Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209700.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701767 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 57.30km
  • Czas 02:12
  • VAVG 26.05km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Podjazdy 130m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po roku...

Piątek, 24 lutego 2023 · dodano: 24.02.2023 | Komentarze 9

No i doczekaliśmy się smutnej pierwszej (oby ostatniej w czasie walk) rocznicy rozpoczęcia rzezi Putina na Ukrainie. Pamiętam, jak rok temu ciężko się jechało, cały czas z informacjami na uszach, nie wiedząc, co będzie dalej. Potem przez kilka dobrych dni pisałem codziennie relację z tego, co na wschodzie, ale jak wiemy aktualnie sytuacja się lekko "unormowała" i miejmy nadzieję zakończy się pozytywnie. Czyli na przykład pieprznięciem sobie rosyjskiego zwyrola w łeb. Czego mu gorąco życzę :)

Dzisiaj skupiałem się bardziej na aurze. Średniej do jazdy, ale cóż, jest luty. Więc od rana padał... deszcz. I wiało paskudnie. Mimo wszystko wybrałem się szosą, bo na zachodzie pojawiły się przejaśnienia.

Trasa właśnie w tym kierunku: Poznań - Plewiska - Komorniki - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Atrakcji zabrakło. Jak i czegoś konkretnego do uwiecznienia. W sumie jedynym pozytywem był polski kanarek, czyli trznadel.
Trznadelek profilowo
Trznadel w paskudnym otoczeniu
Obok świecił puchaty mazurek.
Puchaty mazurek
Żurawie gdzieś się schowały, ale jeden się znalazł :)
Dumny żuraw
No i tyle. Opona jak widać służy, a T-rek(s) zamienił się w kundelka :)
Na klasyku wciąż szaro
Dystans z dojazdem do pracy.





Komentarze
Trollking
| 00:06 wtorek, 28 lutego 2023 | linkuj Niech sobie spokojnie przeczekują, nie mam nic przeciw. Ale dzisiaj nawet dzwonek (mam taki na sztycy!) na DDR-ce nie dał rady przekonać, że ten asfaltowy kawałek jest dla rowerów, nie dla wózka z całą rodzinką po bokach. Gdy z musu wyprzedziłem prawie krawężnikiem, usłyszałem coś w stylu obrony Wyspy Węży :)
Lapec
| 09:12 poniedziałek, 27 lutego 2023 | linkuj Też Ukrainie życzę szybkiego zakończenia tam jakiejś trzy-dniowej operacji militarnej jednego dzbana. Później niech tłumnie i szybko wracają do siebie, bo ostatnio to w markecie na osiedlu czuję się jakbym ... to ja był mniejszością :/.

Dobrze że opona przyjęła przeszczep :))
Trollking
| 23:08 niedziela, 26 lutego 2023 | linkuj Huann - cholera, przecież ja już odpisałem na ten komentarz... Albo się nie dodał, albo mamy jakąś cenzurę. A wspominałem o Słowakach, że z nimi tak dobrze nie jest, bo geny księdza Tiso wciąż w podświadomości krążą, co pokazują badania nad nacjonalizmem. Z krajów bałkańskich klasycznie coś nie tak jest z Serbami, to jakaś ukryta opcja rosyjska...

Meteor - dokładnie. W tych smętnych czasach nawet takie smutne zaskoczenie jest pozytywem.
meteor2017
| 18:50 niedziela, 26 lutego 2023 | linkuj Ano doczekaliśmy się... grunt, że i Ukraina doczekała, mogło być o wiele gorzej.
huann
| 00:14 niedziela, 26 lutego 2023 | linkuj Czesi to ukryta opcja austriacka, by nie rzec wprost - niemiecka ;D A poważnie to chyba jedyny słowiański naród, któremu mentalnie bliżej zachodu niż wschodu. Może na remis są jeszcze Słowacy i Słoweńcy, potem Chorwaci i my. Oczywiście, to moje subiektywne zdanie. bliskie ogólnie znanym stereotypom.
Trollking
| 23:41 sobota, 25 lutego 2023 | linkuj Tego Ci życzę! :)

Z tą flagą nie powiem, wysoki poziom. Chyba też bym się wyjątkowo na coś takiego zdecydował, byle nie pod patronatem rządu. Jakiegokolwiek :)

Ładnie Słowian opisałeś. Tylko co zrobić z Czechami? Jacyś dziwni są, wolą żyć zamiast bronić, zabijać, pomnikować i żreć się wzajemnie w UE. Skandal! :)
huann
| 00:57 sobota, 25 lutego 2023 | linkuj Dzięki, może przyszły tydzień będzie łaskawszy :)

Z naszą flagą na ten moment wybrałbym się co najwyżej(!) na jakiś niezdobyty szczyt :) A taka ukraińska to od roku u mnie symbol wsparcia, nie identyfikacji. Miły, niewielki gest dla tych, co mają teraz z ich niezawinionej winy gorzej niż powinni normalnie mieć.
A że się zaczną żreć po wojnie? Pewnie, że tak będzie, dokładnie tak, jak u nas rok po okrągłym stole (albo tydzień po Smoleńsku), że o zabójstwie Narutowicza sto lat temu i zaledwie 4 lata po wieloletnich zaborach nie wspomnę.
Słowianie generalnie są silni dzięki swym wrogom - inaczej rzecz ujmując: potrafią pięknie reagować na zagrożenia, świecą wtedy najmocniej - ale romantycznym, wtórnym, księżycowym światłem odbitym w potrzebie wojennej, a nie pozytywistycznym, twórczym, stałym światłem słonecznym czasów pokoju. W czasach pokoju przejawia się to głównie często ślepym naśladowaniem innych, głównie zachodnich nacji, a niestety ani nie innowacyjnością, ani też tworzeniem nowych trendów. Nie bez powodu nasi wieszcze to romantycy, a nie klasycy, czy też pozytywiści.
Trollking
| 00:39 sobota, 25 lutego 2023 | linkuj Zdrówka życzę!

Pomysł fajny, choć ja nawet z polską flagą bym się nigdzie nie wybierał, bo co prawda lubię tę zabawę w kolorki różniące narody, ale przecież to wszystko sztuczne. Świat się aktualnie dzieli na tych, którzy od dziecka są indoktrynowani przez mniejszych lub większych dyktatorków oraz na ten, którym rządzi pieniądz, za to ładnie opakowany w demokrację. Choć tym razem wydaje się, iż ta druga opcja na szczęście zdecydowała się ogarnąć i zjednoczyć. Zaskakujący pozytyw ;)

Ukraińcy są tacy jak Polacy, więc nie mam złudzeń. Życzę im jak najlepiej, ale wiem, że po (oby!) wygranej przez nich wojnie zacznie się jatka wewnętrzna. Słowianie mają to do siebie, że życie w (s)pokoju jakoś nie służy...

Ptaki jak zwykle są ponad te ludzkie rozważania - dzięki za zauważenie motywu, bo mi umknął :)
huann
| 23:29 piątek, 24 lutego 2023 | linkuj Niestety, gnębiąca mnie już drugi tydzień jakaś paskudna infekcja uniemożliwiła mi upamiętnienie rocznicy na sposób, jaki planowałem, tj. rowerowej wycieczki z żółto-niebieską flagą do pod-uckiej Ukrainy :/
"Na wschodzie bez zmian" chciałoby się rzec po tym roku, ale są też jakieś plusy: Fiutin z pewnością już nie czuje się całkowicie bezkarny. No i dotychczasowy, mówiąc oględnie średni (częściowo słusznie, a częściowo nie) wizerunek Ukraińców w Polsce z pewnością znacząco zyskał. A zawsze to miło mieć sąsiadów, którzy okazują się być ok.

"Kanarek" jakby z innej, lepszej bajki, choć gdyby niebo było przy tym niebieskie... :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa luzla
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]