Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209819.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 702109 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 56.30km
  • Czas 01:51
  • VAVG 30.43km/h
  • VMAX 52.10km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 233m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na wyspaniowości :)

Niedziela, 19 września 2021 · dodano: 19.09.2021 | Komentarze 7

Wstyd przyznać, ale dzisiaj spałem prawie do dziesiątej. Nie pamiętam, kiedy ostatnio miałem ku temu okazję i kiedy bylem na tyle zmęczony, żeby mieć taką potrzebę. No nic, starość nie radość :)

Na rower ruszyłem również niespiesznie - punkt dwunasta. Najedzony i nakawowany. Jak się okazało - to był strzał w dziesiątkę, bo kręciło mi się bardzo dobrze. Szkoda, że codziennie nie mam możliwości na wyjazd na luzie, tylko wciąż albo przed, albo po pracy.

Trasa północno-zachodnia, głównie miejska. Jednak nawet ciężki na co dzień Poznań był wyjątkowo przejezdny, przynajmniej jeśli chodzi o ilość aut, bo czerwona fala oczywiście była obecna, a jak. O dziwo gorzej było na obrzeżach i poza miastem, bo jak się okazało zapanowały wszędzie remonty, na przykład na Słupskiej, w Kiekrzu i Rokietnicy. Fragmentami trzeba było sobie zrobić spacerek. A w szczegółach: pojechałem z Dębca przez Górecką, Hetmańską, Przybyszewskiego, Jeżyce, Golęcin, Piątkowo, Obornicką, Suchy Las, Jelonek, Złotniki, Złotkowo, Sobotę, Bytkowo, Rokietnicę, Starzyny, Kiekrz, Słupską, Krzyżowniki, Przeźmierowo, Skórzewo, Junikowo, Plewiska i Świerczewo na Dębiec.

Średnia wyszła spoko jak na miejskie atrakcje. No ale to zasługa tego, o czym pisałem w dwóch pierwszych akapitach.

Lubię ten widoczek znad "eski":
Zjazd w kierunku Soboty
No i znów byłem spóźniony :)
Znów spóźniony o jeden dzień :)
Jakiś dziwny znak pojawił się w Rokietnicy, kompletnie nie wiem o co chodzi :)
Jakiś dziwny znak :), Rokietnica
A na poważnie - tam czekało mnie jedno z kilku butowań.

Tyle o jeździe. Przed zmrokiem jeszcze spacer po Dębinie, gdzie trafiłem na znajomych :) Zanim matka poznała, że to swoi, miała jakieś wąty, ale potem już wszystko w klimacie peace & love :) Fotki z komórki i w szarości, więc mocno średnie.
Ufnie, ale uważnie :)
Mlody, sympatyczny dziczek z poznańskiej Dębiny
Jakieś dziwne te szczeniaczki :)
Szukanie żarcia zamiast zabawy? Nuuuudy :)
Integracja międzygatunkowa. W sumie już kumpelstwo :)
Dzicza rodzinka, Poznań Dębina
Lubię takie leniwe dni. Szkoda, że jest ich tak mało w roku. Praca powinna być zakazana :)





Komentarze
Trollking
| 21:38 poniedziałek, 27 września 2021 | linkuj Kochane zwierzaki :)
Roadrunner1984
| 18:01 poniedziałek, 27 września 2021 | linkuj Jaja z tymi.dzikami i piesełem.
Trollking
| 21:58 poniedziałek, 20 września 2021 | linkuj Eliza - dzięki w imieniu Kroprosiaczków :)

Lapec - no wstyd... ale i zazdro :) Się mają, jak zwykle. Ale tam mi się tak dobrze jedzie pod tę delikatną górkę, że nie chce się zatrzymywać, by je ująć :)
Lapec
| 10:25 poniedziałek, 20 września 2021 | linkuj Wstyd się przyznać, ale ja wczoraj o 10:00 zaczynałem 13tą godzinę snu :DDDD

BTW: rakietki w Sobocie mają się dobrze? :))
eliza
| 07:22 poniedziałek, 20 września 2021 | linkuj Kropa z prosiaczkami... Rewelka:)))
Trollking
| 21:28 niedziela, 19 września 2021 | linkuj Jakby piły, to pewnie by najchętniej usiadły przy żubrze :)
huann
| 20:40 niedziela, 19 września 2021 | linkuj Jeszcze trochę i Kropa pójdzie ze świnkami na piwo ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa enspo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]