Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.10km
  • Czas 01:47
  • VAVG 29.21km/h
  • VMAX 50.70km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 183m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Byle do jesieni :)

Niedziela, 9 maja 2021 · dodano: 09.05.2021 | Komentarze 14

Wczoraj dość późno wróciliśmy od dobrych znajomych, więc wyjazd dopiero po odespaniu. Ale co niedziela to niedziela, nie było sensu się spieszyć.

Pogoda piękna, oczywiście prócz wiatru, który ostro wciąż dokazywał. Jednak nie ma co narzekać - przy temperaturach fajniejszych niż ostatnio jego upierdliwość była mniejsza, choć swoje zrobił.

Trasa południowa: Poznań - Luboń - Łęczyca - Puszczykowo - Mosina - Żabinko - Żabno - Baranowo - Sowiniec - Mosina - Puszczykowo - Łęczyca - Luboń - Poznań.

Chyba w całej Polsce dzisiaj było to samo. "Sezon" ruszył. Rowerzystów od cholery, oczywiście ze znacznym procentem nieogarów. Ale nie ma się co denerwować, więc na tym temat zakończę. Byle do jesieni :)

W "moim" lesie klimacik wciąż swojski. I było pusto, czyli cudownie. A słońce wyglądało niczym księżyc.
Słońce niczym księżyc
Chwila w
Najgorsze jest to, że tłumy na drogach wystraszyły ptactwo. Mimo że się ostro rozglądałem, wpadł mi jedynie bociek, do tego bardzo wysoko na niebie. Kicha.
Jesteśmy uratowani! :)
Po powrocie jeszcze spacer na Dębinę. Wyjazd do WPN-u bowiem był bez sensu - szlag mnie już trafiał na widok zapchanych parkingów, oznaczających, że człowiek tam chodzi po człowieku. Co to za przyjemność z przebywania w lesie, gdy jest tam jak w galerii handlowej (fuj!)? Niestety, mój przydomowy kawał zieleni też się cieszył popularnością. Na szczęście udało się znaleźć kilka skrawków wolnych od tłuszczy, gdzie można było spokojnie posiedzieć. Las Dębiński i jego okolice ma bowiem jeszcze miejsca mało popularne.
Dzikie mokradło, Dębina, Poznań
Liście w fazie narodzin
Kropa w pozie klasycznej :)
Zięba na drzewie
Zięba miała wszystko gdzieś, gorzej z żółwiami. One widocznie też nie lubią ludzkości w nadmiarze. Mądre zwierzaki.
Żółwie dziś zestresowane z powodu ludzi, Dębina, Poznań
I jeszcze dwa kadry ze wspomnianej wczorajszej wizyty. Kropy wyjątkowo nie braliśmy, ale na miejscu psiaków nie brakowało (znanych tu już z kilku spacerów, o których pisałem). Mega miło mi się zrobiło, że Piorun, kundelek po przejściach, który nie za bardzo tolerował facetów, skończył finalnie śpiąc mi na kolanach ;)
Piorun, kóry niby facetów się boi :)
No a Heidi to już w ogóle bez krępacji, pies taki, że do nogi przyłóż :)
Heidi - pies, że do nogi przyłóż :)
Jutro znów do roboty :(



Komentarze
Trollking
| 20:00 sobota, 15 maja 2021 | linkuj Oj, znam temat, zdecydowanie. Tylko że nigdy nie mam pretensji do psa, a do opiekunów zawsze :)
Lapec
| 06:08 piątek, 14 maja 2021 | linkuj A nigdy w życiu o Kropie nie pomyślałem :). Nie zliczę jednak ile razy hamowałem, bo Państwo byli zajęci sobą, a piesek robił co chciał. Najlepiej jeszcze jak szczeka, leci za Tobą, i próbuje pożreć nogawkę xD.

Galerie uwielbiam ... omijać :)))
Trollking
| 17:52 czwartek, 13 maja 2021 | linkuj Jakby podpalić kilka galerii w Polsce, byłby jeszcze efekt dodatni :)

Śmieci zgoda, tłumy zgoda, pies bez smyczy... hmm... zgoda, ale Kropa się ładnie pilnuje, więc jest wyjątkiem potwierdzającym regułę :)

Ech, gdyby ten Piorun miał taką moc... ;)
Lapec
| 09:25 czwartek, 13 maja 2021 | linkuj Robienie grilla w galerii średnio przejdzie ;)). Śmieci mnie jednak najbardziej wkurzają (hołota!!), zaraz po nich są ludzi idący w pięć osób koło siebie i psy bez smyczy - nic się jednak nie zrobi, trzeba współżyć - nie tylko w swoich czterech ścianach :))

Piorun uśpiony :). Najlepiej niech da przykład temu atmosferycznemu, że może sobie hasać wtedy jak inni śpią :P.
Trollking
| 20:34 poniedziałek, 10 maja 2021 | linkuj BUS - nie, nie mają siedzieć w chacie. Mają iść tam, gdzie potrafią się odnaleźć. Do jakiejś galerii czy innego gówna. Las powinien być dla osób świadomych, a nie dla grillującego bydła. Rano jadąc Dębiną wjechałem prawie w rozwalone szkło. O tym właśnie wspominamy.

Kolzwer - czyli u Ciebie to samo, współczuję... Pieski owszem :)

JPbike - no niestety, nieogary poszły w las :)

Roadrunner - a spróbuj złapać takiego żółwia! :) To wbrew pozorom nie takie łatwe. Jest jakiś plan odłowu podobno (bo to gatunek inwazyjny), próbuję się dowiedzieć gdzie i kiedy, ale jakoś mi nie idzie. Jeśli mają gdzieś trafić to tylko w dobre miejsce, gdzie będą miały względną wolność podobną do tej tutaj...
Roadrunner1984
| 20:06 poniedziałek, 10 maja 2021 | linkuj Ja się dziwie że ktoś jeszcze tych żółwi nie zawinął na chatę auhehauhahea:P aż się proszą
JPbike
| 19:30 poniedziałek, 10 maja 2021 | linkuj Fakt tak było tegoż niedzielnego dnia z tym nieznanym mi do tej pory słowem "nieogary".
Kolzwer205
| 10:48 poniedziałek, 10 maja 2021 | linkuj Wracając z pracy minąłem po drodze taki wysyp ludzi, a dodatkowo wieczorem miałem jeszcze ważną sprawę do ogarnięcia, więc odechciało mi się rowerowego dnia.
Psiaki bardzo sympatyczne ;)
BUS
| 22:12 niedziela, 9 maja 2021 | linkuj Rozśmiesza mnie wasze narzekanie na tłumy. Jesteście jego częścią. Mają siedzieć w chacie bo.. wy tam jesteście? No kurwa plis.. na szczęście tam gdzie ja jeżdżę nie ma nikogo..
Trollking
| 20:39 niedziela, 9 maja 2021 | linkuj No tak, desery są mniej popularne ;)
huann
| 20:36 niedziela, 9 maja 2021 | linkuj Też mnie zaskoczyło, że tylko 4, ale było już po porze obiadowej.
Trollking
| 20:27 niedziela, 9 maja 2021 | linkuj Marecki - też się nie dziwę, ale cholera mnie bierze :) Czekam tylko na moment, gdy wszyscy zainteresowani będą mogli polecieć do tych swoich dziwnych miejscówek, gdzie będą mogli robić to, co lubią najbardziej, czyli nic, na plażach. A rodzime lasy znów staną się przechodne w weekendy :)

Huann - najpiękniejszy jest pieski świat :) Rozrywka dobra, nie liczyłem, ale coś sądzę, że gdybym to robił, to byłby pogrom względem Twojego wyniku...
huann
| 19:53 niedziela, 9 maja 2021 | linkuj Ależ psiejsko-czarodziejsko! :)
Dziś rzeczywiście było tak, że czym dalej od miasta, tym gorzej na drogach - i to bocznych. Ale znalazłem nową rozrywkę podczas jazdy: liczyłem dobiegający mnie zapach grilla. Wyszło 4 :)
Marecki
| 19:35 niedziela, 9 maja 2021 | linkuj Żal byłoby dziś nie wykorzystać pogody.. Niestety sam dziś także doświadczyłem natłoku i musiałem weryfikować rowerowe plany. Tyle że naprawdę nie dziwię się ludziom, każdy chyba czekał na taki dzień, wiosna nie porywała do tej pory, a można nawet napisać że ssała po całości.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa hwils
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]