Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209700.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701767 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 53.10km
  • Czas 02:01
  • VAVG 26.33km/h
  • VMAX 51.60km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 147m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czarnowidztwo (pozytywne)

Niedziela, 7 maja 2023 · dodano: 07.05.2023 | Komentarze 14

Dzisiaj w Poznaniu odbywał się bieg Wings For Life. Jedyny, który nawet gdyby był puszczony pod moją klatką i zablokował mi wyjście na pół dnia, i tak bym się cieszył. Bo ma sens i czemuś dobremu służy. Taki niespotykany i wyjątkowy.

No ale akurat biegnięto dla mnie nieinwazyjnie, a ja i tak jechałem na wschód, bo stamtąd wiało. Niestety mocno.

Trasa klasyczna: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Gądki - Robakowo - Dachowa - Szczodrzykowo - Śródka - Krzyżowniki - Tulce - Żerniki - Jaryszki - Krzesiny - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.

Na poznańskiej Głuszynie przeleciał mi przed rowerem... dzięcioł czarny. Niestety na fotę nie było szansy, ale dawało nadzieję na udany dzionek :)

Kawałek dalej pojawiła się sarenka, ledwo wystająca znad bujnych już traw.
Sarenka w trawie
Sarenka wtapia się w otoczenie
Rzepak wciąż rządzi. Nawet przy DDR - Drogach Dla Rzepaku :)
Podrapane niebo nad rzepakiem
Rzepak w szczególe
DDR - Droga Dla Rzepaku :)
W Szczodrzykowie zakazów wędkowania chyba jeszcze za mało. Na pewno tych pisanych cyrylicą, bo obrazki widocznie zbyt niezrozumiałe.
Widocznie za mało zakazów. A na pewno brakuje tych pisanych cyrylicą, bo obrazki widocznie nie wystarczają
Udało mi się jednak wepchać między delikwentów i dzięki temu coś tam udało się uchwycić.
Niebo, rzepak, woda
Niebo nad Szczodrzykowem
Perkozy...
Samotny perkoz
Perkozie pogaduchy
...łyska...
Łyska w szuwarach
...śmieszki...
Jakaś śmieszkowa afera
...głowienka...
Pan głowienka
...i na przykład jeszcze gęgawa.
Gęgawa w trawie
Jechało się ciężko, wiatr pomagać nie chciał, ale i tak wróciłem zadowolony. Jednak główna atrakcja dnia była dopiero przede mną. Bowiem na Dębinie, nieco ponad kilometr od domu, a niecałe pięć od centrum grubo ponad półmilionowego miasta, uchwyciłem... czarnego bociana, jednego z najbardziej skrytych ptaków żyjących w Polsce! Ok, był w oddali, do tego w części zamkniętej, ale jednak.
Bocian czarny na poznańskiej Dębinie!
Bocian czarny drze dzioba :)
Teraz chyba już nic mnie nie zaskoczy na tym łez padole, a na pewno w Poznaniu :)





Komentarze
Trollking
| 23:50 czwartek, 11 maja 2023 | linkuj Między oczy. Leśnika :)
huann
| 23:49 czwartek, 11 maja 2023 | linkuj I znów bajkę o Czerwonym Kapturku, gdzie jest zły wilk i dobry leśnik należy włożyć... hmm - między bajki? :)
Trollking
| 23:44 czwartek, 11 maja 2023 | linkuj To mi przypomina sytuację, gdy jako gówniarz (wczesne liceum) chciałem się z kumplem za free dostać na ważny mecz. Obczailiśmy skok przez płot (taki betonowy, gdzie nic nie widać), kolega pierwszy, ja - dla zachowania pozorów - kawałek dalej. Źle obliczyłem i wylądowałem na parkingu, którego strzegł wielki wilczur, startujący do mnie w sekundę. Wtedy chyba sobie uświadomiłem, że... mam to prozwierzęce coś, bo skończyło się na głaskaniu :) Ale stróża już wolałem unikać, więc szybko się ewakuowałem :)

Wyniku meczu nie pamiętam :)
huann
| 23:30 czwartek, 11 maja 2023 | linkuj Ten sam anglik wędrując przez jakieś nasze miasteczko dostrzegł wywieszkę "Zły Pies!", co sobie przetłumaczył na angielski "Sly pies", czyli "Fajne placki", czy coś w tym kierunku. Był głodny, wędrował już od wielu godzin, więc nie omieszkał śmiało i zamaszyście otworzyć furtki złakniony miejscowych specjałów.
Niestety, po drugiej stronie już czyhał-hał równie głodny osobnik... ;)
Trollking
| 00:22 czwartek, 11 maja 2023 | linkuj :))
huann
| 01:06 środa, 10 maja 2023 | linkuj Przypomniała mi się anegdotka, jak to pewien reporter Anglik wędrował po górach Europy od Pirenejów po Bałkany, by opisać niezwykłości świata przyrody i nie tylko - gdy zawitał w Karpaty, a konkretnie w nasz Beskid Niski, w pewnej dolinie tuż koło Krempnej znienacka natknął się na widocznego z daleka pod lasem bociana czarnego! Ewenement to z pewnością - zwłaszcza dla Anglika, więc chwycił szybko telefon (czy co tam miał), wykręcił numer do Królewskiego Towarzystwa Ornitologicznego i chyba Geograficznego i puścił w świat elektryzujący news o spotkaniu z tym rzadkim stworem! Jakież było jego rozczarowanie, gdy dotarł na kwaterę pełen emocji i się pochwalił - a w odpowiedzi usłyszał "Panie! Toż to nasz Wojtuś ze wsi - ino gniazdo ma na kotłowni!"
Trollking
| 00:00 środa, 10 maja 2023 | linkuj Marecki - dzięki :) Też go głównie widziałem w locie. A tu niespodzianka :) Zoom jest ok, szkoda, że się kończy, czas na godnego następcę. Może kiedyś.

Andale - czekam z niecierpliwością, przyjmę z honorami nawet pod domem :)

Meteor - z nimi (bocianami) nigdy nic nie wiadomo... Perkozy jeszcze nie tańczyły, to jeszcze chyba nie ten etap znajomości :)
meteor2017
| 20:56 wtorek, 9 maja 2023 | linkuj Ciekawe czy bocian na stałe. A perkozy tańczyły? Bo tak się ustawiły jakby miały zamiar.
andale
| 17:04 wtorek, 9 maja 2023 | linkuj To chyba tylko łosia tu brakuje? :P
Marecki
| 09:26 wtorek, 9 maja 2023 | linkuj Ogromne gratki za czarnego. Widziałem tylko raz w locie, wysoko na niebie.. Twój zoom robi robotę.
Trollking
| 23:49 poniedziałek, 8 maja 2023 | linkuj Z tym Netflixem w punkt :) Na szczęście bocian czarny w realu jest czarny, a biały - biały :)

Dzięki, dzisiaj "parking" był pusty. I cichy.
Lapec
| 08:20 poniedziałek, 8 maja 2023 | linkuj Taki trochę bocian biały wg Netflixa :D. Skubany całkiem ładny jest :)

Super fotki panoramiczne (no może prócz tego "parkingu") ze Szczodrzykowa :)
Trollking
| 01:06 poniedziałek, 8 maja 2023 | linkuj Dziękuję w imieniu hajstra :)

Oj, ze dwa czy trzy lata temu wpisano mnie gdzieś na zastępstwo (z polecenia, bo się nie starałem) w wyścigu, ale chyba "pierwotny" kolarz się wykurował (na szczęście dla niego). W tym roku mogłem po prostu polecieć pod wiatr, życząc uczestnikom podmuchów w plecy. Blokowałem gnoja jak mogłem :)

A rzepak to faktycznie wiosenne WLKP :)

huann
| 22:20 niedziela, 7 maja 2023 | linkuj Mega Hajstra, graty! :)

Wingsy oglądałem w TV i nawet się rozglądałem po towarzyszących biegaczom kolarzom, czy gdzieś tam nie zobaczę T.Rexa ;) - w każdym razie rzepak był rzeczywiście wszędzie!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa odnia
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]