Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 218100.40 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.69 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 724890 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 53.20km
  • Czas 02:00
  • VAVG 26.60km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Podjazdy 166m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wietrzenie lodówki

Sobota, 6 lutego 2021 · dodano: 06.02.2021 | Komentarze 5

Dzisiaj krótko, bo na popołudnie i wczesny wieczór plany.

Wyjazd po wyspaniu się, a nawet najedzeniu. Dziwnie jakoś :) Na dworze lekki mróz, ale przede wszystkim to, co najgorsze, gdy pojawia się wraz ze wspomnianym - mocny, mega zimny wiatr ze wschodu. Nie jakiś zefirek, ale gnój konkret. Na polach robił ze mną co tylko chciał, a gdy uderzył z boku, byłem pozamiatany. Wszelkie chęci do walki szybko mi przeszły, co skończyło się jedną z moich najgorszych średnich na szosie. A mogło być gorzej :)

Trasa znów w tę i z powrotem, bo moja stała pętelka została zamordowana przed remont w Dachowej: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Krzesiny - Jaryszki - Żerniki - Tulce - Śródka - Krzyżowniki - Zimin, gdzie nastąpiła nawrotka.

Dwa plusy się znalazły. Brak opadów i słońce.Przy drodze w okolicach Szczodrzykowa
Zalane pola w Tulcach
Na stawie koło Szczodrzykowa przyuważyłem dziwnego lodowego wędrowniczka. Z kijem za sobą oraz browarem w ręku. Hm.
Staw z wędrowcem
Dziwny spacerowicz na lodzie, z kijem obok i browarem w ręku
Gdzieś tam w międzyczasie nad głową przeleciało mi zgrabne stadko żurawi.
Stado żurawi w locie
Podchodzenie do lądowania
No i jeszcze klasyczne sarenki. Bardzo daleko, więc niewyraźne.
Mało wyraźne sarenki
Od jutra mega mrozy połączone ze śniegiem. Zapowiada się niedziela w domu, już nie mówiąc o atrakcjach przyszłego tygodnia :/





Komentarze
Trollking
| 21:22 wtorek, 9 lutego 2021 | linkuj Raczej chodził po alkoholu. W sumie stan dość popularny w Polsce :)
Lapec
| 09:31 wtorek, 9 lutego 2021 | linkuj Morsowanie jest modne ostatnio :). Mam ino nadzieję że nie pływał po alkoholu ;))
Trollking
| 23:59 sobota, 6 lutego 2021 | linkuj Marecki - tylko po co by te zdjęcia robił? Z piwem w ręce? :) Dzięki, żurawie zgrabnie zaczęły lądować, faktycznie, jak rakiety :)

Kolzwer - oj, duło tak, że się zastanawiałem, czy nie wrócić szybciej, bo taka jazda była bez sensu. A jak widzisz na wspomnianych zdjęciach (dzięki!) schować się na moich szlakach nie za bardzo mam gdzie :)
Kolzwer205
| 19:52 sobota, 6 lutego 2021 | linkuj Po tej średniej na szosie widać, że też w Twoich rejonach niemiłosiernie wiało. Podobają mi się krajobrazowe kadry - drugie i trzecie zdjęcie :)
Marecki
| 16:52 sobota, 6 lutego 2021 | linkuj Gościu chyba robi zdjęcia przerębla :)
Żurawie kapitalnie złapane, jak torpedy, a sarenki ładnie podświetlone..
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa echcz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]