Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 56.60km
  • Czas 02:08
  • VAVG 26.53km/h
  • VMAX 52.40km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 173m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ślimaczo

Piątek, 9 lipca 2021 · dodano: 09.07.2021 | Komentarze 17

Miały być burze. No i faktycznie były. Nad ranem nawet walnęło tak, że pies z prędkością strusia pędziwiatra poleciał pod łóżko. Jednak szybko się ogarnął i wyszedł, jakby lekko zawstydzony swym przestrachem machając nieśmiało ogonem.

Lalo do dziewiątej, na szczęście w końcu przestało. Rozważyłem wszystkie za i przeciw, decydując się ruszyć, ale oczywiście Czarnuchem. To była zdecydowanie dobra decyzja, bo jeszcze trochę pokropiło, a i drogi do suchych nie należały.

Wiało cholera wie skąd, ale najbliżej było kierunkowi NE, wykonałem więc pętelkę: Dębiec - Wartostrada - Jana Pawła - Malta - Miłostowo - Antoninek - Swarzędz - Jasin - Paczkowo - Siekierki Wielkie - Gowarzewo - Tulce - Żerniki - Jaryszki - Krzesiny - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.

O dziwo jechało się całkiem spoko jak na wyjazd czołgiem. Tylko było dość parno, jednak bez gorąca takiego jak bardziej na wschód Polski.

Jak zwykle na Wartostradzie miałem slalomik, bo trzeba było uważać na ślimaki, które postanowiły sobie zrobić zgromadzenie masowe. Szkoda, że chyba tylko ja uważałem :( Jedno mogę stwierdzić - przeze mnie dziś nikt nie zginął, a nawet jednemu delikwentowi pomogłem przetransportować się w pożądanym kierunku :)
Ślimak na Wartostradzie
Średnia się nie liczy, skoro można pomóc w przejściu :)
Przejechałem się brzegiem Jeziora Maltańskiego. Jak ja lubię to miejsce, gdy nie ma ludzi, jest tam cisza i spokój...
Widok na trybuny poznańskiej Malty
Zatrzymałem się na chwilę przy pomniku Klemensa Mikuły, twórcy koncepcji zagospodarowania całego kompleksu. Dumnie zerka na swoje - jak na moje bardzo udane - dzieło.
Pomnik Klemensa Mikuły - projektanta kompleksu Jeziora Malańskiego

Odwiedziłem też skubaną parkę w Gowarzewie. Współpraca w wydziobywaniu trwa :)
Współpraca w dziobaniu trawki
Znów miało burzyć wieczorem, więc do pracy rowerem nie pomknąłem. Za to wróciłem miejskim, tym razem bez przygód i jednak bez grzmotów.



Komentarze
Trollking
| 20:59 sobota, 17 lipca 2021 | linkuj Dokładnie - najwięcej schodzi wtedy czasu na wybieranie trybu w telefonie: czy wystarczy standardowy, czy trzeba włączyć makro. Minuty mijają, a obiekt robi te kolejne milimetry :)
meteor2017
| 08:19 sobota, 17 lipca 2021 | linkuj Ustrzelić winniczka w galopie, to trzeba mieć niezły refleks... bo albo ucieknie z kadru, albo wyjdzie rozmazany w pędzie ;-)
Trollking
| 20:22 czwartek, 15 lipca 2021 | linkuj Rozmarzyłem się... :)
Evita
| 09:11 czwartek, 15 lipca 2021 | linkuj Dlategoż oczekuję wylotu w stylu: one-way ticket na Marsa wszystkich tych, których i ja, i Ziemia nie chcemy tu oglądać :)
Trollking
| 20:15 środa, 14 lipca 2021 | linkuj Wspólne spojrzenie na raj mamy, zdecydowanie :) Pomarzyć można :)

To właśnie człowiek - anektuje wszystko, sam sobie uzurpując prawo do likwidacji tego, co było na tym terenie przed nim... Niestety :/
Evita
| 08:46 środa, 14 lipca 2021 | linkuj Uwielbiam obserwować takie kooperatywy międzygatunkowe ;) - tak dla mnie wyglądałby RAJ :)) Wszystkie zwierzeły z ludźmi razem, komfortowe 20 stopni C, góry z jednej, morska bryza z drugiej, no i ciastki na drzewach ;)) Eee, chyba pora na urlop ;]
A tymczasem na forach ogrodowo-balkonowych coraz to wymyślniejsze metody na pozbycie się wszystkiego, co żyje... od ślimaków do kotów sąsiadów ;\
Trollking
| 20:20 wtorek, 13 lipca 2021 | linkuj Lepiej nie myśleć :)
Lapec
| 06:25 wtorek, 13 lipca 2021 | linkuj I dokąd zmierzamy ... :)))
Trollking
| 18:07 poniedziałek, 12 lipca 2021 | linkuj Pytanie czy zostaliśmy? :)))
Lapec
| 08:39 poniedziałek, 12 lipca 2021 | linkuj Chojrak był/jest w dechę, na równi u mnie z Johnym Bravo i Krową i Kurczakiem :). Jak zostaliśmy po tym normalni? - nie wiem :))).

Świetna sprawa z tym pomnikiem :).
Trollking
| 20:03 niedziela, 11 lipca 2021 | linkuj A ja najbardziej serial "Dexter", ale ten o seryjnym zabójcy :)
Roadrunner1984
| 12:24 niedziela, 11 lipca 2021 | linkuj Połowa lat 90tych :). Nie przepadalem za tą bajką wolałem Dextera
Trollking
| 15:48 sobota, 10 lipca 2021 | linkuj Marecki - ślimaki po deszczu są jak lemingi :) Burze naprawdę lubię, ale pod warunkiem, że grzecznie siedzę wtedy w domu :)

Roadrunner - dzięki :) A tego to nie oglądałem, chyba nie moja lata :) Wciągnąłem jeden odcinek na Youtube, nawet spoko :)
Roadrunner1984
| 11:34 sobota, 10 lipca 2021 | linkuj Ciekawe nowe foteczki super.
Co do piesela to przypomniała mi sie bajka z Cartoon network chojrak tchórzliwy pies hehehhehehe
Marecki
| 08:40 sobota, 10 lipca 2021 | linkuj Winniczki jak zwykle wykorzystują poopadową nawierzchnię :)
U mnie burza była konkretna, tak naprawde dopiero pierwsza w tym sezonie z wyładowaniami doziemnymi.
Trollking
| 21:27 piątek, 9 lipca 2021 | linkuj Z burzami jest problem - są tak nieprzewidywalne, że aż nie mam sumienia hejtować pogodynek :)

Szkoda, że inni rowerzyści, z tego co widziałem na części Wartostrady przeznaczonej dla nich, mieli mniej tolerancji dla ślimaków :/
Kolzwer205
| 21:07 piątek, 9 lipca 2021 | linkuj U mnie w ciągu dnia kilka razy zamruczało, mocniej popadało i się skończyło, a też zapowiadali coś więcej. Ślimak na pewno będą wdzięczne, że tym razem nie skończyły jako naleśnik :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa obiep
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]