzisiejszy hit: stojąc za dostawczakiem w Dopiewcu mało co widziałem, ale zastanawiało mnie, czemu jadący akurat IC-ek tak powoli się turla i daje sygnały dźwiękowe. Gdy przejechał, a rogatki się nie otwierały, postanowiłem wejść na chodnik i zobaczyć co się dzieje. No i zagadka się rozwiązała:
Taka sytuacja... Tym razem bez tragedii
Tu już widok na samą lokomotywę. Tym razem bez ofiar. Ktoś miał więcej szczęścia niż rozumu, bo było na tyle miejsca, że nie trzeba się było ratować. Brawa również dla maszynisty IC-ka. Ciekawe czy PKP będzie ścigało asa? Bo tam naprawdę trzeba się postarać, żeby olać wszelkie możliwe ostrzeżenia...

Do pracy Czarnuchem, przez Dębinę.
Do pracy przez Dębinę





Komentarze
Trollking
| 00:42 niedziela, 9 marca 2025 | linkuj Hehe, on akurat mógł jechać na luzie :)

Dodam, że zainteresowałem się tematem, gdy zza tego dostawczaka zauważyłem w IC-kowej lokomotywie otwarte drzwi po minięciu przejazdu. Raz jeszcze szacun dla maszynisty, który ewidentnie ogarnął temat.
Kuba7033
| 20:10 piątek, 7 marca 2025 | linkuj Dobrze, że ten Eurosprinter jechał luzem, to hamowanie miał szybsze ;). Niestety ludziom się w autach czasem śpieszy kompletnie niepotrzebnie - jeśli kierowca coś dostanie to i tak będzie to "najniższy wymiar kary" - mogło się skończyć gorzej.
Trollking
| 01:07 piątek, 7 marca 2025 | linkuj Hehe, moja kreatywność pozwoli jedynie na imiona: C1, C2 oraz C3 :)

No właśnie :)
Lapec
| 09:03 czwartek, 6 marca 2025 | linkuj Jeszcze parę przejazdów i możesz im imiona nadawać ^_^

"Skoda" potencjalnego mandatu, ale jak się głupim jest ... ;)
Trollking
| 23:54 środa, 5 marca 2025 | linkuj Kolzwer - chyba wybrałbym Twoją opcję ;) Trzy to maks, wyżarły już chyba wszystko co się rusza na tych polach :) No cóż, za głupotę się płaci...

Miciu - zazdro :) O tak, przestraszone czaple potrafią przestraszyć :) Ot, zagadka co tam się stało. Kierowca w testach na decyzyjność zyskałby wynik minusowy. W tych na głupotę maksa.

Kolzwer - chyba korek w głowie ;)

Marecki - no właśnie. Media trąbią, PKP (trzeba przyznać) odpowiedzialnie informuje, no i... jak widać. Dzięki :)
Marecki
| 20:14 środa, 5 marca 2025 | linkuj Tyle sie mówi o tych szlabanach, podobnie jak emerytom o oszustach i jak kulą w płot. Czapla ładnie wyszła, a ranki rześkawe.
andale
| 01:08 środa, 5 marca 2025 | linkuj Jesteś mało wyrozumiały. Korek był, nie zdążył zjechać :P
miciu22
| 19:22 wtorek, 4 marca 2025 | linkuj U mnie wiatr stanowczo słabszy, a i cieplej. Czapla, to mnie dzisiaj wystraszyła, jak podszedłem na brzeg zalewu, a ona siedziała w zaroślach :D Nie wiem jakim tumanem trzeba być, żeby tak zaparkować za szlabanem. Jak już wjechał na czerwonym, to łogień i spierdalam, póki rogatki nie opadły.
Kolzwer205
| 18:53 wtorek, 4 marca 2025 | linkuj O poranku tak plusowo z temperaturą niestety nie było..., ale za to bezwietrznie :)
Ciekawe, czy na trzech czaplach się skończyło, a może jest ich tam jeszcze więcej ;)

Ten przejazd widać, że monitorowany, więc kierowcy na pewno się nie upiecze, tym bardziej, że maszyniści na pewno zgłosili zdarzenie.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa oucza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]