Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209700.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701767 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 61.30km
  • Czas 02:09
  • VAVG 28.51km/h
  • VMAX 50.70km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 201m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Śmieszkowanie i koziołkowanie

Wtorek, 27 kwietnia 2021 · dodano: 27.04.2021 | Komentarze 12

W nocy był lekki przymrozek. I wróciło ciężkie powietrze, które można kroić. Przypominam - mamy prawie maj :)

Rano było już ciut lepiej, choć i tak wciąż kręcę w jesienno-zimowym zestawie. Plusa miało słońce, które ładnie dokazywało.

Wykonałem poranną niewyspaną trasę, w końcu wschodnią: z Dębca przez Las Dębiński, Starołękę, Minikowo, Krzesiny, Jaryszki, Żerniki, Tulce, Krzyżowniki i Śródkę do granic Szczodrzykowa, gdzie zawróciłem, bo remont trwa w najlepsze, i wróciłem swoimi śladami.

Watr był słaby, co wcale nie oznacza, że sympatyczny - bowiem kręcił się strasznie, ani razu nie pomagając. Nawet podczas powrotu miałem problem, żeby z górki w Żernikach wycisnąć 50 km/h, tak był upierdliwy tam, gdzie miał pomagać. Ale finalnie się na styk udało, a ja czułem się jak na mecie jakiegoś Tór de Ogór :)

Na dzień dobry Dębina. Zajeświetlista dziś była.
Zajeświetliście na Dębinie :)
Przed Krzesinami wypatrzyłem koziołka sarny. Miło, że poparzył ufnie i nie uciekł, ale dla niego lepiej, żeby miał więcej instynktu antyludzkiego, bo już niedługo zaczyna się na nie sezon i krzewiący polską kulturę narodową miłośnicy (i członkowie) PiS-u czy innej Konfederacji (jeden szajs), do spółki z pewnym wąsatym grubasem, pełniącym kiedyś funkcję prezydenta, o nazwisku Komorowski, będą mieli radochę z wpakowania im kulki w łeb. Jeśli trafią, co jak wiadomo jest raczej kwestią losową.
Koziołek na polu
W Szczodrzykowie jak zwykle zatrzymałem się przy tamtejszym zbiorniku. Jednak bardziej niż ono zrobiły na mnie wrażenie zalane pola, nad którymi w najlepsze harcowały mewy.
Błękitne niebo nad Szczodrzykowem
Zalane pola w okolicach Szczodrzykowa
Szalejące mewy
Oczywiście śmieszki były również w wersji pływającej...
Znudzona śmieszka
...podobnie jak kolejny perkoz do kolekcji.
Sunący perkoz
Nie zabrakło również podrób Kropy :) Dzisiaj pełniły tę zaszczytną funkcję właśnie mewa oraz łyska.
Mewa z patyczkiem
Łyska - kolejna istota z badylem :)
No i kolejny dowód na to, że Google ewidentnie mnie śledzi. Nie tylko w telefonie :)
Znów mnie Google śledzi :)
Dystans zawiera dojazd do pracy.





Komentarze
Trollking
| 20:35 wtorek, 4 maja 2021 | linkuj Rozumiem motywację do nieruszenia :) Łyska widocznie ma większe doświadczenie w temacie ;)
Kolzwer205
| 00:56 wtorek, 4 maja 2021 | linkuj Było wtedy mocne ochłodzenie, tego dnia zaplanowałem, że skoczę do miasta zaraz po godzinie 7, wyjrzałem przez okno na termometr, wskazywał -3,5*C, koniec końców ruszyłem dwie godziny później. Mewa tak nieśmiało z kijkiem, ale łyska widać już się konkretnie wprawia ;)
Trollking
| 19:55 sobota, 1 maja 2021 | linkuj Taaa, lekko się odchudziły przez ten czas :)
Roadrunner1984
| 08:40 sobota, 1 maja 2021 | linkuj Pamiętam pierwsze samochody, obładowane były masą kamer uahuehahehaueha
Trollking
| 21:21 piątek, 30 kwietnia 2021 | linkuj Słaby jestem w te klocki :)
Evita
| 07:01 piątek, 30 kwietnia 2021 | linkuj A to już zależy od interpretacji :)
Trollking
| 18:11 czwartek, 29 kwietnia 2021 | linkuj Tylko znak czego? :) Dziękuję! :)
Evita
| 11:37 czwartek, 29 kwietnia 2021 | linkuj Toż dostałeś laserem z nieba - toż to znak! ;)
Extra te Twoje ptactwo - perkoz i łyska pierwsza klasa :)
Trollking
| 18:13 środa, 28 kwietnia 2021 | linkuj Jestem za! :)
Lapec
| 06:59 środa, 28 kwietnia 2021 | linkuj Tak, mamy prawie maj :I => oddawać normalne temperatury rano :P
Trollking
| 20:42 wtorek, 27 kwietnia 2021 | linkuj Współczuję Tobie temperatur, a nam wiatru. Dzięki! :)
huann
| 16:18 wtorek, 27 kwietnia 2021 | linkuj Oj, z wiaterkiem (bo nawet nie wiatrem!) miałem dziś podobnie wątpliwe emocje ;) Termicznie na naszej stacji meteo zanotowano przed świtem minus 6(!), a przy gruncie - minus 9(!!): poza terenami górskimi to był ponoć rekord mrozu tej nocy w kraju.
Zdjęcia jak zawsze supcio - ale pierwsze po prostu wymiata :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ceobi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]