Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 62.50km
  • Czas 02:09
  • VAVG 29.07km/h
  • VMAX 55.80km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 192m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gęsiego

Piątek, 21 maja 2021 · dodano: 21.05.2021 | Komentarze 13

W związku z celebracją Międzynarodowego Dnia Dojazdu Rowerem do Pracy oczywiście dojechałem rowerem do pracy. Nawet międzynarodowo, bo kilku z Uber Eats widziałem :) W sumie to jedno z niewielu świąt, któremu nie odmawiam racji bytu :)

Wcześniej oczywiście rundka przedpracowa. Wiało naprawdę solidnie z południa, więc oczywiście w tym kierunku się wybrałem, wykonując jedną z fajniejszych pętelek: Poznań - Luboń - Łęczyca - Puszczykowo - Mosina - Żabinko - Żabno - Baranowo - Sowiniec - Mosina - Puszczykowo - Łęczyca - Luboń - Poznań,

Jechało się nawet spoko, choć bez ciśnienia. Walczyć z podmuchami jak zwykle sensu nie było. Jednak bardziej niż nim zmęczony zostałem podwójną rundką przez Luboń, gdzie stałem na dosłownie wszystkich światłach. A jak wiadomo jest tam gdzie stać, oj jest...

Gdy jechałem drogą między Żabnem a Żabinkiem, nagle zobaczyłem, że ktoś szybko wybiega z pola. Początkowo myślałem, że to jakiś biegacz i już wystawiałem łapę w pozdrowieniu, gdy zauważyłem, iż ów niedoszły maratończyk schyla się po coś i przebiega na drugą stronę. Zatrzymałem się z ciekawości i przyjrzałem co ma w rękach. A tam... małe dzikie gęsi. Okazało się, że głupole wygrzewały się na samym środku szosy, a ów rolnik o wielkim sercu porzucił ciągnik i poleciał je skierować znów na pole, żeby nikt ich nie przejechał. Szacun, po raz kolejny w tym zalewie ludzkiego zbydlęcenia mentalnego trafiam na kogoś, kogo z dumą można nazwać człowiekiem. Oczywiście pyknąłem telefonem dwie fotki i gąski zostały wypuszczone - a na niebie krążyła reszta, już dorosła część stada.
Dzikie gąski uratowane ze środka szosy przez rolnikaPrzestraszone dzikie gąski
Poza tym ptactwa nie było :( Nawet moja miejscówka idealna do zdjęć myszołowów świeciła pustkami.
Punkt widokowy na ptactwo, niestety dziś pusty
W lesie zaś "tylko" zieleń.
Standardowe parkowanie w lesie
Dębinę też zdążyłem nawiedzić. Tam spokój, typowy odpoczynek przyrody przed weekendem, gdy na bank ludzkość wylegnie...
Zieleń i spokój. Dębina, Poznań
Dojazd do roboty, jak się powiedziało, na rowerze.



Komentarze
Trollking
| 20:40 wtorek, 25 maja 2021 | linkuj Teraz to są rolnicy XXI wieku :) Wybiegł z wypasionego ciągnika, więc na manicure (czy tam pedicure, nie odróżniam) go stać :)
Lapec
| 06:27 wtorek, 25 maja 2021 | linkuj Średnio mi na rolnika wygląda - pazurki zbytnio zadbane :P. No chyba że akurat szuka żony :D.

Co do serducha - wszystko się zgadza :)))
Trollking
| 21:12 poniedziałek, 24 maja 2021 | linkuj Wielki szacun, do tego dla rolnika (!).

Tak, Dębina koi. Byle bez ludzi w nadmiarze ;)
Evita
| 10:14 poniedziałek, 24 maja 2021 | linkuj Uff, dwie uratowane! Szacun dla Pana ratownika!
Dębina koi...
Trollking
| 17:31 sobota, 22 maja 2021 | linkuj Huann - jajko niespodzianka jest przewidywalna. W środku nigdy nie ma tego, na co liczysz :)

Kolzwer - też w sumie nie wiedziałem, ale w ciągu dnia info do mnie doszło :) Mam nadzieję, że zabawkami nigdy nie zostaną i wyrosną na dorodne gęsi! :)
Kolzwer205
| 01:00 sobota, 22 maja 2021 | linkuj To nawet nie widziałem, że jest takie święto. Fajne te gąski, prawie jak pluszowe zabawki :)
huann
| 22:16 piątek, 21 maja 2021 | linkuj Wszystko zależy od aury, a ta bywa nieprzewidywalna jak jajko z niespodzianką :)
Trollking
| 22:13 piątek, 21 maja 2021 | linkuj No to trzymam kubki smakowe, żeby rosły nawet w maju :)
huann
| 21:52 piątek, 21 maja 2021 | linkuj Do kurek to jeszcze... choć pierwsze bywają w Jamboru już w lipcu :)
Trollking
| 21:07 piątek, 21 maja 2021 | linkuj Roadrunner - no słodziaki były faktycznie, tylko że tym razem ciche :)

DaruS - oj, dobrze, że są, w czasach gdy zwierzaki morduje się codziennie masowo i bezrefleksyjnie dla kasy w wielkich rzeźniach... Dziubki dziubkami, ale koleś naprawdę był zmęczony biegiem, to nie było takie po prostu zejście z ciągnika :)

Huann - gąsek w tej formie nie jadam, kurki to jedyne grzyby, które naprawdę lubię. A sos wręcz wielbię :)
huann
| 20:48 piątek, 21 maja 2021 | linkuj Super wiosenne gąski! Ja zbieram tylko kurki - jesienią... ;)
DaruS
| 20:01 piątek, 21 maja 2021 | linkuj W lesie całe szczęście, że zielono. Dobrze, że są jeszcze ludzie z empatią dla zwierząt. Chociaż kogo nie rozczuliły by te słodkie dzióbki?
Roadrunner1984
| 18:01 piątek, 21 maja 2021 | linkuj Ale Słodziaki, na żywo to już w ogóle i te ich odgłosy :D:D:D:D:D:D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa rdzik
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]