Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DST 31.10km
Czas 01:17
V_AVG 24.23km/h
V_MAX 44.70km/h
Temperatura 1.0°C
Podjazdy 65m
Sprzęt Cross - ST(a)R(uszek)
Aktywność Jazda na rowerze

Glut śnieżno-deszczowy

Piątek, 9 lutego 2024 · dodano: 09.02.2024 | Komentarze 9

Piątek wolny, czyli teoretycznie pełen luz i okazja do sympatycznego pokręcenia rowerem.

Taaa...

Od wczorajszego wieczora padał śnieg, a ten stan nie zmienił się do poranka. Wtedy wciąż konkretnie sypało. No cóż, wyspanie się to też cenna rzecz :)

Potem spacer po Dębinie, żeby uchwycić te - mam nadzieję już jedne z ostatnich - białych momentów w lesie.

Potem załatwianie zaległych spraw i sprawdzanie, czy aby pogoda nagle się nie zmieniła. W sumie częściowo tak się stało, bo śnieg zamienił się w deszcz, co generalnie średnio mnie ucieszyło.

W końcu, jakoś po czternastej, stwierdziłem, że już bardziej mocno kropi niż leje, więc pyknę chociaż gluta. Tak zrobiłem, na trasie z Dębca przez Dolną Wildę, Hetmańską, Starołęcką, Minikowo, Czapury, Babki, Głuszynę, znów Minikowo, Starołęcką, Hetmańską i Wildę do domu.

Wycwaniłem się i pojechałem Staruchem. A co, póki jeździ, niech ma :) Choć słowo jazda, patrząc na średnią, może być lekkim nadużyciem.

Sprawdziłem stan zalania pól na styku Poznania i Babek. Jest idealny, czyli taki, że nawet deweloperka zapewne się tu nigdy nie pojawi :)

Wziąłem tylko mały aparat, z obawy przed wilgocią, więc zdjęcia z minimalnymi zoomami.

Piękne mokradło, jeszcze na terenie Poznania

Rowerówka w przerwie od deszczu i śniegu

Jeszcze kadry z Dębiny...

Najpiękniejszy ze schronów w resztkach śniegu

...oraz jeden z tych, o których było dzisiaj głośno :)

Jutro też ma padać, a ja dodatkowo idę do pracy :/

Komentarze

Trollking | 23:45 wtorek, 13 lutego 2024 | linkuj Zima kaszle. A bardziej smarka :)

Nie oddawać upałów!!!!

Lapec | 08:10 wtorek, 13 lutego 2024 | linkuj Zima w pełni :D
Patrząc i po Wartostadzie i moczarach to ziemia ma już dość nawodnienia - oddawać upały :P

Trollking | 23:18 niedziela, 11 lutego 2024 | linkuj Spokojnie, tu ptactwo nauczone, dobrze wie, jak taktycznie ogarnąć taki drut :)

meteor2017 | 18:00 niedziela, 11 lutego 2024 | linkuj Z takim drutem kolczastym trzeba uważać, kiedyś widziałem nadzianego na niego martwego dzięcioła.

Trollking | 00:47 niedziela, 11 lutego 2024 | linkuj JPbike - hehe, no przepraszam, ale jeśli mam do wyboru fury (jakiekolwiek, w tym rowerowe) albo przyrodę, to zawsze wybiorę to drugie :) Dzięki :)

Kolzwer - o tak, dzisiaj zrobiłem im dogrywkę, według mnie bardziej klimatyczną :) Współczuję aury :/

Kolzwer205 | 18:41 sobota, 10 lutego 2024 | linkuj Malownicze te rozlewiska ;) U mnie śniegu praktycznie nie było...deszczu za to pod dostatkiem...

JPbike | 10:00 sobota, 10 lutego 2024 | linkuj Sobotni poranek, włączyłem laptopa, popijam kawusię, zerkam na blog Trolla i jestem ultra lekko zawiedziony, bo spodziewałem się trzcielińskiego klasyka i masę fotek właśnie tych tuningowanych bieda-fur :)

Ale przynajmniej kilka tutejszych ładnych fotek nadaje się na tapetę :)

Trollking | 00:19 sobota, 10 lutego 2024 | linkuj To fakt, ale złego słowa nie dam powiedzieć o tych furach, cudownie się za nimi szosą jedzie. No dobra, nie dzisiaj :)

huann | 00:05 sobota, 10 lutego 2024 | linkuj Ktoś dziś określił, że w Polsce odbył się zlot tuningowanych bieda-fur :D

Komentuj

Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Znajomi

Moje rowery

Archiwum bloga

Glut śnieżno-deszczowy

Piątek, 9 lutego 2024 · dodano: 09.02.2024 | Komentarze 9