Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209763.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701917 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 56.10km
  • Czas 02:00
  • VAVG 28.05km/h
  • VMAX 52.60km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 161m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szczepionkońsko :)

Sobota, 3 września 2022 · dodano: 03.09.2022 | Komentarze 6

Sobota niestety pracująca. No życie.

Wyjazd oczywiście poranny, w fajnej temperaturze i przy niefajnym wietrze. Ale w sumie takim do przeżycia.

Trasa wschodnia: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Czapury - Babki - Daszewice - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Borówiec - Kamionki - Szczodrzykowo - Szczytniki - Sypniewo - Głuszyna - Starołęka - Las Dębiński - dom.

Nudy były, nawet nie miałem po co aparatu wyciągać. Ale już telefon tak, bo w Szczodrzykowie odwiedziłem koniki. I nakarmiłem :) 
Twarzą w twarz
Koniki do mnie idą
Hierarchia w skubaniu musi być :)
Pierwszy śmiały po trawkę
Pełnia końskiego szczęścia
Genialne zwierzaki.

Poza tym tylko Dębina warta uwiecznienia.
Rowerowy poranek na Dębinie
Aha, no i darmowa lekcja języka obcego na wahadle w Czapurach.
Na wahadle nauka języka obcego gratis
Jeszcze spacer z Kropą, która poznała nowego kumpla. Czarnego :)
Spotkanie na czarno :)
Czarne szaleństwo
Dojazd do roboty rowerem. A w centrum niespodzianka - antyszczepy miały jakiś marsz, Socha z Komarenką darli pyski, ziemia stawała się płaska... Folklor, normalnie folklor :) Tylko Edzi brakowało do szczęścia.
Antyszczepy się rozkładają :)
Płaskoziemcy pod Starym Browarem w Poznaniu
Antyszczepionkowy patriota :)
Wyjący Komarenko :)
Na koniec jeżyk, który wczoraj wieczorem prawie wleciał mi pod koła podczas powrotu i tak się przestraszył, że "zakulkował" na środku drogi. Zostawić go nie mogłem, więc przez dobrych kilka minut namawiałem na zejście na trawkę i niezostanie placuszkiem. W końcu się udało :)
Jeżyk, który nie chciał zejść z drogi. Uratowany :)





Komentarze
Trollking
| 21:19 poniedziałek, 19 września 2022 | linkuj Pewnie jeszcze z kwadrans i bym też spróbował :) Na szczęście nie musiałem - okazał się roztropnym jeżykiem i stwierdził, że mój czas też jest cenny.
meteor2017
| 06:29 niedziela, 18 września 2022 | linkuj Poganianie jeżyka to nie taka prosta sprawa ;-P Kiedyś gdy dla bezpieczeństwa udało mi się go przegonić ze skaju jezdni na skraj chodnika, ale nie mogłem go już nijak go popędzić do miejsca gdzie mógł przejść przez ogrodzenie, to go w końcu wziąłem na ręce i przeniosłem (w rękawiczkach nic nie kłuje, na gołej skórze nie sprawdzałem, ale jak się zrobi delikatnie, to też pewnie da radę).
Trollking
| 22:58 niedziela, 4 września 2022 | linkuj Huann - dzięki, ale przecież to naturalny odruch: ratowanie samobójców :)

Marecki - dzięki :)

Lapec - z tego samego założenia wyszedłem :) Edzia pewnie w czasach szkolnych miała ciekawsze zajęcia niż nauka, więc wróciła do korzeni :)
Lapec
| 17:17 niedziela, 4 września 2022 | linkuj Jeżyk w kulce zawsze fajniejszy niż jakby miał być plackiem => brawo Ty!!

A Edzie to Ty zostaw w spokoju - kobieta przez kosmitów nie ma orgazmów, a jeszcze się z niej śmiejesz ಠ ೧ ಠ :D. Swoją drogą, to ona jest naocznym dowodem że do szkoły jednak chodzić trzeba :DDD
Marecki
| 07:28 niedziela, 4 września 2022 | linkuj Jeżyk przecudowny.
huann
| 21:48 sobota, 3 września 2022 | linkuj Superjeżyk i brawo Ty!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jeszc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]