Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209646.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701612 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 32.10km
  • Czas 01:17
  • VAVG 25.01km/h
  • VMAX 46.20km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Podjazdy 107m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Glut demotywujący

Wtorek, 7 grudnia 2021 · dodano: 07.12.2021 | Komentarze 12

Ewidentnie się starzeję. Dzisiaj, gdybym się bardzo uparł i bardzo chciał, pewnie bym wykręcił pełen dystans. Ale że się ani nie uparłem, ani bardzo nie chciałem, to skończyło się jedynie glutem. I nie jest mi z tego powodu przykro :)

Czynnikiem (de)motywującym była temperatura. Minus dwa nie zachęcało do kręcenia, podobnie jak jeszcze gdzieniegdzie zalegający biały syf na niektórych bocznych uliczkach. A najweselej było na kładce nad Wartą, dzielącą Dębinę od Starołęki, gdzie lód leżał na całej długości, a ja sam nie wiem jak po nim przejechałem bez ani jednej gleby. Wolałem jednak podczas powrotu już nie ryzykować i chcąc nie chcąc zafundowałem sobie rundkę naokoło, przez jak zwykle koszmarną Starołęcką.

Trasa: Dębiec - Las Dębiński - Minikowo - Starołęka - Czapury - Wiórek - Czapury - Babki - Głuszyna - Daszewice - Głuszyna - Starołęka - Minikowo - Las Dębiński - Dębiec.

W sumie to kręciłem się lekko bez celu, byle te trzy dychy były. I żeby jak najszybciej wrócić do domu, bo nogi marzły. Zaliczyłem między innymi punkt widokowy na WPN w Wiórku, gdzie białego już niewiele...
Na śniegu nad Wartą
WPN już mniej biały niż ostatnio
...oraz zamarznięte mokradła przy granicy poznańskiej Głuszyny z Babkami.
Smętny, ale na żywo nawet kojący widok
Zamarznięte mokradła pod Poznaniem
A Dębina już całkiem przejezdna, przynajmniej na głównej alejce. Problem był jedynie na wspomnianej kładce, ale zdjęcia nie robiłem, bo miałem w tym czasie ciekawsze zajęcie - nie spaść :)
Stałe miejsce na poznańskiej Debinie
Ładnie ogarnięty leśny dukt na Dębinie
Potem do domu, z Kropą na chwilę i do roboty. A co, na piechotkę, znów przez Debinę. To mnie zimą bardziej kręci niż jazda :) Tym bardziej z aparatem. Kowalik z pełną gębą wpadł.
Kowalik z pełną gębą :)
Jutro ma być jeszcze zimniej, więc... się zobaczy co :)





Komentarze
Trollking
| 23:30 sobota, 15 stycznia 2022 | linkuj Kurczę, a to było zaledwie minus dwa... Gdybym wiedział, że będzie jeszcze dziesięć w dół tej zimy, to bym nie marudził ;)
Kolzwer205
| 20:08 sobota, 15 stycznia 2022 | linkuj Gluty zimą mają wytłumaczenie (choć kalendarzowo to jeszcze jesień była), gorzej jak w ogóle byś się nie ruszył ;)
Kowalik nieźle się obladował :)
Trollking
| 21:52 środa, 8 grudnia 2021 | linkuj Huann - ale nie ma tego "czegoś", przynajmniej dla mnie, co zachęca, żeby tam wracać. Jest, bo jest i... tyle :)

Lapec - Sigma też daje ciała, licząc czas jeszcze przez kilka sekund po zatrzymaniu. Dzisiaj jeździłem po tym mostku, potwierdzam Twoje słowa :)

Roadrunner - ja tam uwielbiam kilka na plusie i brak syfu :)
Roadrunner1984
| 16:10 środa, 8 grudnia 2021 | linkuj Dla mnie temp lepiej by byla na minus niz dodatnia i ciapa bloto syf
Lapec
| 11:42 środa, 8 grudnia 2021 | linkuj Tęsknie za Endomondo i jego (jak się okazało) mega dobrą auto-pauzą xD. Strava pod tym względem jest beznadziejna - chwała więc Sigmie :)

A glut wykręcony (a nie wydmuchany) zawsze spoko :)

Kładki, mosty i inne niestety przeważnie są betonowane ;/. Mała chropowatość i lodowisko już minimalnie poniżej zera pfff :/
huann
| 23:18 wtorek, 7 grudnia 2021 | linkuj Fakt, nie jest tak stravna jak było Endo, ale jest stabilna i ładnie fotki dodaje. Tragedii nie ma.
Trollking
| 22:49 wtorek, 7 grudnia 2021 | linkuj Bo jak myślę o wejściu na Stravę, to mam wymioty :) Dobrze, że z zegarka samo mi się toto dodaje.
huann
| 22:39 wtorek, 7 grudnia 2021 | linkuj Bikewalkstatsem jest Strava - po cóż mnożyć byty ponad miarę?
Trollking
| 22:06 wtorek, 7 grudnia 2021 | linkuj Meteor - dzięki, od razu mi... sztywniej :)

Eliza - no dobra, jest to argument, który mogę uznać :)

Huann - uwielbiam pizzę z jajkiem sadzonym :) Powoli zaczynam myśleć o założeniu bajk-łok-statsa, bo to połączenie idealne :)
huann
| 21:44 wtorek, 7 grudnia 2021 | linkuj Pizza nie jajecznicca ;)

I zawsze to kolejne trzy dychy do przodu plus piechotą kolejne parę kilometrów, więc w sumie aktywny dzień (jak co dzień)!
eliza
| 20:18 wtorek, 7 grudnia 2021 | linkuj glut zimą potrafi dostarczyć radości, trzeba ją tylko dostrzec:)))) Kto dostrzega - ten nie stary!
meteor2017
| 19:56 wtorek, 7 grudnia 2021 | linkuj Starość nie radość,
Młodość nie wieczność,
Pogrzeb nie wesele,
Trumna nie kołyska.

Że tak optymistycznym akcentem zacznę komentowanie pod tym glutem ;-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa anami
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]