Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 56.70km
  • Czas 02:16
  • VAVG 25.01km/h
  • VMAX 51.70km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Preludium

Czwartek, 8 września 2022 · dodano: 08.09.2022 | Komentarze 4

Pogoda zaczyna się kopać. Zgodnie z założeniami zresztą.

Dzisiaj było preludium. Od rana miało być sucho, więc zgodnie z tradycją... spadł deszcz. Nie jakiś specjalnie duży, ale wystarczający, żebym wpadł na pomysł jazdy Czarnuchem. W sumie to czekałem jedynie na pretekst, bo ostatnie dni walki z wiatrem na szosie skutecznie zniechęciły mnie do czegokolwiek.

Wiało jeszcze bardziej niż wczoraj, ale na mtb mnie to lotto. Po prostu jechałem, starając się nie wkurzać.

Trasa to kolejna kopia z małymi zmianami, czyli: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Robakowo - Dachowa - Szczodrzykowo - Śródka - Tulce - Żerniki - Jaryszki - Krzesiny - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom. Normalnie droga krzyżowa :)
Droga krzyżowa przez ten wiatr :)
Koniki ze Szczytnik już mnie poznają i same przychodzą :)
Koniki podczas ulubionej czynności
Piękna klacz ze Szczytnik
Obowiązkowe dokarmianko :)
W Szczodrzykowie skromnie. Perkozy...
Perkoz z profilu
Perkoz na mnie zerka
...oraz całkiem fajny miks, czyli czaple, mewy i gęgawy obok siebie, ale baaaaaaaaaaaardzo daleko.
Czaple + mewy + gęgawy
Wyjątkowo żadne F16 nade mną nie przeleciało. Ale Cessna owszem :)
Cessna 152 SP-KCC. Podobno :)
Dojazd do pracy na rowerze miejskim. Bo na wieczór zapowiadają armagedon.



Komentarze
Trollking
| 21:12 wtorek, 13 września 2022 | linkuj Za brak upałów dzięki, ale też mam już urlop (remontowy), więc deszcze idą trochę na moje konto :)

Też się nie znam na dizajnie, dla mnie koń to koń - czy pociągowy, czy wystawowy. Jak da się pogłaskać, znaczy że swój :)
Lapec
| 17:58 poniedziałek, 12 września 2022 | linkuj Podziękowania za pogodę proszę kierować do tych, co mają teraz urlop. Skasowałem upały chociaż :P. Nie na za co ;)).

A te warkoczyki na "kuniu" to potrzebne do czegoś? Aerodynamika czy co? :DD. Nie znam się chyba ;).
Trollking
| 20:42 piątek, 9 września 2022 | linkuj Bardzo lubię wodniaki, bo szyja nie boli podczas ich focenia :)

Dzięki, musiałem dać ostro po hamulcach, żeby gnojka uchwycić, a akurat miałem z górki :)
Marecki
| 14:52 piątek, 9 września 2022 | linkuj Dawno już nie widziałem perkozów. W ogóle wodniaków tego typu jest u mnie mało. Brawa za cessnę, też ptak, choć metalowy :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa bohat
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]