Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209646.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701612 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 55.70km
  • Czas 01:54
  • VAVG 29.32km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 138m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wypoczyn z przeszkodami

Niedziela, 7 sierpnia 2022 · dodano: 07.08.2022 | Komentarze 13

Wypoczynek... Podobno istnieje takie coś. Kiedyś czytałem :)

W praktyce ciężko z tym u mnie. Ale głównie z przyczyn niezależnych od operatora.

Po intensywnym dniu była okazja się wyspać. Nawet udało się zasnąć. Pobudka... 1:30. Kropa postanowiła podlać (i nie tylko) trawkę.

5:30. Powtórka. No ale to miało przynajmniej jeden plus - spojrzałem za okno i już wiedziałem, że bez zdjęć się nie obejdzie. Czemu?

Aaa... jakoś tak... :)
Mgła nad stawem, Radzewice
Poranne mgły
Mgły coraz wyżej
Wschód słońca nad Radzewicami
Jednak związku z powyższym moje plany mega wczesnego kręcenia zostały zniweczone. Musiałem odespać. Finalnie wyruszyłem dopiero po dziesiątej, za to po kawce, śniadaniu i takich tam. Za to w pięknym słońcu, choć dla mnie już było za gorąco. Za to wiatr w końcu dał żyć, uff.
Na tarasie agroturystyki, Radzewice
Plan miałem. Jazda na północny wschód. I co? I... ale po kolei. Z Radzewic pojechałem do Świątnik, następnie dojechałem do Mieczewa, a tam... zonk.
To sobie pojechałem... Kolejny triathlon (teraz Kórnik), kolejna blokada, kolejny raz przez niespełnionych zawodowców nie mogę normalnie poruszać się... rowerem
Noż k...órnik! Kolejny triathlon, kolejna blokada, kolejny raz przez niespełnionych zawodowców nie mogę normalnie poruszać się... rowerem. Nie dało się wybłagać - nie, bo nie, są na świecie rowerzyści równi i równiejsi.

Musiałem zawrócić. Cały misterny plan wiadomo gdzie. Finalnie wylądowałem w... Poznaniu. Dawno tam nie byłem :) Trasa: Mieczewo - Świątniki - Rogalin - Rogalinek - Sasinowo - Wiórek - Czapury - Babki - Poznań Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Kamionki - Daszewice - Babki - Czapury - Wiórek - Sasinowo - Rogalinek - Rogalin - Świątniki - Radzewice.

Gdy robiłem tę fotkę...
Wjazd do ulubionego agro
...zatrzymała się pani w aucie, która zapytała, czy wiem jak prowadzi objazd do Kórnika. Z grubsza objaśniłem co i jak, a że kierująca miała już za sobą dobre kilkaset kilometrów, a jej się spieszyło, doszliśmy do porozumienia w temacie pewnych imprez :)

Wpadła dożynka. Ale taka trochę niedorobiona, więc nie uznaję za oficjalną.
Pierwsza tegoroczna dożynka, Rogalinek
Po powrocie przywitały mnie pieski - staruszek Reks i niewiele młodszy Rudy. Zwierzaki genialne - ten pierwszy już piętnastoletni, po udarze, a sam z siebie zabrał się ze mną wczoraj na spacer (co jest dla mnie mega wyróżnieniem, bo podobno to u niego rzadkość. Wklejam fotę jako dowód). Drugi po przejściach, zabrany z jakiegoś strasznego miejsca, zapatrzony w wybawicielkę, czyli właścicielkę agroturystyki. Choć buzi dawał :)
Cudowny, stareńki Reks
Spacer z Reksem w kierunku słońca :)
Zamyślony Rudy :)
Późno już, więc reszta zdjęć w skrócie. Znów wpadło kilkanaście kilosów spaceru, z których wkleję ujęcia w najbliższym czasie, ale póki co skrót z tego najlepszego z odwiedzonych przeze mnie cichych miejsc niedaleko Poznania poniżej. Klimat wsi gratis :) Tu na przykład wieś stara, a Holland New :)
Stara wieś i New Holland :)
Widoczki wybrane na szybko:
Warta na wysokości Radzewic
Wielki dąb
Potężny iglasty świat
Słoneczna przebitka
Część z widzianych ptaszorów, oczywiście będzie więcej.
Rodzinka łabędzi
Młody łabądek
Zamyślony bociek
Dymówki lubiły dachówki, teraz wolą panele fotowoltaiczne :)
To ostatnie to dowód na to, że eko jest spoko - dymówki lubiły dachówki, teraz wolą panele fotowoltaiczne :)
Wpis agro bez Kropy? Nie da się :)
Kropa w ulubionej pozie
Będzie więcej. Ale później. A ja cały czas status nadrabiania BS-a mam w statusie: in the future :)





Komentarze
Trollking
| 22:48 piątek, 26 sierpnia 2022 | linkuj To jest JEDYNA zaleta :)

Też się zastanawiałem nad dymówkami. Rok temu w tym miejscu nie było jeszcze fotowoltaiki, a latały w tym samym punkcie. To spora obora, więc pewnie to przyzwyczajenie.
meteor2017
| 18:26 piątek, 26 sierpnia 2022 | linkuj Jedna z nielicznych zalet wczesnego wstawania, to poranne widoczki, takie mgiełki na przykład. Ciekawe czy dymówki tam po prostu przysiadły (jak na drutach), czy też mają tam gniazda pod panelami.
Trollking
| 22:30 środa, 10 sierpnia 2022 | linkuj Lapec - mi tam ta zmiana akurat się podoba, ale pozostańmy przy pozdrowieniach dla piesków :) Pewnie jakbym czekał, aż "zawodowcy" się ogarną i zawrócą, to bym też przejechał, ale... chciałem jechać, nie stać. Nie zapłaciłem, prawa nie miałem, wszystkiego... nie rozumiem :)

SlaBo - no oczywiście! Przecież kilka było! Chyba że pytasz o zaległe, tych to nie :)
SlaBo
| 20:40 środa, 10 sierpnia 2022 | linkuj Będzie więcej, ale później? A te zdjęcia z ZOO kiedyś to już wrzuciłeś?
Lapec
| 13:29 środa, 10 sierpnia 2022 | linkuj Rosa? Mgły? Wschody słońca? Aż mi przypominasz coroczne DPD, chwilę po godzinie 06:00, jak gnoje zabierają mi na jesieni godzinę widności ಠ_ಠ. Gardzę :P. Fotki jednak godne, a dobremu pieskowi dużo zdrówka :).

Z milicją chciałeś dyskutować? :D. Pamiętam jak po Rysach dziewczyny nie miały siły już stać, a kolega był autem po drugiej stronie ulicy => przeszły ... jak wszystkie osoby przebiegły xD.

Fotki cieplutkie - fajne ʘ‿ʘ
Trollking
| 20:21 poniedziałek, 8 sierpnia 2022 | linkuj Huann - i tak powinno być wszędzie :)

Szczypiorizka - dzięki :) Hehe, no bez przesady, sporo wpisów jest bez Kropy przecież :)

JPbike - nigdy się nie chce wstawać, ale czasem warto :) Tylko potem musiałem skarpetki zmieniać, bo zapomniałem o rosie :) Jakoś po dwunastej byłem na miejscu, ale chyba się nie mijaliśmy :)
JPbike
| 19:06 poniedziałek, 8 sierpnia 2022 | linkuj Ależ poranna sielanka na pierwszych fotach - dla takich chwil (chyba) chce się wstawać :)
Ruszałeś o 10-tej a o której wróciłeś do Radzewic? Pytam, bo tegoż dnia przejeżdżałem obok :)
szczypiorizka
| 05:54 poniedziałek, 8 sierpnia 2022 | linkuj fajne fotki. Marecki- tu chyba powinieneś napisać->"wpis na blogu bez Kropy to nie wpis" xD
huann
| 22:08 niedziela, 7 sierpnia 2022 | linkuj Historia z filmu tym bardziej warta poznania, że prawdziwa. Dość rzec, że mieszkańcy miasteczka w którym się dzieje mając do wyboru postawienie pomnika odkrywcy i patrona miasta jednomyślnie wybrali Rudego. Dziś wita wszystkich na wjeździe :)
Trollking
| 21:53 niedziela, 7 sierpnia 2022 | linkuj Marecki - dzięki, dzięki i dzięki :) Znów przeoczyłem dystans, fajnie wiedzieć, że ktoś tego pilnuje :) Kropa ma co jakiś czas zakaz kijkowania, bo gardło już nie te, ale wakacje to wakacje...

Huann - dziękuję :) Postaram się dodać film do obejrzenia w trybie pilnym, bo nie widziałem. Jak się ma psa, to TRZEBA go kochać, inaczej to nie ma sensu...
huann
| 21:45 niedziela, 7 sierpnia 2022 | linkuj Tyle fajnych fotek, że skomentuję tylko symbolicznie: tyle fajnych fotek! ;)

A propos Rudego:
właśnie wczoraj leciał w tv film pt. "Przygody Rudego" (ang. "Red Dog") - niezwykła historia pewnego australijskiego psa, który w poszukiwaniu swego pana zawędrował... nie będę zdradzał dokąd.
Ale jak się ma i lubi (nie wyobrażam sobie, by nie szło to w parze!) psa, to historia, choć zrobiona w sposób lekki (by nie rzec - familijny) w swym całokształcie wciska w fotel...
Marecki
| 21:29 niedziela, 7 sierpnia 2022 | linkuj Przy okazji, 12 k w sezonie - chyle czoła, w swoich najlepszych latach w ciągu roku robiłem maks 9k..
Marecki
| 21:28 niedziela, 7 sierpnia 2022 | linkuj Kapitalne mgiełki. Zapachniało wczesną jesienią.. Śliczne te słoneczko w lesie, a kropy bez badylka, to chyba nie widziałem.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa latko
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]