Info
Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Archiwum bloga
- 2024, Wrzesień20 - 114
- 2024, Sierpień32 - 208
- 2024, Lipiec31 - 179
- 2024, Czerwiec30 - 197
- 2024, Maj31 - 268
- 2024, Kwiecień30 - 251
- 2024, Marzec31 - 232
- 2024, Luty29 - 222
- 2024, Styczeń31 - 254
- 2023, Grudzień31 - 297
- 2023, Listopad30 - 285
- 2023, Październik31 - 214
- 2023, Wrzesień30 - 267
- 2023, Sierpień31 - 251
- 2023, Lipiec32 - 229
- 2023, Czerwiec31 - 156
- 2023, Maj31 - 240
- 2023, Kwiecień30 - 289
- 2023, Marzec31 - 260
- 2023, Luty28 - 240
- 2023, Styczeń31 - 254
- 2022, Grudzień31 - 311
- 2022, Listopad30 - 265
- 2022, Październik31 - 233
- 2022, Wrzesień30 - 159
- 2022, Sierpień31 - 271
- 2022, Lipiec31 - 346
- 2022, Czerwiec30 - 326
- 2022, Maj31 - 321
- 2022, Kwiecień30 - 343
- 2022, Marzec31 - 375
- 2022, Luty28 - 350
- 2022, Styczeń31 - 387
- 2021, Grudzień31 - 391
- 2021, Listopad29 - 266
- 2021, Październik31 - 296
- 2021, Wrzesień30 - 274
- 2021, Sierpień31 - 368
- 2021, Lipiec30 - 349
- 2021, Czerwiec30 - 359
- 2021, Maj31 - 406
- 2021, Kwiecień30 - 457
- 2021, Marzec31 - 440
- 2021, Luty28 - 329
- 2021, Styczeń31 - 413
- 2020, Grudzień31 - 379
- 2020, Listopad30 - 439
- 2020, Październik31 - 442
- 2020, Wrzesień30 - 352
- 2020, Sierpień31 - 355
- 2020, Lipiec31 - 369
- 2020, Czerwiec31 - 473
- 2020, Maj32 - 459
- 2020, Kwiecień31 - 728
- 2020, Marzec32 - 515
- 2020, Luty29 - 303
- 2020, Styczeń31 - 392
- 2019, Grudzień32 - 391
- 2019, Listopad30 - 388
- 2019, Październik32 - 424
- 2019, Wrzesień30 - 324
- 2019, Sierpień31 - 348
- 2019, Lipiec31 - 383
- 2019, Czerwiec30 - 301
- 2019, Maj31 - 375
- 2019, Kwiecień30 - 411
- 2019, Marzec31 - 327
- 2019, Luty28 - 249
- 2019, Styczeń28 - 355
- 2018, Grudzień30 - 541
- 2018, Listopad30 - 452
- 2018, Październik31 - 498
- 2018, Wrzesień30 - 399
- 2018, Sierpień31 - 543
- 2018, Lipiec30 - 402
- 2018, Czerwiec30 - 291
- 2018, Maj31 - 309
- 2018, Kwiecień31 - 284
- 2018, Marzec30 - 277
- 2018, Luty28 - 238
- 2018, Styczeń31 - 257
- 2017, Grudzień27 - 185
- 2017, Listopad29 - 278
- 2017, Październik29 - 247
- 2017, Wrzesień30 - 356
- 2017, Sierpień31 - 299
- 2017, Lipiec31 - 408
- 2017, Czerwiec30 - 390
- 2017, Maj30 - 242
- 2017, Kwiecień30 - 263
- 2017, Marzec31 - 393
- 2017, Luty26 - 363
- 2017, Styczeń27 - 351
- 2016, Grudzień29 - 266
- 2016, Listopad30 - 327
- 2016, Październik27 - 234
- 2016, Wrzesień30 - 297
- 2016, Sierpień30 - 300
- 2016, Lipiec32 - 271
- 2016, Czerwiec29 - 406
- 2016, Maj32 - 236
- 2016, Kwiecień29 - 292
- 2016, Marzec29 - 299
- 2016, Luty25 - 167
- 2016, Styczeń19 - 184
- 2015, Grudzień27 - 170
- 2015, Listopad20 - 136
- 2015, Październik29 - 157
- 2015, Wrzesień30 - 197
- 2015, Sierpień31 - 94
- 2015, Lipiec31 - 196
- 2015, Czerwiec30 - 158
- 2015, Maj31 - 169
- 2015, Kwiecień27 - 222
- 2015, Marzec28 - 210
- 2015, Luty25 - 248
- 2015, Styczeń27 - 187
- 2014, Grudzień25 - 139
- 2014, Listopad26 - 123
- 2014, Październik26 - 75
- 2014, Wrzesień29 - 63
- 2014, Sierpień28 - 64
- 2014, Lipiec27 - 54
- 2014, Czerwiec29 - 82
- 2014, Maj28 - 76
- 2014, Kwiecień22 - 61
- 2014, Marzec21 - 25
- 2014, Luty20 - 40
- 2014, Styczeń15 - 37
- 2013, Grudzień21 - 28
- 2013, Listopad10 - 10
- DST 57.10km
- Czas 02:04
- VAVG 27.63km/h
- VMAX 51.00km/h
- Temperatura 11.0°C
- Podjazdy 158m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Przeświet(l)nie
Piątek, 30 września 2022 · dodano: 30.09.2022 | Komentarze 8
Końcówka września zrobiła się wybitnie ładna. Taką jesień to ja rozumiem!Oczywiście nad ranem szału z temperaturą nie było, ale te dziesięć stopni w sumie całkiem mi odpowiadały. Nie wiało mocno, ale jak zwykle pomagać nie chciało, więc olałem walkę, skupiając się bardziej na słońcu, który dziś tworzył barwne wariacje. Na samej Dębinie zatrzymałem się z pięć razy i w końcu zrobiłem zdjęcie, o które mi chodziło :)
Trasa wschodnia: Poznań - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Robakowo - Dachowa - Szczodrzykowo - Śródka - Krzyżowniki - Tulce - Żerniki - Jaryszki - Krzesiny - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.
Wspomniane ujęcie z mojego lasu:
Nie chciałem tu roweru umieszczać, żeby nie psuć, więc rowerówka znad eski.
Po drodze spotkałem również ciężki sprzęt :)
Oczywiście celem było Szczodrzykowo.
Nie zawiodłem się - czapli duet, a potem już solo...
...oraz odlatujące gęgawy. To mi wystarczyło :)
Dystans zawiera dojazd do pracy, tym razem szosą.
Komentarze
Lapec | 07:44 wtorek, 4 października 2022 | linkuj
Panu Mietkowi jeszcze papierosa w buzi brakowało :). Mocny zawodnik!! ;].
Grzyby w Kato po raz kolejny odhaczone, a wczoraj już cudowna jesień - lało i wiało :D. Przynajmniej nic nie trzeba było robić, i nie mieć wyrzutów sumienia ;))
Pierwsze zdjęcie faktycznie klasa <brawo> :)))
Grzyby w Kato po raz kolejny odhaczone, a wczoraj już cudowna jesień - lało i wiało :D. Przynajmniej nic nie trzeba było robić, i nie mieć wyrzutów sumienia ;))
Pierwsze zdjęcie faktycznie klasa <brawo> :)))
JPbike | 18:41 sobota, 1 października 2022 | linkuj
Ciężki sprzęt rulez :) Do tego ciągnący biker jakoś lekko pedałuje :)
meteor2017 | 17:35 sobota, 1 października 2022 | linkuj
Na szczęście minęła już pora roku, gdy się przeklina nasz pieczyk atomowy za kolejną porcję żaru... teraz można po prostu cieszyć się słońcem, a nie zmykać przed nim do najbliższego cienia.
Czyżby takie brudne tam były wody, że jedna czapla jest przed kąpielą, a druga po kąpieli? ;-P
Czyżby takie brudne tam były wody, że jedna czapla jest przed kąpielą, a druga po kąpieli? ;-P
miciu22 | 08:59 sobota, 1 października 2022 | linkuj
Za taką jesień to ja podziękuję, ciągle leje :D Czapelki ładnie zapozowały.
huann | 20:56 piątek, 30 września 2022 | linkuj
Piękne zdjęcie z Dębiny! Dziś każdy miał, co chciał, bo u mnie pochmurno, a to optymalna pogoda do szukania grzybków :) A dziesięć na plusie to ja rano w działkowym domku miałem (w nocy na zewnątrz cztery) - ale Jambory tym razem piechotką, bo na rower nadal zbyt daleko...
Komentuj