Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 208358.15 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.80 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 698384 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 52.50km
  • Czas 02:01
  • VAVG 26.03km/h
  • VMAX 52.40km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 136m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Urywnie

Czwartek, 10 października 2024 · dodano: 10.10.2024 | Komentarze 7

Dzisiaj nie wiało, dzisiaj łeb urywało :)

Wyjazd późny, ale póki jeszcze mogę, to korzystam.

Trasa polna, zachodnia, rzeźnicza, czyli taka sama jak wczoraj: Poznań - Plewiska - Komorniki - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Żeby ukazać warunki pokażę najpierw zdjęcie stawu (to nie rzeka) na Dębinie :)
Wietrzna DębinaA tu reszta, już z trasy.

Znajoma pani ze starego domku w Komornikach wciąż na ławeczce :) A piesek w końcu dał się pogłaskać.
Stary, dobry świat :)
Piesek dał się przekonać do głasków
To jest miłość :)
Pozdrowienia od pani z pieskiem :)
Rowerówka dzisiaj szara.
Wietrzne Lisówki
No i trafiło się stadko żurawi w asyście... czapli.
Rodzinka żurawi i czapla
Zbliżenie na czaplę
Przewiało mnie koszmarnie. Ale nie ma miękkiej gry :)





Komentarze
Trollking
| 23:50 poniedziałek, 14 października 2024 | linkuj Zapytam przy okazji :) Choć coś czuję, że Pani nie zakuma :)
Lapec
| 07:46 poniedziałek, 14 października 2024 | linkuj Po trzeciej fotce musze zapytać :). Snoop Dogg wie że mu Pani pieska pożyczyła? :D
Trollking
| 23:22 piątek, 11 października 2024 | linkuj Marecki - dzięki, miałem te kilka sekund, żeby wykorzystać nagły atak słońca ;)

Kolzwer - też dzięki, a między panią z psiakiem do czapli z żurawiami były zaledwie dwa kilometry :)
Kolzwer205
| 16:13 piątek, 11 października 2024 | linkuj To faktycznie był dzień z masakrującym wiatrem. Sympatyczny psiak z miłą właścicielką tam zamieszkują, najlepszy jednak z tego wypadu jest kadr z żurawiami i czaplą! ;)
Marecki
| 15:39 piątek, 11 października 2024 | linkuj Podoba mi się pierwsze ujęcie. Ma coś w sobie. Fajne zestawienie żurawi z czaplą.
Trollking
| 00:34 piątek, 11 października 2024 | linkuj Las był później - spacerowo :)

O tak, mam już stałych wyczekiwaczy czochrania, co łagodzi polne przeżycia :)
huann
| 22:10 czwartek, 10 października 2024 | linkuj Oj tak, wiało - jedyną rozsądną opcją był dziś las, nie pola ;) Kolejny psi kolega - chyba będzie można wkrótce stworzyć rowerowy szlak czochrania za uchem!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zwina
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]