Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DST 58.10km
Czas 02:04
V_AVG 28.11km/h
V_MAX 51.30km/h
Temperatura 7.0°C
Podjazdy 158m
Sprzęt T-rek(s)
Aktywność Jazda na rowerze

Po przerwie

Środa, 3 listopada 2021 · dodano: 03.11.2021 | Komentarze 10

Wczoraj sobie nie pojeździłem. Raz, że rano padało, więc jedynie zapodałem godzinkę na chomiku (30 km, średnia 30,5 km/h), a potem? Mimo że lać przestało to są sprawy nieważne oraz ważne, więc trzeba się było zająć tymi drugimi zamiast banałem typu rower.

Kilka godzin zajęło nam ogarnianie spraw w szpitalu (masakra, uzyskanie odpisu i odebranie rzeczy to niby prosta sprawa. Jednak nie w szpitalu HCP w Poznaniu, gdzie czuliśmy się jak u Kafki ganiając między piętrami. W końcu jednak się udało) oraz zakładzie pogrzebowym. Finalnie jednak większość rzeczy ogarnięta, pozostała masa bardziej przyziemnych.

Dzisiaj już wyjazd się odbył. Przed pracą, więc zaspany.

Trasa zachodnia: Poznań - Plewiska - serwisówki - Dąbrówka - Palędzie - Dopiewiec - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Zdjęcia szare i klasyczne:

Wypatrzyłem baaaaaardzo daleko na jedynym drzewie zarówno myszołowa...

...jak i kruka.

Jak widać zdjęcia tragiczne.

Dystans zawiera dojazd do pracy, a ja jeszcze doklejam ujęcia z Dębiny. Ujęty na sekundę przed zniknięciem deszczowy bąbelek...

...oraz łabędzi portret.

Komentarze

Trollking | 23:48 sobota, 15 stycznia 2022 | linkuj Dobrze z moją "miłością" do dzieci, że tylko taki bąbelek... :)

Kolzwer205 | 22:01 sobota, 15 stycznia 2022 | linkuj A to się udało z tym bąbelkiem ;)

Trollking | 22:10 sobota, 6 listopada 2021 | linkuj Z grubsza tyle czasu miałem na zrobienie tego zdjęcia :)

meteor2017 | 22:05 sobota, 6 listopada 2021 | linkuj Bul... pyk!

Trollking | 22:09 czwartek, 4 listopada 2021 | linkuj Roadrunner - dzięki :) No i jakby tak się dało...

Lapec - no to szybciej u nas poszło mimo wszystko... Jesień dziś znów się obliczyła :/ Potwierdzam, że potwierdzasz z tymi opadami :)

Miciu - no to wielkie zazdro. Ja tak miałem kilka razy w życiu. Fajna sprawa, taka dziwna :)

miciu22 | 18:38 czwartek, 4 listopada 2021 | linkuj Mi się jakoś tak udaje, że jak leje, to akurat jestem w pracy :)

Lapec | 08:10 czwartek, 4 listopada 2021 | linkuj Myślę że to nie tylko w tym szpitalu takie akcję - kumpel z teściem miał podobnie. Im też się udało ... trzeciego dnia.

Jesień pokazuje swoje beznadziejne oblicze ...

Wczorajsze poranne deszcze potwierdzam - padało najmocniej jak czekaliśmy na Wujka pod szpitalem, i wtedy jak rowery pakowaliśmy do auta - wiadomo przecież XD.

Roadrunner1984 | 00:16 czwartek, 4 listopada 2021 | linkuj Bąbel dobryyyyyyy a szpitale omijać szerokim łukiem

Trollking | 22:14 środa, 3 listopada 2021 | linkuj Ładne to. I mądre.

huann | 19:35 środa, 3 listopada 2021 | linkuj Dziś, zamiast komentarza, zainspirowana również deszczowym bąbelkiem - (pierwszo)listopadowa piosenka.

https://www.youtube.com/watch?v=X_b-3YUUcns

Komentuj

Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Znajomi

Moje rowery

Archiwum bloga

Po przerwie

Środa, 3 listopada 2021 · dodano: 03.11.2021 | Komentarze 10