Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209593.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701450 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 53.25km
  • Czas 01:54
  • VAVG 28.03km/h
  • VMAX 51.40km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 157m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jeziorowo i postegzorcystycznie

Poniedziałek, 1 marca 2021 · dodano: 01.03.2021 | Komentarze 10

Wczoraj byliśmy z wizytacją u przyjaciół, którzy w końcu się wybudowali (za jakiś miliard lat dom będzie już ich, ale chyba wszyscy znamy te polskie realia) i ogarnęli na tyle, że mogą przyjmować gości, oczywiście przy zachowaniu obostrzeń epidemicznych, czyli każdy pije z osobnego kufla :) Przy okazji mieliśmy okazję przypomnieć sobie, czemu nie chcemy mieć latorośli - bo co prawda ich mała Hania jest dzieckiem świetnym i kumatym, ale oczekiwanie przez półtorej godziny, aż w końcu zaśnie, było, hmmm... odświeżające. Dźwięki, jakie wydawała przez ten czas dwulatka oduczana spania ze smoczkiem można porównać jedynie do tych z na przykład "Egzorcysty" :) Więc zdecydowanie pozostaniemy przy zwierzakach, a argument o podawaniu szklanki wody na starość odbijam, że te akustyczne wygibasy raczej sugerują, że szklanka by była, owszem, ale pełna krwi z poderżniętego gardła w czasie opętania, hehe.

Dzisiaj za to mogłem się wyspać i wyruszyć dopiero koło dziesiątej. To całkiem fajne.

Pogoda się lekko ogarnęła, czyli wiało słabiej, choć wciąż solidnie, co przy niewysokiej temperaturze solidnie demotywowało. No ale zawsze mogło być gorzej. Wykonałem ponownie pętelkę zachodnią, z Dębca przez Plewiska, Komorniki, Rosnowo, Chomęcice, Konarzewo, Trzcelin, Lisówki, znów Trzcielin i Konarzewo, a następnie Palędzie, Gołuski i Plewiska do domu.

Miałem trochę więcej czasu, a jednocześnie nie chciało mi się jechać gdzieś dalej, skupiłem się więc na relaksie. Podjechałem sobie między innymi nad Jezioro Tomickie w Lisówkach. Mały, klimatyczny zbiornik, na szczęście mało oblegany.
Nad Jeziorem Tomickim
Przy kładce, Jezioro Tomickie
100?zpieczeństwa :), Jezioro Tomickie
Widoczek z Jeziora Tomickiego
Gęsiego
Spokojna dzika gęś
Same okolice Lisówek jak zwykle warte odwiedzin.
Tam, gdzie końćzy się asfalt
Przycięte wierzby za Lisówkami
Było szaro i ponuro, ale jakieś tam zwierzaki udało się uwiecznić. Jednego myszołowa...
Myszołów analizuje czy stanowię zagrożenie
...samotnego szpaka...
Samotny szpak
...oraz parę żurawi w locie.
Żurawie w locie
Trafiłem również na sarnie zebranie...
Podczas zebrania :)
...oraz na coś, co niekoniecznie chciałem uwiecznić :)
Niekoniecznie chciałem akurat to uchwycić :)
No i jeszcze mała perwersja z wczoraj: złoty trunek pity z kufla z logiem Policji. Autentycznym :)
Złoty trunek pity z kufla z logiem Policji smakuje perwersyjnie :)





Komentarze
Trollking
| 18:28 środa, 3 marca 2021 | linkuj No nie mam i mieć nie zamierzam :) Może odpowiadałem komuś na komentarz i stąd Twoje podejrzenie? :)

Musiałaś trafić na jakąś wredną domową gęś. Te dzikie nie są takie... dzikie :)
Evita
| 11:44 środa, 3 marca 2021 | linkuj Głowę dałabym uciąć, że masz syna :D - gdzieś kiedyś może wspominałeś o "młodym", ale widać była to wzmianka o rowerze, czy coś :D Oczywiście, popitoliło mi się :)

Zwierzełowo - na bogato, jak zawsze :) Gęsi lubię bardzo, ale po wydziubaniu mi sporej dziurki w łydce, kiedy byłam dzieckiem, wolę podziwiać je z odległości ;)
Trollking
| 21:57 wtorek, 2 marca 2021 | linkuj Kolzwer - dobrze, że z tego pokazu nie wyszło nic więcej :)

Lapec - no coś w tym jest :) Ale chyba mimo wszystko lepiej trafiać w Hannę niż Dżesikę :) Zdziwię Cię, lecz piwko smakowało znakomicie, naprawdę :)

JPbike - dokładnie to to piwo :) Ma się sokole oko w temacie, hehe :)
JPbike
| 20:27 wtorek, 2 marca 2021 | linkuj Bogato przyozdobiony ten police kufel z zawartością piwa 10.5(?) :)
Lapec
| 10:14 wtorek, 2 marca 2021 | linkuj Hania heh. Patrząc po moich znajomych i tych tam trochę mniej znanych (z uwielbianego przez Ciebie FB np :P) ludziach, to te imię jest/było mega popularne. Za 20 lat jak ówczesne męskie bombelki będą wracali z dyskoteki, i rano nie będą pamiętali imienia niewiasty w łóżku, to bez problemu będą mogli strzelić(??) w Hannę :DDD.

Przedostania sarna o wiele mniej po oczach uderzyła aniżeli ten kufel. Wolałbym wypić piwo z puszki ... po smarze ;)))
Kolzwer205
| 01:32 wtorek, 2 marca 2021 | linkuj Jedna z saren dobitnie pokazuje, gdzie ma takie sarnie spotkania :))
Trollking
| 21:30 poniedziałek, 1 marca 2021 | linkuj Roadrunner - zooma faktycznie mam konkretnego, a i nauczyłem się z grubsza jak zwierzaki podchodzić. Tego myszołowa robiłem zza drzewa :) No i fajnie, jak czułeś zew rodzicielstwa to ojcostwo w rozsądnym wieku jest chyba idealne, bo potem faktycznie robią się dwa różne światy. Oczywiście bywają wyjątki :)

Huann - zdecydowanie gęgawy, po dzióbku można poznać :) Hehe, pedofob, dobre, choć to nie o mnie, bo nie przepadam za dziećmi jako za zjawiskiem, ale znam wiele fajnych przedstawicieli owego wśród znajomych. Również tych z BS-a :)

Marecki - dokładnie. Szlag mnie trafiał, że okazy były, a warunków nie. Grrr :)
Marecki
| 20:14 poniedziałek, 1 marca 2021 | linkuj Świetny kufel..
Niezły trafił Ci się dziś zwierzyniec. Szkoda że światełko słabe.
huann
| 19:08 poniedziałek, 1 marca 2021 | linkuj O, gąski! Ale czy gęgawy, czy zbożowe - to się nie podejmuję określić. Po dźwięku (lub jego braku) ponoć najłatwiej odróżnić.

Dzisiejszą historią dzieciową przypomniałeś mi określenie "Pedofob - ale pozytywny!" ;D
Roadrunner1984
| 18:43 poniedziałek, 1 marca 2021 | linkuj Musisz miec.dobry kamuflaż albo.dobrego zooma. Ze zwierzęta ci nie widzą hehe.
Ja tam jestem zadowolony ze wczesnie pomyslalem o synie i teraz mamy dobry kontakt.
Niechcial bym miec malucha w wieku 40 - 50.lat
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa uwala
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]