Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 55.60km
  • Czas 01:55
  • VAVG 29.01km/h
  • VMAX 51.20km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 122m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Parująca sobota

Sobota, 3 kwietnia 2021 · dodano: 03.04.2021 | Komentarze 29

Dla mnie, praktykującego agnostycyzm niekatolika, święta wszelakie mają jeden jedyny plus - czas wolny. Zamierzam korzystać, ile się da :)

Dzisiaj niestety jeszcze dzionek miałem zalatany. Nie tylko ja, bo korki na mieście były całkiem niezgorsze. Nie zabrakło oczywiście również idiotów za kółkiem - dwa razy zostałem świątecznie strąbiony - raz na Dąbrowskiego na wysokości Woli, gdzie jakiemuś frustratowi wydawało się, iż jest śmieszka (nie ma), a potem na DK92, bo widocznie dla bezmózgów każda droga z pasem zieleni pośrodku to z automatu autostrada. Winszuję :)

Trasę wykonałem północno-zachodnią: Dębiec - Górecka - Grunwald - Jeżyce - Ogrody - Wola - Smohowice - Baranowo - Swadzim - Sady - Tarnowo Podgórne - Lusowo - Lusówko - Sierosław - Zakrzewo - Dąbrowa - Skórzewo - Plewiska - Poznań.

Pogoda była dziwna - wyruszałem w słońcu, w połowie zaczęły pojawiać się solidne chmury, do tego mocno wiało. Jednak miałem szczęście, gdyż ominęła mnie solidna ulewa, która nadeszła nad sam Poznań, bo akurat byłem pod inną, suchą chmurką :) Tylko dupa mi zmokła później w kałużach. A godzinę później spadł... grad.

Skoro byłem na Ogrodach, wstąpiłem na chwilę na dawno nienawiedzany Cmentarz Jeżycki (piękny), cyknąć fotę grobowca Kulczyków. Rzeźba autorstwa Mitoraja zdecydowanie tworzy klimat.
Rzeźba autorstwa Mitoraja na grobowcu Kulczyków, Poznań
Napisy na grobie Kulczyków, Poznań
Grobowiec Kulczyków,  Cmentarz Jeżycki, Poznań
Tak jak napisałem, za Tarnowem aura zaczęła się psuć.
Nagła zmiana pogody
Nad Jeziorem Lusowskim nawet zaczęło być mi zimno.
Dziko nad Jeziorem Lusowskim
Z ptactwem średnio. Jedna samotna łyska z farfoclem w dziobie...
Łyska i jakiś farfocel
...oraz kania ruda, jednak zbyt daleko do dobrego uchwycenia w szarzyźnie.
Kania ruda manewruje wśód drzew
Kania ruda (za) wysoko na zachmurzonym niebie
Tu z kolei się nieźle nabrałem :)
Z daleka się nabrałem :)
Wolna sobota ma dla mnie jeszcze jeden fajny motyw - możliwość uchwycenia parowozu z Wolsztyna. Najczęściej o tym zapominam, dzisiaj jednak zaplanowałem sobie dwa spotkanka. Jeden rano...
Bezkolizyjna mijanka rowerzystki z parowozem
...drugi po południu, już na stacji Dębiec.
Wjazd na stację
Parowóz na stacji Dębiec, Poznań
Ol49 z Parowozowni Wolsztyn z bliska
Koła w ruch, para buch! :)
Szkoda tylko, że ten egzemplarz Ol49, zresztą polskiej produkcji, ma taki mało subtelny dziób :) Ale i tak genialną sprawą są te cotygodniowe regularne kursy Wolsztyn - Poznań - Wolsztyn. Ewenement i pozytyw na skalę światową.



Komentarze
Trollking
| 22:33 środa, 14 kwietnia 2021 | linkuj Pamiętałem, że wspominałaś o tym pomniku, ha! :)

Oj tak, parowozem w piękny rejs się marzy. Z Poznania to bardziej niż realne, do tego fajną trasą. W końcu muszę się wybrać, bo w Wolsztynie byłem kilka razy, ale nigdy z parą nad łbem :)
Evita
| 10:09 środa, 14 kwietnia 2021 | linkuj Na rzeczonym cmentarzu, jak wspominałam kiedyś, byłam w styczniu. Piękny cmentarz, a ja te obiekty lubię barrdzo. I popołudniowa ciuchcia taka magiczna - zasiąść z książką w kapelutku i jeździć w tę i z powrotem ;)
Trollking
| 20:29 niedziela, 4 kwietnia 2021 | linkuj Huann - a kojarzę, kilka utworów wciągnąłem :)

Meteor - pozostaje mi zapytać przy najbliższej okazji :)

DaruS - może to żywa reklama polskiej myśli napędowej i tego, czego mamy na 200 lat? :) Dokładnie, parowozownia Wolsztyn na szczęście wciąż aktywna. I niech tak będzie na wieki.

Marecki - dzięki w ich imieniu :)

Kolzwer - Ty to w ogóle, jako człowiek z branży, musisz odbierać o wiele gorzej niż ja :)

JPbike - hehe, dopiero zauważyłem, że tak ujęcie wyszło :)
JPbike
| 19:00 niedziela, 4 kwietnia 2021 | linkuj A to drzewko za Tarnowem wyrosło wprost z barierki ? :)
Kolzwer205
| 18:41 niedziela, 4 kwietnia 2021 | linkuj Motyw zdjęciowy na końcu najlepszy, szkoda, że jechała tendrem do przodu, mnie to też trochę irytuje przy parowozach, jeśli nie sprzęgną ich tak, by prezentowały się w pełnej krasie od właściwej strony :)
Marecki
| 17:30 niedziela, 4 kwietnia 2021 | linkuj Odwrotna ciuchcia i łyska z glonem "rzondzom" :)
DaruS
| 13:57 niedziela, 4 kwietnia 2021 | linkuj Węglarką do przodu? Może odwrotnie prezentowałaby się ciekawiej? Atrakcja bardzo fajna, pewnie i mało ekologiczna, ale dobrze, że jeździ a nie stoi i rdzewieje w jakimś muzeum.
meteor2017
| 06:56 niedziela, 4 kwietnia 2021 | linkuj Może obrotnica im się zacięła i nie mają jak obrócić? Albo jest w radianach i nie mają matematyka co by ją przeliczył na stopnie i co się obrócą, to duda z przodu ;-P
huann
| 23:05 sobota, 3 kwietnia 2021 | linkuj Polecam zatem Aquarium - kawał zaskakującej muzy w przeróżnych stylach (ale nigdy styliskach!) i niebanalnym przekazem na przestrzeni, bagatela - chyba z 50 lat.

Odgłosów paszczą chętnie posłucham - już jutro, czyli dziś :)

Dobrej!
Trollking
| 23:00 sobota, 3 kwietnia 2021 | linkuj O k...rowa, jakie to dobre! :)

Rewanżuję się Kondrackimi. To pan z metalowego Kobonga z synem, którzy nagrali całą płytę z użyciem dźwięków jedynie autorstwa zwierząt oraz ludzkich paszcz. Bez instrumentów. Bywa infantylne, ale wciąga :)

https://www.youtube.com/watch?v=O6QQAvG91tg

Dobranoc! :)
huann
| 22:32 sobota, 3 kwietnia 2021 | linkuj Ponieważ rozmowa już całkiem zdaje się schodzić na psy, to ja tylko dodam, że Tobik niczym krowa gustuje również w wiosennej, zielonej trawce, która tu i ówdzie już się pojawia. A skoro o krowach moowa-trawa, to jeszcze piosenka o krowach (jako-takich):

https://www.youtube.com/watch?v=kFUw4MVowyA&list=LL&index=158
Trollking
| 22:27 sobota, 3 kwietnia 2021 | linkuj O, Zacier - szanuję. Tego nie znałem :)

Kropa w sumie też pożera. Ale większość wypluwa. Bobry by mogły się od niej uczyć :)
huann
| 22:15 sobota, 3 kwietnia 2021 | linkuj Na pocieszenie, zamiast tytułu - piosenka pod tytułem: https://www.youtube.com/watch?v=l1C3juVTA80&list=LL&index=140

Tobiczysko nie tylko koruje, ale próbuje zżerać drewno, a to już niekoniecznie zdrowe, więc gonimy do następnego... patyka. I tak w kółeczko :)
Trollking
| 22:12 sobota, 3 kwietnia 2021 | linkuj Huann - :)

Korowanie to idealne zajęcie - kila dobrych minut z głowy. Przynajmniej przy kalibrach, które Kropa wybiera :)
Trollking
| 22:08 sobota, 3 kwietnia 2021 | linkuj Meteor - najgorsze jest to, że przodu nawet nie mogłem przyuważyć, bo ów duda rządzi :) Powinni tego zabronić.
huann
| 22:06 sobota, 3 kwietnia 2021 | linkuj No i ni Ho.Ja. - ni ma tytułu ;D

Psisko nie było zainteresowane kurkami, tylko szukaniem potencjalnej zaczepki pso-psiej. Patykami ostatnio interesuje się wyłącznie po to, by się walnąć na podwozie i zacząć je okorowywać. Kurki zaś były jak (k)faktura - i wiały pro forma.
Trollking
| 22:02 sobota, 3 kwietnia 2021 | linkuj Tytuł jak najbardziej ok, ale obawiam się, że skrót H.J. może znów być mylnie rozwijany :)

Znam ten klimat psio-kaczkowy, dlatego Kropa zawsze ma kijek, nim się zajmuje, a ja mam czas na foty :)

Żaden PendoLenin czy inny IC-ek nie wygra pod względem klimatu (tego subiektywnego) z parowozem. Już nie mówiąc o współczesnych puszkach :)

Mnie rowerowo oszczędzono, spacerowo już nie.
meteor2017
| 22:01 sobota, 3 kwietnia 2021 | linkuj "Dziób" ma faktycznie mało wyględny, pewnie dlatego, że jedzie dudą do przodu ;-)

A pogoda fajnie dziś wyglądała na radarach - cała Polska w ciapkach.
huann
| 21:54 sobota, 3 kwietnia 2021 | linkuj Nie no, doceniam, daje to asumpt do nadania tytułu "Honorowego Janusza" (gdyby takie było! ;)

Focić kurek nie miałem jak, bo psisko zasuwało szybciej, niż te umykały, a że każde w zupełnie inną w dodatku stronę, więc miałbym obiektywnie kadr rozbieżny ;)

Porównanie dobre, choć ja miałem raczej na myśli współczesne pociągi. Ale klimat (nie licząc sadzy) zdecydowanie po stronie parowozów!

U nas śnieżyca zaczęła się 3 minuty po powrocie z dwugodzinnego psaceru. Istny przypadek, żeśmy nie oberwali tą wiosną.
Trollking
| 21:43 sobota, 3 kwietnia 2021 | linkuj Hehe, ale doceń, że dbałem o dobre imię Januszów z dużej :)

Zazdro z tymi kurkami/kokoszkami... Focić trzeba było! :)

Parowozy zdecydowanie nie są eko, ale takie dwa wagony mieszczą więcej luda niż kilkadziesiąt samochodów, więc i tak wychodzi na plus.

Śnieżycy nie mieliśmy, ale gradobicie owszem. Kropa nie polubiła :)
huann
| 21:32 sobota, 3 kwietnia 2021 | linkuj Janusz i "janusz" to tylko przypadkowa zbieżność literek ;)

A propos łyski, to ostatnio po parkowym stawie pływały u mnie normalnie kurki wodne, całkiem podobne, tylko czoło miała mniej blade, bo spieczone na czerwono ;)

Cieszy widok zadbanego parowozu, w dodatku na chodzie, choć w sumie to mało "ekologiczny" wynalazek.

A propos pogody - ale półgodzinnej śnieżycy dziś nie mieliście, a? ;))
Trollking
| 21:19 sobota, 3 kwietnia 2021 | linkuj Może być taki kompromis :) Choć ja najczęściej mam kilka bardziej dosłownych określeń, nawet kilka niewulgarnych :)
Darecki
| 21:10 sobota, 3 kwietnia 2021 | linkuj Trollking proponuję na drodze ugody zastąpić "Janusza" na Mateusza lub innego Lecha - jarosława. Mam nadzieję, że Robert Górski się nie obrazi :-)
Trollking
| 20:50 sobota, 3 kwietnia 2021 | linkuj Darecki - no ale ja mam wśród znajomych na BS kolegę Janusza (nominalnie) i zdecydowanie nie traktuję go jako nieprawdziwego Janusza :)))

Andale - a widzisz, tam byłbym przygotowany na takie niespodzianki :) Muszę tak jak Ty kiedyś pokręcić się po Azji, żeby niepotrzebnie nie hamować :)
andale
| 20:41 sobota, 3 kwietnia 2021 | linkuj Te latawce w kształcie drapieżnego ptaka są bardzo popularne w Japonii (tylko przedstawiają inny gatunek) :)
Darecki
| 20:40 sobota, 3 kwietnia 2021 | linkuj Trollking "prawdziwego Janusza" nigdy nie można obrazić :-)
Trollking
| 20:32 sobota, 3 kwietnia 2021 | linkuj Darecki - nie obrażajmy Januszów ;)

Gizmo - no niestety, słupy trakcyjne nie ułatwiają sprawy. Akurat przy takim pojeździe są zdecydowanie zbędne :)
gizmo201
| 20:25 sobota, 3 kwietnia 2021 | linkuj Fajna ta lokomotywa, ino coś ta widoczność nie za dobra!
Darecki
| 20:04 sobota, 3 kwietnia 2021 | linkuj Idioci za kółkiem to takie powszechne polskie Janusze :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa losis
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]