Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 213051.35 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.74 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 711922 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 57.40km
  • Czas 02:12
  • VAVG 26.09km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura -8.0°C
  • Podjazdy 117m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Od dyszki do szóstki. Na minusie :)

Środa, 10 stycznia 2024 · dodano: 10.01.2024 | Komentarze 7

Dzisiaj w końcu znów na szosie. Wciąż upały, to trzeba korzystać :)

W momencie wyjazdu minus dziesięć, dwie godziny później już cieplusie minus sześć, można było kręcić :)

Trasę wczoraj sprawdziłem, głównie w aspekcie przejezdności oraz lodowości, można było ją więc powtórzyć i wykręcić ponownie klasyka: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Jechałem wolno, delektując się smogiem i rześkim powietrzem :)

Ale nie powiem, malowniczo było.
Rzeka Wirynka o poranku
Słońce nad polem
Mglista rowerówka
Lisówski w mgiełce
Na Fabianowie taka sytuacja...
Co tu się wydarzyło?
Tutaj dowód na rześkość :)
Znów upalnie :)
Żurawie dzisiaj bardziej chętne na fotki.
Mini stadko żurawi
Trzy żurawie
Dystans z dojazdem do pracy, do której się nawet nie spóźniłem :)





Komentarze
Trollking
| 23:04 czwartek, 11 stycznia 2024 | linkuj Lapec - no patrz, faktycznie! :) Jak się okazało - nie można :/

Miciu - już nie mam, może białego niewiele, ale za to gołoledź zacna :)
miciu22
| 15:44 czwartek, 11 stycznia 2024 | linkuj Bez śniegu, to się zima nie liczy- za łatwo masz :D
Lapec
| 07:24 czwartek, 11 stycznia 2024 | linkuj Wydarzył się wypadek :). Nie ma za co :))))
Faktycznie jakieś dziwne klimaty u was - to tak można bez białości? :>
Trollking
| 23:21 środa, 10 stycznia 2024 | linkuj Marecki - to była zmiana z okazji dziesięciolecia na BS :) Blog się zmienił, to i nazwa, ale stara częściowo pozostała :) Mój zoom jeszcze dość świeży, więc korzystam :)

Kolzwer - cóż, faktycznie nie jest najgorzej, czyli... idą śniegi :/ Dzięki! :)

Huann - ja już się chyba uodporniłem i czułem, o dziwo, komfort :)
huann
| 20:27 środa, 10 stycznia 2024 | linkuj U nas było dziś nieco cieplej, zwłaszcza po południu. Ale 2 (rękawiczki, skarpetki, spodnie) lub 3 (polar i dwie koszulki z długim rękawem) warstwy okazały się jednak trochę niewystarczające.
Kolzwer205
| 20:13 środa, 10 stycznia 2024 | linkuj Mogę tylko pozazdrościć tych dróg bez śniegu i lodu, bo temperatura i u mnie taka sama :) Żurawie elegancko wyszły w tym zimowym słońcu ;)
Marecki
| 18:48 środa, 10 stycznia 2024 | linkuj Właśnie zauważyłem zmianę nazwy Twojego bloga na "kolarstwo przyrodnicze". Nie będę się kłócił że jest inaczej :)
Sympatyczne żurawie, ostatnio widuje je bardzo daleko, a że zoom nie ten co kiedyś, to szkoda mi focić jakieś cienie :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa cnymo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]