Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 205982.45 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 57.10km
  • Czas 02:22
  • VAVG 24.13km/h
  • VMAX 52.70km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 102m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rower wodny z zaskoczenia

Środa, 21 sierpnia 2024 · dodano: 21.08.2024 | Komentarze 7

Szczerze mówiąc, to sądziłem, że dzisiaj jednak nie pokręcę. I było bardzo blisko tego, żeby tak właśnie się stało.

Od rana lało, praktycznie bez przerwy. Chomik zaczął już nerwowo o sobie przypominać, ale postanowiłem odczekać. Za dużo czasu nie miałem, bo dzionek pracujący.

No i... udało się ruszyć, bo nagle na kilka minut przestało. Oczywiście Czarnuchem. Choć nie powiem, gdybym wiedział, co mnie czeka kilkanaście minut po ruszeniu, bym się nie zdecydował, bo w Luboniu trafiło mnie takie oberwanie chmury, że od tej wsi aż do końca Wirów bardziej płynąłem niż jechałem. No ale w sierpniowych warunkach dało się z tym żyć, bo ciepło i w ogóle. W listopadzie będzie gorzej.

Trasa to najpierw klasyczny glut: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Komorniki - Plewiska - Poznań. I na tym miało się skończyć, zajechałem nawet do domu i przebrałem w normalne ciuchy, wyszedłem z psem i zauważyłem, że się rozpogadza. No dobra, szybkie spojrzenie na zegarek i decyzja: zdążę dokręcić do pięciu dych. Tak zrobiłem, ruszając z Dębca przez Las Dębiński, Hetmańską do końca Wartostrady, trochę jeszcze pokręciłem się po Wildzie i wylądowałem w robocie. A w niej od razu do łazienki, bo wyglądałem jak po jakimś błotnym maratonie.

Na średnią nie patrzyłem. Za to dzięki temu wypadowi po niemal pustej Wartostradzie, przynajmniej od ludzi, zauważyłem pierwotnych mieszkańców, którzy w końcu mogli się poczuć jak u siebie. No i proszę - locha z młodymi, czaple siwe, czapla biała i masa drobnicy. Super :)
Czujna dzicza matka
Lekko zasłonięty junior
Czuwająca czapla siwa
Czapla na gałęziach
Czapla biała spod Wartostrady
Widok na mokradła w okolicach Wartostrady
Są nowe murale. Ładne.
Nowy mural pod Wartostradą
Mural z Roswell :)
Warunki od Lubonia:
Jak lunęło!
No i jeszcze kilka rowerówek.
Wciąż pada, choć nie widać
Tu przynajmniej nie padało :)
Platformówka z Dębiny
Przynajmniej się nie nudziłem. I nie było upałów :)



Komentarze
Trollking
| 23:10 środa, 28 sierpnia 2024 | linkuj Lapec - blisko było :) Pomysł niby rozsądny, ale tak nie lubię siłowni, że... jednak pozostanie w domu jako wieszak :)

Andale - to tylko dowód na to, że zwierzaki czują się znów jak u siebie tylko wtedy, gdy ludzie nie przeszkadzają. Dlatego tak bronię "mojej" Dębiny :)

Kolzwer - dzięki :)
Kolzwer205
| 22:51 sobota, 24 sierpnia 2024 | linkuj Pogoda sprzyjająca...przyrodniczym spotkaniom, udane foty :)
andale
| 08:50 sobota, 24 sierpnia 2024 | linkuj Takie spotkania na Wartostradzie? Nie spodziewałbym się :)
Lapec
| 07:56 czwartek, 22 sierpnia 2024 | linkuj Dobrze że Cię choć wir jakiś nie porwał ;)

Chomika to możesz zezłomować - te dwa dni co nie jeździsz w roku to możesz na jakiejś siłowni pokręcić :DDDD. Miejsce po nim może zająć jakiś rower czy ... karton dętek na przykład :D
Trollking
| 00:36 czwartek, 22 sierpnia 2024 | linkuj Marecki - wielkie dzięki :) Sam się zdziwiłem, że z niczego wyszło coś. Chyba im trudniej, tym lepiej :)

Huann - hehe, paradoksalnie im dalej od Wirów, tym więcej się działo :)
huann
| 20:25 środa, 21 sierpnia 2024 | linkuj Dobrze (w kontekście pogody), że Cię te Wiry i okolica wciągnęły przyrodniczo i fotograficznie, a nie dosłownie! :)
Marecki
| 19:26 środa, 21 sierpnia 2024 | linkuj Mimo tak gównianej pogody trafiły Ci się perełki przyrodnicze i super je utrwaliłeś, zwłaszcza czaple mega ostre, brawo. Murale cudowne. Świetny wpis.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa rwony
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]