Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 208935.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 699730 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 54.60km
  • Czas 02:06
  • VAVG 26.00km/h
  • VMAX 55.30km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 105m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dynamika wciąż obecna

Niedziela, 4 lutego 2024 · dodano: 04.02.2024 | Komentarze 9

Deszczowy armagedon został o jeden dzień przesunięty.

Dzisiaj "jedynie" mega wietrznie, więc... nihil novi.

Wyjazd około jedenastej, z przyczyn niezależnych od operatora. Poranek bowiem zajęty. A i odespać lekko trzeba było :)

Trasa ctr-c plus ctrl-v: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Słońca nie odnotowano. Za to było, hmm, dynamicznie.
Jednym słowem: dynamicznie
Wierzbowa rowerówka
Szlakiem wyłysiałych wierzb
Safari spod Konarzewa :)
Kumpel dzisiaj "na wolności" :)
No oczywiście :)
Znów mnie odprowadził
Gęsi tundrowe...
Stadko gęsi tundrowych
Odpoczywające gęsi tundrowe
...oraz łabędzie opanowały pola.
Para łabędzi na zalanym polu
Łabędź moczy płetwy
Lekko zawiany łabędź ;)
Łabędzie w locie
Łabędzie podchodzą do lądowania
Sarenki również obecne.
Sarenki pod zagajnikiem
Jutro już na pewno ma lać :/





Komentarze
Trollking
| 23:17 poniedziałek, 5 lutego 2024 | linkuj Może samobójca z zacięciem technologicznym? :)
JPbike
| 19:27 poniedziałek, 5 lutego 2024 | linkuj Na wietrznym Kierskim kiedyś widziałem gościa na desce troszkę mniejszej od SUP-a i trzymający w rękach osobny żagiel - twardy facet co chwila wpadał siłą wiatru do wody :)
Trollking
| 19:15 poniedziałek, 5 lutego 2024 | linkuj JPbike - chyba dodaliśmy komentarz jednocześnie :) Tak, projekt raczej lepszy na żaglówkę. Albo na SUP-a :)
Trollking
| 19:10 poniedziałek, 5 lutego 2024 | linkuj JPbike - hehe, fajne, ale widzę minusy, bo przed bocznym deszczem nie chronią :)

Kolzwer - nie ma tragedii, rok temu tak samo przycięto te "bliższe" wierzby i ładnie odżyły. Choć też wtedy byłem załamany widokiem. Teraz jestem już mądrzejszy o tę wiedzę. Mam nadzieję, że tym razem też tak to zadziała. Dzięki :)

Marecki - tak jak wspomniałem, to wygląda źle, ale to raczej pielęgnacja, nie wycinka. Tak, mam swoje "sarenkowe" miejsca, przynajmniej do wiosny, bo wtedy zaczną się znów chować w kukurydzy i zbożu :)

Lapec - taaaa, szczególnie jakby mi z boku zawiało na ruchliwej drodze. Latawiec cmentarny by był :) Hehe, no tak. Widzę, że ptasia edukacja działa :)
JPbike
| 19:07 poniedziałek, 5 lutego 2024 | linkuj Hehe, a ja nawet nie pomyślałem o wpływie wiatru na te daszki rowerowe, ale faktycznie na polnych trasach odbicie od powierzchni ziemi byłby wtedy możliwe :)
Lapec
| 13:52 poniedziałek, 5 lutego 2024 | linkuj To samo miałem pisać, że Troll by mógł za szybowiec wtedy spokojnie robić :DDD

Drzewa oskubane konkretnie - także łyski we wpisie również były ;))
Marecki
| 12:54 poniedziałek, 5 lutego 2024 | linkuj Pierwsze zdjęcie fajne, ale te golasy podobnie jak Hubertowi, tez mi się nie podobają. Sporo ptactwa wodnego. Sarenki często teraz widujesz, u mnie posucha.
Kolzwer205
| 12:35 poniedziałek, 5 lutego 2024 | linkuj Fatalnie wyglądają te zmasakrowane wierzby...
Zwierzaki we wpisie nadrabiają jednak ten widok ;)
Uśmiałem się z tych daszków pokazanych przez @JPbike, ciekawe jak lata z nimi rower przy wietrze :))
JPbike
| 22:14 niedziela, 4 lutego 2024 | linkuj No to na porę deszczową mam dla Ciebie propozycje:
- bub-up - ochrona przed deszczem
- projekt daszku rowerowego naukowca ze Szczecina
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iasta
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]