Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DST 51.70km
Czas 01:56
V_AVG 26.74km/h
V_MAX 51.40km/h
Temperatura 17.0°C
Podjazdy 162m
Sprzęt T-rek(s)
Aktywność Jazda na rowerze

Pomeczówka

Piątek, 16 września 2022 · dodano: 16.09.2022 | Komentarze 6

Wpis dodaję po 23-ej, ale chyba zdążę :)

Nie ma to jak urlop, nie ma czasu na odpoczynek. Na to przyjdzie czas w pracy :) W sumie miałem w planach krótki wypad w góry, ale: a) jestem zmasakrowany na remoncie, b) sprawdziłem prognozy i zdecydowanie nie miało to sensu.

O rowerowaniu krótko: wiało koszmarnie, czyli jesień już się zapowiada. Jakąkolwiek walkę odpuściłem, średnią mając gdzieś. Tylko piękne chmury ratowały cokolwiek z tego wyjazdu, bo tworzyły na niebie piękne instalacje.

Trasa to polny klasyk: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Fotek nie robiłem za wiele, więc będą na końcu. W zamian te z wczorajszego meczu Lecha Poznań z Austrią Wiedeń, na który się wybrałem. Nie żałuję, o dziwo Kolejorz stanął na wysokości zadania, klimat był świetny (choć tym razem brakowało mi sektorówek w Kotle), udało mi się uchwycić telefonem gola, a kompaktem obronionego karnego (przez te iks meczy udało się znaleźć idealną miejscówkę stanowiącą kompromis między widocznością a zbliżeniem na akcje), a wynik 4:1 cieszy.

Poznański Stadion Miejski w pełnej krasie

Prezentacja drużyn przed meczem Lech Poznań - Austria Wiedeń

Karny w wykonaniu piłkarza Austrii Wiedeń. Obroniony :)

Ostateczny wynik na stadionowym telebimie

Rowerówka jedna, z wiadomo skąd :)

Skromnie, więc jeszcze Dębina i bober :)

Od jutra jakieś deszcze zapowiadają... Fuj :/

Komentarze

Trollking | 20:34 środa, 21 września 2022 | linkuj Pozdrów koleżankę :)

No proszę, zawsze to jakiś cenny news dla mnie :) Ja za Górnikiem nigdy nie przepadałem, GieKSę miło wspominam z lat 90., do Ruchu mam stosunek neutralny, sorry :) Choć wiem, że kiboli (PsychoFans, jeśli się nie mylę) chyba mają najbardziej debilnych z całego Śląska, więc za nich minusik.

Lapec | 06:43 środa, 21 września 2022 | linkuj U nas jak koleżanka wychodzi na chwilę, to robimy piekarnik :D. Co województwo, to obyczaj heh :P.

Dla Górnika oczywiście :). Tak, lubimy się. Fajnie nawet się złożyło, bo nowy facet mojej Kuzynki (tej kiedyś ze Strzeszyna Greckiego, a teraz z Kostrzyna) jest z Zabrza, i mam z kim o pewnym klubie z Chorzowa miło pogadać ;).

Trollking | 21:17 wtorek, 20 września 2022 | linkuj Tej funkcji klimy nie lubię, szczególnie gdy siedzę w pracy z osobą płci żeńskiej. Na chwilę wyjść nie można, bo jak się wróci, to jak do piekarnika :)

Faktycznie, przecież Wisła jest po awansie :P

1:2 dla kogo? Bo czuję się dość mocny w kibicowskich zgodach, ale relacji GKS - Górnik nie znam, bo tam pewnie jest z tysiąc innych śląskich zależności :)

Lapec | 06:14 wtorek, 20 września 2022 | linkuj Nasza klima teraz za kaloryfer robi - zacne urządzenie :).

Wisłę to będę miał na wiosnę na Bukowej ;). Ciekawe czy jeszcze Wuja na żywo zobaczę, choć nie, nie zobaczę ... bo bojkotujemy prezia głupiego :P. Z w/w to faktycznie tylko na Lecha bym się wybrał, resztą (ze Śląskiem włącznie) gardzę. Zamawiam mecz taki na jakim byłem z Kuzynostre => z Górnikiem Zabrze => wynik 1-2 :P.

Trollking | 21:31 poniedziałek, 19 września 2022 | linkuj Na mecz Warta - Lech prawie się wybrałem (oczywiście mając w planach zasiadanie na trybunie "gospodarzy"), ale kumpel mi przypomniał, że koliduje mi to z koncertem, na który się czailiśmy od dawna i nic z tego nie wyszło. Patrząc na wynik - nie żałuję. Przy okazji - kolejną wizytę w Poznaniu planuj pod kątem meczyków, chętnie "oprowadzę" po jakimś ciekawszym kibicowsko spotkaniu. Z całym szacunkiem dla GieKSy, ale klimat najlepiej się czuje podczas spoglądania na żywo na kibicowskie polskie potęgi: Lecha, Legię, Wisłę czy (w mniejszym stopniu) Lechię, Arkę lub Cracovię. Tylko do Wrocławia nie polecam jeździć, bo stadion mają wielki, tylko fanów brak :)

W pracy zawsze mam cieplutko - od pół roku klima wciąż zawodzi :/

Lapec | 07:05 poniedziałek, 19 września 2022 | linkuj Na dobry mecz poszedłeś :). Na te Lecha z Wartą się nie opłaca, bo wynik na najbliższy milion lat jest wiadomy. Co jak dziś zobaczyłem, się potwierdziło ;)

Nie ma tego złego, może i będzie padać, ale za to w pracy sucho i cieplutko ^_^

Komentuj

Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Znajomi

Moje rowery

Archiwum bloga

Pomeczówka

Piątek, 16 września 2022 · dodano: 16.09.2022 | Komentarze 6