Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209763.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701917 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 56.20km
  • Czas 01:59
  • VAVG 28.34km/h
  • VMAX 51.30km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 148m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piątnik

Piątek, 2 września 2022 · dodano: 02.09.2022 | Komentarze 5

Sytuacja w mieście zrobiła się już stabilna. Czyli korki zadomowiły się na stałe, z tą różnicą, że od dzisiaj wróciła klasyka, czyli z grubsza tylko w jednym na dziesięć aut siedzi ktokolwiek poza kierowcą. Wczoraj przynajmniej wystawały jeszcze jakieś łebki od strony pasażera. Cóż, byle do kolejnych wakacji, na razie sobie postoimy.

Dzisiaj było fajnie, bo musiałem pod rowerową koszulkę założyć coś lekkiego z dłuższym rękawem. 15 stopni bardzo za to cenię, naprawdę :)

Trasa wschodnia, z grubsza znów taka sama jak ostatnio: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Głuszyna - Sypniewo - Koninko - Robakowo - Dachowa - Szczodrzykowo - Śródka - Krzyżowniki - Tulce - Żerniki - Jaryszki - Krzesiny - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.

Żurawie witały piątek, a ja z nimi.
Dumny żuraw
Żuraw z młodziakiem
Trafiłem też na wspólny słup dla wron i grzywaczy.
Wrony i grzywacze na jednym słupie
Zasypiająca wrona
A nade mną przeleciały gęgawy.
Lecą gęgawy
Aha, to nie nie był koniec żurawi jak na ten dzionek :)
Kolejny dzisiejszy żuraw :)
Rowerówka tym razem spod krzyża w Dachowej. Tam przynajmniej jest o co oprzeć dwa kółka.
Kapliczka w Dachowej
Kapliczka z innej strony, Dachowa
Obok znalazłem piękną gruntową dróżkę. Uwielbiam takie.
Klimatyczna gruntowa droga z Dachowej do Szczodrzykowa
W Żernikach postanowiłem olać debilny zakaz jazdy rowerem, przez który muszę nie tylko dokonywać dziwnej ekwilibrystyki podczas zjazdu z ronda, ale także po kilkuset metrach znów przecinać drogę, żeby skręcić w prawo na Szczepankowo.
Tym razem olałem kilkaset metrów śmieszki w Żernikach i pojechałem jak człowiek drogą. Moje życie jest ważniejsze niż durne pomysły drogowców
Obyło się bez klaksonu. Czyżby społeczeństwo nam normalniało i zaczęło wykazywać większą empatię? Nie, po prostu nikt za mną nie jechał :)

Dystans zawiera dojazd do pracy.





Komentarze
Trollking
| 21:06 poniedziałek, 5 września 2022 | linkuj No tak... :/
huann
| 09:08 poniedziałek, 5 września 2022 | linkuj Związki na "S" - wiadomo, którą opcję popierają, a że miasto rządzone nie przez opcję jedyną słuszną, to teraz będzie, że podwyżki biletów to "wina T." ;)
Trollking
| 22:45 niedziela, 4 września 2022 | linkuj Huann - nawet nie wiem, jak ten kompromis skomentować. Sukces po polsku oznacza, że dogadali się wszyscy, tylko nie ci, którzy za niego płacą :/ Tak, tak, Cranes szanuję, kiedyś już o nim pisaliśmy :)

Lapec - też tego jako "napływowy" nie kumam. W moich rodzinnych górach każde auto bywało na wąskich drogach nieekonomiczną zawalidrogą, więc było lepiej skumulować się w jednym. W WLKP jeszcze widocznie do tego nie dojrzeli. Putin pomoże zrozumieć, choć za takie uświadamianie to ja dziękuję :/ Tak, za 15 stopni w grudniu również jestem :) Jednak wolę te żywe żurawie... :)
Lapec
| 17:10 niedziela, 4 września 2022 | linkuj Sorki, ale zawsze powtarzam że Poznań jest zaebany z autami. Po co jeździć w dwójkę i nadrabiać kilometrów, skoro można mieć dwa auta? ¯_(ツ)_/¯. Tak jest lepiej xD => a przynajmniej u mnie w rodzinie tak mówią ¯_( ͠° ͟ʖ °͠ )_/¯.

15°C jest spoko ... w grudniu ;)

Ostatni żuraw w deche, bo nie w locie heh :D
huann
| 22:28 piątek, 2 września 2022 | linkuj U nas w ostatniej chwili w kwestii strajku MPK dogadało się w sprawie podwyżek z własnymi związkowcami, mimo że miasto nic dodatkowo nie dorzuciło na komunikację. Strajku nie będzie, za to będą za chwilę droższe dla pasażerów bilety i mniej kursów w ramach oszczędności, jak z rozbrajającym uśmiechem stwierdził w tv prezes MPK.
Czyli jeszcze większe korki na ulicach. Sukces!

Co do żurawi, to nawet był taki zespół o wdzięcznej nazwie Cranes. Jej wokalistkę jakiś krytyk malowniczo opisał jako "piękną syrenę duszoną nieśpiesznie na krętej klatce schodowej pełnych grozy gitar" :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iodty
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]