Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 31.30km
  • Czas 01:15
  • VAVG 25.04km/h
  • VMAX 42.10km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 75m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Glut paralistopadowy

Sobota, 6 maja 2023 · dodano: 06.05.2023 | Komentarze 10

Miało lać. Obiecywali to.

I niestety się sprawdziło.

Od rano deszcz, deszcz, a do tego jeszcze deszcz. Przynajmniej stabilnie :)

Jak na listopad - idealnie.

Dzionek wolny, więc tyle dobrego, że mogłem odczekać, aż pojawi się luka pogodowa. Pojawiła się. Na 15 minut. Tyle po wyruszeniu jechałem na sucho. Reszta to najpierw mżawka, a potem już ulewa. Więc ten glut jest moim małym zwycięstwem.

Trasa: Dębina - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Sypniewo - Głuszyna - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - Dębiec.

Najpierw jednak spacer po cudownie pustej Dębinie.
Deszczowy poranek na poznańskiej Dębinie
Samica gągoła miała pogodę głęboko w dziobie :)
Samica gągoła w deszczu
No i fotki z rowerowania. Wszystkie z poznańskiego Sypniewa, które uwielbiam. Nowa blokada rośnie :)
Kolejna blokada utrzymana
Tak samo jak barwinek.
Barwinek w deszczu
No i dwie tamtejsze aleje. Jedna szersza i mniej malownicza...
Deszczowe poznańskie Sypniewo
...za to druga genialna. Na szczęście zabytkowa, więc raczej nie do ruszenia :)
Zabytkowa kasztanowa aleja na poznańskim Sypniewie
Zacinający deszcz i zabytkowa aleja na poznańskim Sypniewie
Wnętrze alei w deszczu
Jak widać, warunki średnie. Po powrocie na wszelki wypadek zapodałem sobie zestaw antychorobowy, bo niedawno się wykurowałem. Ciekawe, czy wystarczy.



Komentarze
Trollking
| 23:56 wtorek, 9 maja 2023 | linkuj Dobrze, że choroba lokomocyjna nie przenosi się na lokomotywy, które na ludzkiego pawia (w przeciwieństwie do polskiej samochodozy) nie zasługują :)
huann
| 08:58 wtorek, 9 maja 2023 | linkuj Ja mam od zawsze chorobę lokomocyjną, więc zapach benzyny kojarzy mi się jednoznacznie z pawiem ;)
Trollking
| 23:46 poniedziałek, 8 maja 2023 | linkuj Nieśmiało i wstydliwie przyznam, że również lubię zapach benzyny, tej cholernej trucizny. To jest chore, witam w klubie :)

Barwinki za to piękne, ekologiczne i chyba też pachną. W sumie to bez "też" :)
Lapec
| 08:14 poniedziałek, 8 maja 2023 | linkuj Glut pachnący wiosną. Kwitnący las po (czy tam w trakcie xD) deszczu to jeden z moich ulubionych zapachów. Drugi to benzyna, ale to chyba nie w temacie BeeSa ;)

Obrodziło w ostatnio wszędzie w te barwinki :). I dobrze :))
Trollking
| 00:35 poniedziałek, 8 maja 2023 | linkuj Jestem razem z nimi :)
meteor2017
| 09:47 niedziela, 7 maja 2023 | linkuj Ma w dziobie, bo ma cisze i spokój... a wszelkie ślimaki i żaby, to z pewnością się cieszą jeszcze bardziej.
Trollking
| 00:22 niedziela, 7 maja 2023 | linkuj Czoś w tym jest :)
huann
| 00:21 niedziela, 7 maja 2023 | linkuj Czosnek to jak dla mnie najgenialniejsze warzywko. Smakowo i zdrowotnie :)
Trollking
| 00:13 niedziela, 7 maja 2023 | linkuj O cholera, znów bym przeoczył - dzięki :)

Zdrówko zdrówkiem, póki co jestem pewien, że żaden wampir mnie nie dorwie :)

A sypniewskie aleje powinny być wpisane na listę UNESCO.
huann
| 22:27 sobota, 6 maja 2023 | linkuj No i siódemka na przedzie - co tam, że glut majowy, ważne, by zdrówko dopisywało. A aleje cudne!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa denze
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]