Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 58.10km
  • Czas 02:13
  • VAVG 26.21km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Podjazdy 125m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słońce!

Środa, 8 marca 2023 · dodano: 08.03.2023 | Komentarze 10

No proszę. Dzisiaj o dziwo nawet pojawiło się słońce na niebie. Drapane chmurami, ale zawsze to miła odmiana :)

Niestety dzionek pracujący, więc rozwinąć się nie było jak. W sumie nawet bym nie chciał, bo wciąż smarkam.

Trasa - jupi, CTR-C + CTRL-V: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Szosą jechałem. Fajne to :)
Rowerówka ze Szreniawy
Widoczek na granicy Szreniawy
Chmury nad klasykiem
Znów obrodziło w żurawie, w kilku miejscach. 
Żurawie pod wielkim drzewem
Zaniepokojona parka żurawi
Żuraw pod drzewem
Zakochane żurawie
Podczas klangoru
Nagły odlot pary żurawi
W sarenki też.
Koziołek i sarenka
Dwa koziołki i sarenka w drodze
Kolejna parka sarenek
Oraz w... żurawie i sarenki naraz :)
Żurawie na pierwszym, sarenki na drugim planie
Wciąż wietrznie, ale w sumie spoko było. Od jutra... zima :(
 
Dystans z dojazdem do pracy. Czarnuchem, bo przez Dębinę.



Komentarze
Trollking
| 23:17 niedziela, 12 marca 2023 | linkuj Meteor - postaram się ograniczyć :)

Huann - z naciskiem na rzyć :)
huann
| 20:12 niedziela, 12 marca 2023 | linkuj @Trollking - jak się nie da tasiemca wydalić, to można mu chociaż ubliżyć!
meteor2017
| 18:50 niedziela, 12 marca 2023 | linkuj Jak jest wpis bez żurawi i sarenek, to warto przelecieć fotki jeszcze raz, bo może się przegapiło przy przewijaniu ;-)
Trollking
| 23:23 piątek, 10 marca 2023 | linkuj Zawsze coś, w sumie najlepsze :)

Tylko nie dla osób trzecich :)
Lapec
| 08:56 piątek, 10 marca 2023 | linkuj Z tego pakietu to mleka nie pijam, a miodu nie mam do czego dodawać, ale czosnek to używany w nadmiarze :). Wolni od grypy ... i wampirów ;)))
Trollking
| 22:58 czwartek, 9 marca 2023 | linkuj Huann - tasiemca nie da się wydalić... Szkoda :(

Lapec - no minus sześć nie było, raczej... minus zero :) Glut wpadł śniegowo-deszczowy, na więcej sił nie miałem. Za to jutro ma tylko i wyłącznie lać, więc pewnie i mi determinacji zabraknie. Chusteczki za to chyba raczej pożegnane, wczoraj zapodałem sobie miksa: inhalacja olejkiem majerankowym z podgrzewacza połączona z rzezią dla kubków smakowych (no i węchu innych): mleko z czosnkiem i miodem. Żadne Gripexy nie mogą się z tym równać :)
Lapec
| 10:02 czwartek, 9 marca 2023 | linkuj Patrząc dokładnie w tej chwili na kamerę na waszym Moście Dworcowym, to faktycznie z tą zima miałeś rację xD. U was śnieg i minus sześć, u nas plus sześć i ... deszcz :I. Czyli kibel na cały kraj. Za to jutro wg Ventusky-ego u was już plus dwa :) U nas popołudniu piętnaście na plusie o_O. Rzadko się zdarza żebyśmy to my mieli cieplej, ale żeby nie było kolorowo, to u nas będzie mocniej wiało :). Oczywiście to ino na jeden dzień, bo sobota zaś się wszędzie do bani szykuje pfff.

BTW: szybkiego rozwodu z chusteczkami życzę ;]
huann
| 23:28 środa, 8 marca 2023 | linkuj Zdaje się, że to zapowiada się wręcz tasiemiec...trzeba uzbroić się zatem - w cierpliwość...
Trollking
| 23:00 środa, 8 marca 2023 | linkuj Pysznie, pysznie... Finalnie u mnie podobnie: wracałem w zacinającym śniegu.

Jutro zapowiada się... serialowo :)
huann
| 20:31 środa, 8 marca 2023 | linkuj U nas dziś pełen marcowy przegląd: o północy lał deszcz, który wytapiał resztki po śniegu z wczoraj. Do rana przeszedł znów w śnieg, więc rano było biało, ale szybko wszystko zaczęło się topić, bo wyszło słońce, by po południu przejść w deszcz - a wieczorem znów w mokry śnieg. Pysznie!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iauli
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]