Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209646.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701612 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 61.70km
  • Czas 02:12
  • VAVG 28.05km/h
  • VMAX 50.80km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Podjazdy 175m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wycinkowo i odcinkowo

Wtorek, 9 marca 2021 · dodano: 09.03.2021 | Komentarze 15

Powrót do dziennoroboczej codzienności. Poranne wstawanie, rower, śniadanie i do pracy. Z czego nawet dwa środkowe elementy sobie cenię :)

Wyjazd po ustaniu przymrozków. Drogi na szczęście całkiem przejezdne, można było znów ruszyć szosą. Słońce pięknie świeciło, ptaszki śpiewały, tylko ten wiatr... Już sporo słabszy niż ostatnio, ale za to zimny i z każdej strony wiejący w pysk. Nie wiem w sumie co gorsze - taki masakrujący przez większość drogi, ale czasem pomagający, czy taki dzisiejszy snuj, upierdliwy po nawrotce bardziej niż na odcinku z podmuchami w ryj.

Trasa w tę i z powrotem: Dębiec - Las Dębiński - Minikowo - Starołęka - Czapury - Wiórek - Sasinowo - Rogalinek - Rogalin - Świątniki - Radzewice i nawrotka.

Port w Radzewicach w połowie zalany, całkiem malowniczo. No i generalnie ładnie tam dziś było.
W Porcie Radzewice
Przy ulubionej ławkołódeczce, Radzewice
Warta solidnie wylała w rzecznym porcie, Radzewice
Gdzieś wysoko nad głową świergoliły mi szpaki. Taką oto niewyraźną scenkę rodzajową udało mi się uchwycić: migdaląca się parka plus jeden na fochu :)
Dwa szpaki zakochane, jeden naburmuszony :)
Kawałek dalej na płocie przysiadł trznadel.
Trznadel na płocie
Śpiewający trznadel
No i najważniejsze: portowy kotek, którego dawno tu nie widziałem, jednak się odnalazł. Ale tak słodko drzemał w słońcu, że nie miałem sumienia go aktywizować :)
Śpiący strażnik portu w Radzewicach
Wpadła jeszcze zaskoczona para sarenek.
Zdziwiona para sarenek
Wystarczyło, że nie było mnie w okolicach rządzonych przez Nadleśnictwo Babki ze dwa tygodnie i znów nie poznaję moich terenów... Tam, gdzie na odcinku Wiórek - Sasinowo można było skryć się za drzewami przed wiatrem w gęstym lesie, pustynia się powiększa. Masakra jedna wielka po raz kolejny... Cóż, będzie piniądz na pińcet plus dla dzieci Kulczyków.
Świeżutkie dzieło Nadleśnictwa Babki :/
Tu był las aż po horyzont...
Dobrze, że chociaż na mojej Dębinie rządzi Poznań, a nie bezpośrednio rzeźnicy z Babek i ten poranny klimat jeszcze jest zachowany...
Poranek na Dębinie, Poznań
Resztki mrożonki na stawie, Las Dębiński, Poznań
Dystans zawiera dojazd do pracy.





Komentarze
Trollking
| 21:40 piątek, 12 marca 2021 | linkuj No niestety, szykuj się na masakrę... Mnie już nawet te oznaczenia przyszłych wycinek nie ruszają, założyłem, że pustynia to ideał, do którego dąży nasza władza. Polska drugą Saharą!

Boli brak kontroli, boli brak wpływu, boli arogancja. Mamy to, na co zasłużyliśmy.

Będę powtarzał do wyrzygania - rzeźnicy z Lasów Państwowych są nominatami rzeźników wybranych w wyborach. Była szansa to przerwać. No ale niestety, wygrały partykularne interesy sumy egoizmów.

Od dawna nie lubię już Polski.
Kolzwer205
| 19:03 piątek, 12 marca 2021 | linkuj Jak tak dalej pójdzie tylko Dębina pozostanie nietknięta pod Poznaniem. Ostatnio u siebie, jadąc do centrum miasta zauważyłem ogromne ilości drzew oznaczonych do wycinki, głównie topole, osiki, akacje, szykuje się pustynia w PL.
Trollking
| 21:16 środa, 10 marca 2021 | linkuj No właśnie, skoro on to mówił, to wiedziałem, że żal w głosie jest uzasadniony :/

A co do samego Mateusza to często kupuję w jego sklepie, nigdy się nie zawiodłem - fachowo, cenowo ok, bez ściemy. Prawie 80 opinii na Google i średnia 5,0 mówi sama za siebie :) A że przy okazji można zamienić kilka słów z byłym zawodowym kolarzem jest wartością dodaną. Często się z nim ostatnio mijam gdzieś na trasie, raz nawet usiadł mi na kole, a potem ja jemu, bo przycisnął :) Mega pozytywna osoba.
JPbike
| 20:17 środa, 10 marca 2021 | linkuj Mateusz Mróz jest dobrze znany w kolarskim światku, poza tym jest autorem trasy lokalnego maratonika MTB w Wiórku (jechałem) i już wyobrażam jaką paskudną odmianę tamtejszego krajobrazu nam zafundowali :(
Trollking
| 19:28 środa, 10 marca 2021 | linkuj Wiem, że zła kolejność, ale ja jestem głodny dopiero po rowerze, co zrobić? :)

Gadałem wczoraj w sklepie z Mateuszem Mrozem (wiem, że go kojarzysz), który mieszka niedaleko - zrobił sobie kurs po tych wycinkach i podobno jest jeszcze gorzej, tylko tego nie widać z pozycji drogi... :(
JPbike
| 19:25 środa, 10 marca 2021 | linkuj Zła (i niezdrowa) kolejność porannego wyjścia na rower - najpierw śniadanie, po tym rower :)
Ależ drzewną rzeźnię urządzili, w tym "nadleśnictwie" ciągle im mało ...
Trollking
| 19:18 środa, 10 marca 2021 | linkuj Lapec - fak, z małej bardziej pasuje :) Sorki należą się nam wszystkim od tych gnoi z Lasów Państwowych...

Evita - dzięki :) Co do wycinek to naprawdę polecam wspominaną już "Betonozę". Z niej się dowiedziałem o tym, o czym piszesz z pół roku lex Szyszko kontra wcześniejsze 9 lat. A teraz już nawet nie da się dowiedzieć, ile się rżnie... Dobra, kurna, zmiana. Dobry, kurna, żart. Zabita przyroda, rozpieprzone państwo, media z propagandą wzorowaną na Goebbelsie, prokuratura w łapach polityka, włażenie w dupę Kościołowi... I to wszystko na własne życzenie, bo PiS się sam nie wybrał. Eh :/

Roadrunner - Polska jest fajna, ale u koryta mendy... Oj, nie było 15 stopni, zdecydowanie :)
Roadrunner1984
| 19:01 środa, 10 marca 2021 | linkuj Piekne foty ahh tesknie za Polską.
Musialem zobaczyc na temp bo po zdjeciach dał bym 15 st. Hehe pozdro
Evita
| 13:21 środa, 10 marca 2021 | linkuj Szpak sfochowany, bo odrzucony - męska duma, wiadomka ;)
Trznadel też cudnej urody :)

Wycinki, kurwa mać... ; Wiadomo, co zrobili wczoraj z Puszczą Białowieską. Słuchałam fragmentami ( pewnie do odszukania za chwilę w sieci ) Drogowskazów w Esce Rock któregoś wieczora - audycja na temat powyższy. Tyle "cennych" informacji, że się można pochlastać. Np. w pół roku po wprowadzeniu lex-Szyszko wycięto tyle, ile przez wcześniejszych 9 lat w aglomeracji łódzkiej. W pół roku. Epitety mi się kończą.
Lapec
| 09:20 środa, 10 marca 2021 | linkuj Jest kotek, jest impreza :)

Co do nadleśnictwa babki (nie szanuje, to z małej :P), to kiedyś będziemy opowiadać przyszłym pokoleniom o ptaszkach, pszczółkach i ... lasach xD. Widok tragiczny - sorki ;/.
Trollking
| 21:13 wtorek, 9 marca 2021 | linkuj Się domyśliłem :)
huann
| 21:09 wtorek, 9 marca 2021 | linkuj Miało być "dziś wyż", a nie "dziś wiatr", ale w sumie dziś i tak wiatr :)
Trollking
| 20:57 wtorek, 9 marca 2021 | linkuj Marecki - im szybciej, tym lepiej. Tak jak Ci sugerowałem, najlepiej ze schroniska kota brać, one są w największej potrzebie. Nic tak nie goi ran po zwierzaku jak jego następca :)

Huann - oj, wiem. Pilny (dosłownie) wyjazd :/ No nie chciałem kotka ruszać, w końcu słońce się pojawiło, niech korzysta :)
huann
| 19:49 wtorek, 9 marca 2021 | linkuj Dziś wiatr, więc wiatr wyżowy, ze wszystkich stron, czyli z góry cisnący. Miałem to samo - podobnie jak wycinkowe widoki (jak już wiesz).

Ja temu kotku bym nie darował - i zakiciał :)
Marecki
| 18:37 wtorek, 9 marca 2021 | linkuj Trzandlo - szpaki zdominowały relacje. Kotek fajniutki, chyba sobie jakiegoś pchlarza załatwię. Wciąz nie załatałem pustki po mojej kotce.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ewacc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]